Skocz do zawartości

Lędyczek


adek1990

Rekomendowane odpowiedzi

witam stary temat ale może mi sie fuksnie jadę jutro na turniej rycerski do złotowa kolo anfiteatru w lesie i zabiore piszczałkę w piotek chce pochodzić z 2/3 h i w niedziele z rana tak od 8 do 12 bo w sobote mam walki pomorze mi ktoś może ktoś sie zemną przejdzie po tamtych rejonach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
  • Odpowiedzi 67
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Kolega chyba nie zbyt załapał temat . Teren archeologiczny jest ściśle określony w mapach dotyczących wykopalisk a ja nie mam na myśli stanowisk archeologicznych które w większości znajdują sie w mieście i w jego obrzeżach . Temat jest tylko i wyłącznie związany z walkami 45 ego roku które toczyły sie w lasach a nie w mieście jeśli chodzi o ścisłośc należących do Lasów Państwowych

pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu, rozmawiałem z jednym z nas w Koszalinie (na giełdzie) to chwalił się, że stawek w środku miejscowości obdarzył go kilkoma parami mausów. Wspomniał, że w okolicy ciężko się uchować, gdyż ganiają jak psów. pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem tam pierwszy raz w zeszłym roku i parę ciekawostek(drobnice)tam znalazłem.Ale od miejscowego słyszałem historie o gościach z południa co trafili mały odział SS.A co do ganiania to raczej spokój poza panami w mundurach.Teren zdrowo przekopany bo dołów się nie chce w lesie zakopywać!!!A potem za to gonią.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dołów to racja amatorszczyzna kopie i takie są efekty a żadne apele nic nie dają skoro poziom inteligencji pseudo poszukiwaczy pozostawia obraz rozpaczy . A co do fantów to jest jeszcze co kopac w okolicach . Szkoda tylko ze tyle urwiłapek sie zdarza ... Jak puszczą mrozy chce sie wybrac w te tereny

pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kol adek1990 jestem w temacie ,moje tereny ! Teren dość ostro przeszukane , w zeszłym roku nawet jakiś poszukiwacz odnowił okopy koło Lędyczka i zaczęła się jazda ze służbami mundurowymi.W tym roku też będziemy się starali o pozwolenia na poszukiwania w tym rejonie przez OSTH i wiemy że nie będzie to łatwe aby dostać pozwolenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, teren przeorany, a brzeg Gwdy, od Węgorzewa do samego Lędyczka jak wygląda? Pamiętam, że szedłem tą drogą, tylko nie mogę sobie przypomnieć czy droga leży nas sama rzeką czy nie, choć coś mi świta, że jest miejsce, w którym jest jakby zajazd albo punkt czerpania wody". Idąc na południe wychodzimy z zakrętu i z lekkiej góry dochodzimy do tego zajazdu i widzimy ten zalew(rzekę) po prawej stronie? Możliwe, że w ogóle nie o tym miejscu mówię co myślę, bo było to jakieś 3 lata temu a pieszo to wszystko wydaje się inaczej :) niech ktoś mi powie jak ta droga idzie bo męczy mnie, że nie pamiętam ... :) pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszek722 --- ja kopiąc w tym regionie nigdy nie spodkałem się z wrogością np służb leśnych . Ważne by dziury zakopywac po sobie i nie śmiscic i wszystko gra a o jakichs pozwoleniach bo teren archeo to pierwsze słysze a nawet leśnicy o tym nie wspominali (nawet bardzo wporzadku goście z nich )

pozdrawiam adek1990
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie