Skocz do zawartości

pogaduchy


kopijnik2

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 175
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Kol. Kopijnik2.
Po pierwsze, moje działania są długofalowe. A Ty mówisz o krótkofalowych. To mieszanie spraw.
Po drugie. Jak możesz pisać o czymś o czym nie masz pojęcia? Jak będą widoczne wyniki działań to wtedy pisz.
To by było na tyle.
Pozdrawiam
wars98
Napisano
A tak przy okazji Warsiu co z tym nielegalnym wydobyciem przez ciebie elementów t-34 ? z tego co pamiętam nie miałeś kwitów na wydobycie ale innych to molestujesz o przestrzeganiu prawa !!! zacznij najpierw sam od siebie jak jesteś taki kryształ to ty pierwszy rzuć kamieniem- nie pozdrawiam
Napisano
To poszukaj i naucz się czytać. Był wątek w którym napisałem, że miejscowi zgłosili mi szczątki T-34 (obudowa silnika) leżące pod drogą polną. Zostało to zgłoszone właściwemu miejscowo konserwatorowi. I tyle. Wiosną odezwę się do niego z wnioskiem o pozwolenie na wydobycie.
Ale gdzie tu nielegalne wydobycie? Na drugi raz radzę:
a) okład z lodu na głowę, i
b) czytanie ze zrozumieniem.
Pozdrawiam
wars98
Napisano
http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=341102#341102 Wątek już jest dobrze okrojony z postów o legalności tego znaleziska bo jak się zapytali cie o kwity tłumaczyłeś że zakopiesz to z powrotem -pozdro
Napisano
najkrócej jak mogę - gdyż nie szukam i nie wydobywam - kociaków. Nie rozdaję pilników Rekinowi. Nie rozdaję nominacji za niedokonany sukces w Grzegorzewie. Nie wydatkuję energii na kampanie medialne i obienie sobie publicity" za niekoniecznie swoje osiągnięcia.

Aby zrozumieć ekspansywność Twojej postawy, w zeszłym roku zapytałem Cię o Twoje osiągnięcia - w kontekście kociaków - wyszło, że w Grzegorzewie będzie Twój Pierwszy Raz. Historia pokazuje, że to jest jeszcze przed Tobą.

Doceniam Twoją sprawność w dziedzinie kwitów", ale eksploracja to coś więcej. Dlatego pytałem Cię o Twoje doświadczenie przed Grzegorzewem. No i sam doświadczyłeś...

Napisałeś - Jak będą widoczne wyniki działań to wtedy pisz.

ta rada działa w obie strony...
Napisano
wręcz przeciwnie
chciałbym oszczędzić" ciekawy wątek
a moja aktywność w tym temacie wynika tylko z obawy powstania kolejnej kampanii...
http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=339574#340332
http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=364431#364750
Napisano
Huk100. Bzdury piszesz i tyle. Najlepiej włożyć w czyjeś usta słowa, których nigdy nie wypowiedziano.

Kopijnik2. Piszesz, że eksploracja to nie tylko kwity". A czy ja gdzieś napisałem, że nie?
Piszesz o: obieniu sobie publicity" za niekoniecznie swoje osiągnięcia. Co masz na myśli?
Jeśli chodzi Ci o Grzegorzew to odsyła do wątku, gdzie kol. grubas pisał, że wie o wraku. Jaka była reakcja forumowiczów?
Wyśmiano go. Ja złożyłem propozycję. Konkretną. I ją zrealizowałem. Zdobyłem pozwolenia? Zdobyłem. Jest muzeum? Jest. Podjęto próbę wydobycia? Podjęto. Konserwuje się? Konserwuje się.
Moim osiągnięciem jest zorganizowanie pozwoleń (już pisałem), zorganizowanie muzeum (to ja zaproponowałem MBP) oraz negocjacje i koordynacja tego przedsięwzięcia. Reszta nie jest moją zasługą. I nigdy jej sobie nie przypisywałem. Wręcz przeciwnie. Próbowano mi coś takiego przypisywać i obarczać za rzekome niepowodzenie. A ktoś powiedział, że akcja musi się udać?
Tak więc, proszę nie pisać bzdur.
Napisano
Warsiu wiem wyznajesz zasadę bujać to my ale nie nas –jak pisałem wątek jest okrojony-a może wypowie się Patron lub inni którzy brali w nim udział na temat to co mu wyciachali , po tym jak zapytali cie o pozwolenie to najpierw odpowiedziałeś że leżało sobie na drodze tak jak to widać a później że zakopiesz z powrotem-doskonale sobie z tego zdajesz sprawe i ja też że to zostało wycięte i tudno będzie mi to udowodnić –ale pozostawiam to kolegą do oceny a co do lodu na głowę to żebyś się nie przeziębił –a cha w wątku nie ma nic o powiadomieniu konserwatora i twoich zamiarach tak jak pisałeś –pewnie też wycieli - nie pozdrawiam
Napisano
Huk100. Powtórzysz to w sądzie? :)
Bo ja ma 4 świadków na poparcie swojej wersji. Dwóch z nich to bracia, których dziadek przywlókł pokrywę od silnika razem z sąsiadem, gdzieś z okolicznych pól i zakopał w ten sposób dziurę (lej?) na drodze. Kolejny to nasz wspólny znajomy, a ostatnim jest sąsiadka, wnuczka drugiego z dziadków (to na drodze dojazdowej do jej gospodarstwa leży pokrywa).
Patron napisał co to jest, bo to on z identyfikował ten kawał blachy jako pokrywę od silnika T-34.
Co do pozwolenia to odpowiedziałem zgodnie z prawdą, tak jak i tutaj, że leżało i leży to pod drogą. I że to co odkopałem do wykonania zdjęc zakopałem.
Koniec.
Napisano
Dzizus co tu się dzieje czy ktoś rozdaje jakieś medale :-) ?
W całej tej sprawie wygranym jest Historia i Poznań .
A czytam ze komuś się świnie podłoży (to o tym mundurowym)
Ciekawe czy Opiniusz liczy na to że ludzie nie zaczną gadać w rewanżu .A co będą mieli do stracenia. Komu to potrzebę i po jaka cholerę chcą zrobić jeszcze większe bagno? Odpowiedzi zapewne nie otrzymam. Bo na to nawet nie liczę .A co do donosów to gdzieś Ganandoc napisał że zaczęły się o wiele wcześniej niż pojawił się Wars . A on ma informacje z pierwszej ręki i w tych samych WKZ donoszona na Warsa (sam na siebie pisał i dzwonił :-) ).
Sam się o tym przekonałem że donos to norma u poszukiwaczy (czyt. handlarzy)
Koledzy może tak czekolady :-)
pozdr.
Oksio
Napisano
Co do identyfikacji to ja ci napisałem że jest to tył t-34 co do Patrona to szukam do nie go kontaktu aby potwierdził moją wersje –po trzecie czy te wnuczki czy jak im tam- byli na forum wtedy jak dałeś watek ? a co się tyczy sądu – to już się zesrałem ze strachu-nie pozdrawiam
Napisano
Huk100. Możesz sobie potwierdzać co chcesz, np. że Kaczyńscy są w PO a nie PiS. :) Wisi mi to i powiewa...
Rób co chcesz, ja tam z raz obranej drogi nie będę zbaczał.
Oksiu. Donosili, ale byli za ciency i dlatego dostawali po łapach. Dobrze im tak. :]
A teraz niech się sami wyrżną.
Napisano
Warsiu spokojnie my tylko dyskutujemy na temat prawdy –a ty zaraz sądem i że ci wisimy to bardzo nie ładnie oj nie ładnie - nie pozdro
Napisano
On tak zawsze gdy ma chandrę :-)
A dyskusja przynajmniej jest porządna, ale bez tekstów prawiczków Opiniusa czy jak go tam zwał.
Pozdr.
Oksio
ps.A ze smutnymi" to przynajmniej można pogadać i kawę wypić:-)
Napisano
mam nadzieję, że zrozumiesz moje stanowisko:
Napisałeś: - Moim osiągnięciem jest zorganizowanie pozwoleń (już pisałem), zorganizowanie muzeum (to ja zaproponowałem MBP)

wielka chwała, serio (świetnie to robisz, rób to dalej)...

i z tej pozycji jesteś widziany dobrze...

Jak rozwiniesz się w innych obszarach - konserwacji, wydobycia - powiadom Nas, a szczerze pogratuluję Ci sukcesu...

To tak bez emocji - na spokojnie.
Napisano
http://www.smks2.org.pl/phpbb/viewtopic.php?t=49&postdays=0&postorder=asc&start=75&sid=2c1ea9d3a145125a0292cadf28e85bc7
wszechstronność kolegi Warsa jest porażająca...człowiek orkiestra, rozumiem że nadbudowa stuga z braku innego podwozia stanie na parowozie...

ale widzę tutaj chyba jakąś tendencję lekko zmienną pojawia się słowo prywatna fundacja"......no i oczywiście kolejny telefonik do prokuratury sie zapowiada...

tiaret
Napisano
Inne forum

...daj sobie spokój z Muzeum Lotnictwa. Nawet sprzętu nie mają. Luchs może zostać na południu Polski, ale czas chyba spojrzeć prawdzie w oczy, że Muzeum Lotnictwa nie za bardzo zna się na poszukiwaniach, wydobywaniu i renowacji sprzętu pancernego. A po transporcie Viggena (z Balic do muzeum) to mam wątpliwości, czy także i na samolotach. Jak coś to wal do mnie.
Pozdrawiam
wars 98"

przykład kolejnego kopa w dupe od Warsa98 ...tym razem Muzeum Lotnictwa w Krakowie dostało w papę" jak to teraz jest modnie powiedzieć



tiaret
Napisano
idźmy dalej

http://www.tropiciele-tajemnic.com/forum1/viewtopic.php?t=160&postdays=0&postorder=asc&start=0

wars98 - wykładnik prawd o podziemnym Wrocławiu proszę zwrócić uwagę że to jeszcze 2005 rok ....czyli chyba coś nie poszło bo sie przebranżowił ...:-)))

tiaret

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie