diabelski Napisano 16 Listopad 2006 Autor Napisano 16 Listopad 2006 Witam, temat rzeka jak sądzę ,ale może uda mi się coś wyłuskać. Teren który chcę przeszukać to mokry czarnoziem w którym zalegają przeróżne metalowe śmieci i kamienie magnetyczne. Szukałem na Solarisie ale nawet przy maksymalnym skręceniu w prawo gruntu" wciąż pokazuje pełną skalę w prawo", nie pomaga zmniejszenie czułości, na dynamice wykrywacz śpiewa" prawie jak minelab na stu tonach, choć 50m dalej spisuje się już bez zarzutu. Zastanawiam się poważnie nad zakupem drugiego sprzętu który się z tym upora. Tylko jaki??? -sprzętu w bród a jeździć co dwa dni 100km po to żeby wypróbować kolejny wykrywacz mija się z celem. Kwota którą mogę przeznaczyć to ok.3000.Za opowiedzi z góry dzięki!
DarekD Napisano 16 Listopad 2006 Napisano 16 Listopad 2006 Minelab Sovereign GT jak na razie radzi sobie z tym bardzo dobrze. W zasadzie zapomniałem o takich problemach :)PozdrawiamDarek
M.D-75 Napisano 16 Listopad 2006 Napisano 16 Listopad 2006 Witam.Mam Quattro i na takim terenie nigdy nie miałem problemów,np:osuszone bagno miejsce potyczki 1863 pełno rudy żelaza ja kilkadziesiąt trafień [kolor] a kumple po kila [cs990,dukat,musketeer adv. i jakiś chińczyk]PolecamPZDR
VanWorden Napisano 17 Listopad 2006 Napisano 17 Listopad 2006 Witam!Sytuacja domaga się multiczęstotliwościowca, a w tej bajce to tylko Minelab Sovereign, Quattro, Explorer bądź Excalibur:)PozdrawiamVWP.S. Gdzie trafiłeś na taką glebę?
diabelski Napisano 17 Listopad 2006 Autor Napisano 17 Listopad 2006 Witam, teren znajduje się w okolicach Kozienic, obok niego płynie mała rzeczka rośnie sporo olch. Niegdyś w tym miejscu były zabudowania -mnóstwo śmieci,amunicji, żelaza i polmosów (chyba swój chłop mieszkał)..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.