Gość Napisano 2 Październik 2003 Napisano 2 Październik 2003 czołem,mogę kupić wykrywacz wiking z drugiej ręki a że nie znam sie na wykrywaczach proszę o opinie:czy to dobry sprzęt i czy warto dać za niego 350PLN?.Nadmieniam że wyciagnąłem nim lufę z karabinu na głebokości jakieś 15 cm,czy to duży wyczyn?
mech Napisano 2 Październik 2003 Napisano 2 Październik 2003 Jeżeli jest to Viking 1 lub 5 to faktycznie kiepsko.
Raned Napisano 3 Październik 2003 Napisano 3 Październik 2003 Aż się ciśnie aby powiedzieć kto jest kiepski. Jeżeli w porównaniu do XLT Spectrum czy Cortesa kosztujących ponad dziesięciokrotnie więcej to może jest kiepski ale jeżeli do chińskich wykrywaczy czy niektórych rodzimych wypocin to z pewnością nie. Vikingiem, nawet 1 można znaleźć rzeczy, o których kiepskim się nawet nie śniło.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.