M40 Napisano 11 Wrzesień 2006 Autor Napisano 11 Wrzesień 2006 Wpadła mi w ręce ładownica WH. Stan - do uratowania. Co do konserwacji nie mam wątpliwości - zastosuję sposób z kwaskiem cytrynowym i garbowaniem. Pytnaie - co potem? Otóż ładownica wymaga zszycia i uzupełnienia paru drobnych luk. Tu mam do Was 2 prośby: czy możnaby prośić o bardzo dokładne zdjęcia szwów jakim byly szyte? I druga prośba - czy ktoś nie posiada jakiegoś niepotrzebnego trupa ładownicy WH, którego mógłby mi podarować (może być i jedna komora - trup - potrzebny jest po prostu materiał skórzany na uzupełnienie pęknięć i dziór). Jeśłi ktoś podejmował się kiedyś ratowania ładownicy z wykopu niech napisze swój sposób. Pozdrawiam
Horst Napisano 19 Wrzesień 2006 Napisano 19 Wrzesień 2006 Co do szwów to nie wiem czy o to chodziło...
M40 Napisano 19 Wrzesień 2006 Autor Napisano 19 Wrzesień 2006 Wielkie dzięki! Właśnie o to. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.