marcino2000 Napisano 6 Sierpień 2006 Autor Napisano 6 Sierpień 2006 Tu można się pochwalić swoimi odkryciami dokonanymi za pomocą detektora jabel. założyłem temat na nowo na prośbę kolegi martina, wczesniej był w dziale urządzenia poszukiwawcze. niedługo zamieszcze swoje fotki, tylko mam problem z pożyczeniem aparatu. serdecznie pozdrawiam.
suchy ss Napisano 6 Sierpień 2006 Napisano 6 Sierpień 2006 mozna prosic link do poprzedniego watku?:)
btyc Napisano 6 Sierpień 2006 Napisano 6 Sierpień 2006 moje wykopki Jabelkiem to -300 łusek TT-250 łusek Mosin i Mauser- hełm m 42 (stan agonalny)-manierka WH-dwie skorupy F-1-Bagnet Mosin NAgantNie mam fotek moich znaleziskJa osobiscie znam kolesia co wykopał Jablem wiele ciekawych i grubuch rzeczy. Jeśli jestes początkującym poszukiwaczem to jable jest dobry a jak już pierwsze kroki masz już za sobą to propunuje coś lepszego. Ja się niedługo na HS-3 przeżucam.Życze udanych wypadów z Jablem!!pozdrawiam btyc
marcino2000 Napisano 6 Sierpień 2006 Autor Napisano 6 Sierpień 2006 jak znajdę czas to na pierwszy ogień pójdzie mój strych bo podejżęwam że sporo się jeszcze na nim kryje. przez ostatnich parę lat na bieżąco znajdowaliśmy kupę różnych lotniczych fantów, dziadek pracował na lotnisku w czyżynach. nie był to jakiś przypadkowy chłopek tylko pasjonat lotnictwa (zresztą jak pół mojej rodziny;)) i tak do muzeum lotnictwa w krakowie na ręce pana Hoffmana trafiły (prawdopodobnie)prądnca od focke wulfa 190 która jest zamontowana w eksponowanym tam silniku, niemiecka wiertarka z zakładów remontowych w idealnym stanie na chodzie, jakieś klapy aluminiowe, plus mnustwo drobnicy. podobno moja mama wieszała pranie na strychu na linkach sterowych od fw 190, linki spadochronowe wykorzystywane były w ogródku do wyznaczania grządek, gdzieś ma leżeć około 20 tabliczek znamionowych z silników różnych niemieckich samolotów, mają być zegary lotnicze, gdzieś ponoć poniewiera sie lufa od jakiegoś karabinu lub działka samolotowego. u sąsiada było tego znacznie więcej, tylko vże już brutalnie traktowane np: siekierą. tyle ze tego już raczej nie bedzie bo w tym miejscu co to leżało stoi terz dom. sąsiad z naprzeciwka ma drogę dojazdową zrobioną z rąbanych płyt z pasa startowego, u mnie te betonowe odłamki leżą w ogródku. większoć fantów leży napewno gdzieś pod deskami albo w różnych zakamarkach więc wykrywka jest niezbędna żeby je odnależć. coś ma leżeć na podwórku owinięte szmatami nasączonymi smarem. tylko czas...ciągle praca nawet w niedziele;(słyszałem o smętku ponoć bardzo dobry sprzęcior. po spenetrowaniu strychu trezeba bedzie ruszyć w teren
marcino2000 Napisano 6 Sierpień 2006 Autor Napisano 6 Sierpień 2006 dom to bedzie kwestia paru dni. miże niedługo mi urlop dadzą to może coś się jeszcze znajdzie. szukam miejscówek w terenie, bo chcę nauczyć się obsługi wykrywacza w praktyce i może coś znależć;)a ty obert8 w jaki sposób szukasz miejscówek?
DjOLO Napisano 7 Sierpień 2006 Napisano 7 Sierpień 2006 Ja razem z kumplem, który też ma Jabolka znalazłem pełno śmieci :) a do tego:-150 łusek z mg-z 30 mosiężnych(mauser)-100 z pepeszki- 80 z mosina!gumowy! korek transportowy,guzik,zapalnik z f1,zawleczki,pociski różnego kalibru.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.