Skocz do zawartości

Nowy numer Okrywcy


Rumburak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
HELLO! Chciałem was poinformować, że jest już nowy numer Odkrwcy. Jest to numer wrześniowy, a to przecież dopiero 3 września! Chyba należy się pochwała dla redakcji za terminowość. Tak sądzę...W środku sporo fajnych fotek i trochę fajnych, w miarę różnorodnych materiałów.

Aha, w mojej księgarni znalazłem nową pozycję wydawnictwa Militaria pt. Kielce 1945. Jest to dokładne (przejrzałem je tylko, ale wygląda OK) opracowanie dot. walk w styczniu 1945 w okolicach Kielc. W środku dość rzadkie (tak sądzę) zdjęcia Tygrysów Królewskich z PA 501 w boju i w czasie serwisu. Rzecz wygląda bardzo porządnie, tak jak poprzednie pozycje np. Warszawa 44 - też była niezła. Aha to nie jest reklama, raczej recenzja...Wszystkim poszukiwaczom z okolic Kielc rzecz się może przydać.
POZDR
Napisano
Cześć! To jesteś szczęściarzem. U mnie w Gdańsku nadal nigdzie nie ma Odkrywcy".(tzn, na dzień 04.09.). A jeśli chodzi o pozycje Kielce 1945" to nabyłem ją droga kupna, i polecam również innym.Ciekawa pozycja, a przynajmniej ja dowiedziałem się kilku nowych rzeczy.
Napisano
Odkrywcę udało mi się nabyć w Toruniu już w poniedziałek, ale byłem zaskoczony ceną! 9,50 zł! W środku nic nowego, tzn. wszystkie strony czarno-białe. Niektóre artykuły ciekawe i na poziomie, jednak wciąż powstają artykuły, przedstawiające powiedziałbym mierną treść lub podejmowane są mało ciekawe wątki.

W kilku słowach postaram się streścić, co takiego ma w sobie odkrywca i czego moim zdaniem nie powinno tam być.
1. Część, którą ja nazywam survivalowa ze sprzętem. Po co nam jakieś toporki i piły?Kogoś to interesuje? W sumie jest to reklama dla producenta. pełno tego w gazetach o tematyce survivalowej. A może to Odkrywca w nowej odsłonie? Za przeproszeniem moim zdaniem flaki z olejem.
2. Tekst o rakiecie V2, która spadła koło chaty jakieś obecnej babci. Mało ciekawej treści, w większości opisy Pań, co to one nie widziały i kto był zakrwawiony. Tekst moim zdaniem na siłę pisany.
3. Dział z zaginionymi dziełami sztuki pojawia się już poraz trzeci lub czwarty i odnoszę wrażenie, że nie skończy się tak szybko. Cała wiedza zawarta w tym artykule zestawiana jest przez ministerstwo kultury i sztuki o ile się nie mylę i jest do nabycia(oczywiście dla zainteresowanych)w formie książkowej. Wydaje mi się, że jest to kolejny dział trochę na siłę.
4. Denerwuje mnie często bardzo prosty styl pisanych tekstów. W obecnym numerze jest tekst Pana Wojtka S., który to zaczyna tekst rozpisując się o porcelanowych pieskach naczelnego.
Inne teksty O.K. Brakuje mi przede wszystkim relacji z wypraw w terenie, takie jak powstawały pod piórem Indii, czy też innych autorów, których niestety nie pamiętam. Bardzo ciekawy był też kiedyś tekst o znalezieniu w zagajniku motaru BMW. Aha...brakuje mi jeszcze zapowiedzi następnego numeru, głównie co się w nim będzie znajdować. Trochę się rozpisałem, ale nie mogłem już wytrzymać. Zbierało się to we mnie już od kilku ostatnich wydań odkrywcy. Panowie proszę o więcej ciekawych tekstów, więcej ambicji i profesjonalizmu ze strony autorów. Piszcie też częściej o innych województwach niż dolnośląskie i podkarpackie. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, bo nie było to moim zamiarem, ale skoro kupiuję ten miesięcznik regularnie co miesiąc, to wydaje mi się, że mam prawo zwrócić na takie rzeczy uwagę.

Pozdrawiam
Marcin

P.S. Nie mogę się już doczekać następnego numeru. Może się coś zmieni.
Napisano
Cześć wszystkim.
Podpisuję się pod powyższym postem rękoma i nogami.
Niektóre str. (znaczy się txt.) - są niepotrzebne , ponieważ można odnieść wrażenie , iż naprawdę są pisane na siłę.Mi także brakuje , tak z chęcią pisanych txt wprost z naszego codziennego pola walki.Chciałbym także ,aby pojawiło się więcej artykułów na temat bitew miejących miejsce Ziemi Lubuskiej .W końcu bądz , co bądz przedpola Berlina - a tym samym jednego z najbardziej żarliwie bronionych odcinków w 45r. , jak i w całej 2WŚ.
Liczę na rychłą poprawę i czekam na nowy nr.
pozdro pol
Napisano
na plus

- w końcu ktoś napisał o niewypałach i podał adresy patroli saperskich,
- za artykuł Janczukowicza o morskich poszukiwaniach i artykuł o zagrożeniu chemicznym

in minus

- za artykuły historyczne ( dla mnie nie wnoszą nic nowego i sa tylko kompilacja zrobiona z innych publikacji,


wielki minus

- za to że niekture tematy są wydłuzane do granic mozliwosci ( czarny Janek ),
- za to ze sa artykuły o piłach i nożach, i Ohmmapperze , a nie ma testów wykrywaczy

Na koniec refleksja ( niestety dośc smutna )

Jestem czytelnikiem Odkrywcy" od pierwszego numeru. Z przykroscią stwierdzam, że znajduję tam coraz mniej do czytania. Co więcej od czasu gdy mam ciągły dostęp do internetu to forum Odkrywcy" zaspokaja mój ciagły głód wiedzy i powoduje,ze gazeta przestaje byc dla mnie ODKRYWCZA.
Ale będę ją dalej kupował, choćby po to by tym sposobem wynagrodzić trud zwiazany z prowadzeniem strony internetowej i forum.

Pozdrawiam wszystkich Merlin



Napisano
witam podzielam zdanie kolegi wyzej. w odkrywcy coraz czesciej mozna spotkac artykuly ktore czytelnicy czytaja z niechecia lub wogole nie czytaja. ja osobiscie wchodze na glowna strone Odkrywcy" i czytam co bedzie w nowym numerze.jesli jakis temat mnie zainteresuje to z niecierpliowoscia czekam na jego pojawienie sie w kioskach.
nie mowie ze gazeta jest bezndziena ale mogloby sie znalezc wiecej ciekawych artykulow.dla mnie lepsza rzecza jest forum Odkrywcy" jestem tak co dziennie po kilka razy i czytam nowe posty a przy tym ucze sie nowych rzeczy.
P.S. Dziekuje ludziom ktorzy stworzyliOdkrywce"ze powstalo tak wspaniale czasopismo.tylko zeby bylo wiecej ciekawych artykulow.
pzdr gawlarz
Napisano
cóż po raz kolejny krytyka , ale mam nadzieję że pomoże
więc dorzuce coś od siebie

nie bardzo rozumiem cykl artykułów Pana Mitina o survivalu" Pan ten pisał kiedyś dla komandosa" co było zrozumiałe , ale po co ja mam pchać sie do lasu z mini piłą ?????

sprzęt -- w sumie ciekawe , ale chyba wszystkim brakuje testów wykrywek , co chwila sąjakieś nowości .


no i jestem ciekaw czy będą opisane wszystkie niemieckie dywizje ????? :-))
Napisano
Dzień dobry Panowie,
wchodzę sobie dziś rano na forum i widzę,że nie jestem osamotniony w swoich spostrzeżeniach i uwagach. Podoba mi się wypowiedź Merlina, czytając ją miałem wrażenie, jakby Ta osoba znała moje myśli. Dobrze uzupełnił moją wypowiedź za co mu serdecznie dziękuję. Niestety nie miałem przy sobie nowego Odkrywcy, bo post pisałem w pracy, dlatego też nie mogłem podać więcej uwag lub przytoczyć choćby jakiś cytyt.
Zgadzam się w pełni, iż forum Odkrywcy jest dla nas bardziej ciekawe niż sama gazeta. Na Forum podejmowane są takie wątki, które nas uczą. Ja osobiście wiele nauczyłem się od momentu, kiedy co dzień czytałem wszystkie posty na głównym (czasami w dziale identyfikacji). Na forum bywają ludzie, którzy posiadają tak bogatą wiedzę, iż śmiem twierdzić, że wielu autorów mogło by brać u nich korepetycje.
Takimi znawcami tematu są dla mnie:
Hartmann, Akagi, Pan Robert L. - renowacja i rekonstrukcja pojazdów
Sloma, Frozzer, India oraz wielu innych, których nie sposób wymienić, to znawcy takich tematów jak: historia wojsk, umundurowanie, ekwipunek i broń.
VIS - gościu moim zdaniem posiada olbrzymią więdzę na temat polskich VIS - ów i chwała mu za to

Na razie muszę kończyć, bo goni mnie robota.
Pozdrawiam Wszystkich
Marcin

P.S. W ostatniej chwili wpadł mi do głowy pomysł. Niech Odkrywca zawzoruje się np. na Wiadomościach Wędkarskich - opisy łowisk, historie związane z połowami w danym sezonie, przedstawione wyniki i statystyki, dużo ciekawych zdjęć wydobytych sztuk, prezentacja sprzętu. Taki też powinien być Odkrywca, po którego przeczytaniu powinno się rzucić wszystko, czapnąć wykrywkę i zapieprzać do lasu.

Apeluję!!!! Nigdy więcej tekstów typu: Miałem się zabrać za napisanie kolejnego artykułu, ale ponieważ jestem na lekkim kacu, to przepiszę wam część z książki pod tytułem X, bo ..." Mam tego dosyć i proszę szanownego Pana Naczelnego o więcej profesjonalizmu.

Pozdrawiam Bociana, który właśnie jest dla mnie kompetentny i w pełni profesjonalny w tym czym się zajmuje. To wymaga dopiero poświęcenia. RESPECT.

O cholera chyba mnie zaraz zwolnią z roboty jak się dalej nie wezmę za pracę! Do usłyszenia.
Napisano
Podzielam zdanie Kolegów!
Przeczytanie Odkrywcy zajmowało mi kiedyś cały wieczór i to była przyjemność. Ostatnio czas czytania wynosi godzinę i to nie ze względu na tempo ale na treść, której nie da się czytać...

Widać, że na rynku jest jeszcze miejsce dla konkurencji

pozdrawiam
Pawlowitz

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie