Barszcz Sosnowskiego.

[acer]

Dziękuję, z okresem karencji nie ma żartów. Rok temu brałem udział w oprysku przeciw szkodliwym owadom zerującym na sosnach. Trzeba było stać z wypuszczanymi balonami pod opryskiwanymi drzewami. Dawka trzykrotnie śmiertelna dla robali. Trzy godziny w opryskiwanym lesie i potem dwa tygodnie zero alkocholu. Robale wręcz popaliło, zresztą wymordowało wszystkie owady wtedy w tamtej części lasu.

Widziałeś co działo się z Wietnamczykmi spożywającymi opryskiwane przez jankesów - wady genetyki, zniekształcone płody, dzieci kaleki, mutanty, potworki itp. paskudne sprawy. Taka jest chemia.

[Albert]

Uwaga ,Barszcz Sosnowskiego zauwazylem wczoraj na drodze z Czluchowa do Jastrowia na wysokosci wsi Uniechów ,rosnie tuz przy drodze (po lewej stronie tuz przed wsia jadac od strony Czluchowa).Uwazajcie