Skocz do zawartości

DDay Hell


Rekomendowane odpowiedzi

Czołem!
Po ośmiu godzinach mozolnej jazdy, jestem spowrotem we Wrocku :)
Powiem krótko - było super! Mimo, że na początku organizacja troszkę kulała, mimo, że podchodziłem raczej sceptycznie do całej imprezy, ze względu na minimum żywnościowe i inne kłopoty (co przy TAAAKICH sponsorach powinno być zupełnie wyeliminowane), mimo (jak zauważył mój kolega z grupy) lenistwa tych i owych, którzy pomagać zbytnio nie chcieli, a roboty było naprawdę mnóstwo, mimo wszystkich innych niedociągnieć, będących przecież wynikiem tego, że była to pierwsza tego typu impreza w tamtych okolicach, BYŁO ŚWIETNIE! I tyle.
Zaangażowanie organizatorów, którzy przecierali przecież dziewicze szlaki, wskazuje na to, że za rok - jeśli taka impreza znów się odbędzie (wszystko wskazuje na to, że się odbędzie:)) - wszystko będzie tip-top. Jestem tego pewien.
Bateria Schleswig-Holstein ma niesamowity klimat; spanie, jedzenie, koszarowe życie, minimum sanitarne - to wszystko powodowało, że nie tylko mundury i wspólna pasja robiły z nas żołnierzy. Mimo dziennikarskiego wykształcenia mam problem z opisanie tego wszystkiego - po prostu REWELACJA! :) Czas spędzony pośród budynków i instalacji nietkniętych zębem czasu, w mundurze i oporządzeniu od dnia do późnej nocy - do tej pory nie mogę się przyzwyczaić, że gdy chodzę nie słychać stukotu podkutych buciorów :)
Podziękowania i pozdrowienia dla organizatorów, dla kierownictwa muzeum, dla wspaniałych chłopaków z Aufklärungs Abteilung 7, FallschirmJägRgt1 i Williego, który trzymał nad wszystkim pieczę, pozdowienia dla wszystkich Amerykanów", dla załogi Halftrucka i wszystkich, których nie sposób wymienić, a dzięki którym muzyka z Szeregowcy Ryana" zabrzmiała nad plażą Omaha raz jeszcze :)
Michał
GRH Festung Breslau

PS Poniżej trochę fotek.
PS2 - Tomek z AA7 - odezwij się, bo zgubiłem Twojego maila :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
dregi Pawel_breslau, mam nadzieję, że zauważyłeś Amerykanów kopiących dla Was dołki strzeleckie.... Trzeba było jeszcze posłuchać co na ten temat mówili niektórzy iemcy". Gdybym był na ich miejscu to rzuciłbym to w trzy d.... po takich komentarzach....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMPREZA SUPER!!!
najlepsza na jakiej bylem, sam pomysl - desant morski to strzal w dziesiatke , chyba pierszy taki przypadek w historii polskiej reko. kolejnym atutem bylo samo miesjce, w wiekszosci przypadkow impezy maja miejsce gdzies na uboczu i po skonczeniu pracy" nie ma nic do roboty, natomist na helu procz atrakcji typowo turystcznego miasta mnostwo miejsc do obejrzenia - bunkry, stanowiska dalmierzy , artylerii itp. takze dla kazdego cos milego.
co do samej inscenizacji - mysle ze wyszla w porzadku. jedynym minusem bylo stosunkowo mala ilosc amunicji, oczywiscie szacuneczek dla organizatorw - filmowka za darmo, ale szkoda ze nie bylo mozliwosci dokupienia wiecej ammo. wynikiem tego byly przestoje w akcji. ale poza tym naprawde ekstra, mam nadzieje ze w przyszlym roku impreza rowniez sie odbedzie.

pozdrawiam wszystkich , w szczegolnosci kierowce amerykanskiej ciezarowki i wielkie podziekowania za goscine dla Roberta i Romka z baterii Schleswig

kloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie