dect Napisano 2 Czerwiec 2006 Autor Napisano 2 Czerwiec 2006 WitamTrafila sie taka rodzinka - stany znośne, ale część ma...
dect Napisano 2 Czerwiec 2006 Autor Napisano 2 Czerwiec 2006 i takie całe i popękane bąble na powierzchni. Gdzieś wyczytałem, że tworzą się takie pod wpływem wysokiej temperatury. Możliwe, że magazynki były w ognisku? Jak to wyczyścić? Pewnie są rozhartowane i nie chcę ich rozwalić do końca. Co sugerujecie - szczota na wiertarce i elektroliza czy od razu elektro?Jeżeli ktoś już się z takim przypadkiem spotkał to proszę o radę - z góry dzięki.
Horst Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 To wykopki? Moim zdaniem nie są spalone.Pozdrawiam
pavlo777 Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 nie są spalone, te odpryski ja nazywam dzą wodną", wystepują np. na fantach ktore, leżały w więcej niż wilgotnej glebie p.
dect Napisano 2 Czerwiec 2006 Autor Napisano 2 Czerwiec 2006 Jakieś sugestie jak to czyścić? Czy pod tymi parchami jest zdrowy metal?
Horst Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 Moim zdaniem delikatnie (elektroliza) bo blacha może być cienka.Pozdrawiam
huk 100 Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 Horst ma racje kiedyś dawmo na początku cos podobnego zaczełem czyścić-mechanicznie -wszysko sie rozpadło albo wyszły duże dziury-pozdro
Sirpiotr Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 Ja bym dał se siana z elektrolizą, wsadził bym do ropy i zapomniał o nich na rok :)Pozdr.
dect Napisano 2 Czerwiec 2006 Autor Napisano 2 Czerwiec 2006 Przejechałem nieco szczotą i po pierwszym czyszczeniu wiem, że na fabrycznie nowe to nie będą wyglądały ;) ale z drugiej strony jakieś kosmicznie wielkie dziury też się nie porobiły. Zrobię z jednego królika doświadczalnego elektrolizując go.Dzięki PanowiePozdrawiam
Horst Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 Blacha jest cienka i pewnie mocno przeżarta... obawiam się że eśli je zelektrolizujesz, to pewnie będą wyglądały jak sito (oczyszczą się wszystkie dziurki). Ja juz bym chyba lepiej jechał mechanicznie, np papier ścierny.No ale spróbuj z jednym i powiedz jak wyszło :)Pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 2 Czerwiec 2006 Napisano 2 Czerwiec 2006 Po elektrolizie dziury wyjdą ale zostanie zdrowy metal. Po takiej próbie poznasz stan faktyczny. Na razie wydaje ci się że masz magazynki, to może okazać się tylko iluzją.Wojtek
VASILI Napisano 11 Czerwiec 2006 Napisano 11 Czerwiec 2006 DECT. jak skończysz renowacje prosiłbym o fotki. Ja wczoraj poddałem elektrolizie mauzera.. :( łednie wyglądał przed elektrolizą.. ale potem pokazały się w kilku miejscach paskudne ubytki... ale i tak sie nieźle trzyma..Osobiście radziłbym Ci z nimi na szczotke.. a potem szybko zakonserwuj bo po oczyszczeniu szczotką szybko zaczna rdzewieć.Jak oczyścisz to do ropy na 2tyg.. potem konserwacja np. smarem grafitowymJeśli natomiast chciałbyś porównać wyniki działania szczoty i elektrolizy to daj jeden do elektro.. a drugi na szczotke i sam zobaczysz co z resztą zrobić.pozdrawiam
Pablo02 Napisano 18 Czerwiec 2006 Napisano 18 Czerwiec 2006 Witam. Znalezione przeze mnie magazynki do stg 44 też wyglądały podobnie, więc przypuszczam że one wszystkie po prostu tak korodują. Moje znalazłem przypadkowo, zagrzebane w śćółce leśnej, więc ich stan określam na słaby. Próbowałem na jednym elektrolizy, ale dałem spokój bo została z niego tylko rdzawa siateczka. Całą zimę leżały w ropie i teraz w stanie oryginalnym" prezentują się całkiem nieźle. Przy okazji pytam znawców tematu ile takich magazynków miał na wyposażeniu pojedynczy żołnierz, bo w jednym stanowisku ogniowym było ich całkie sporo.Pozdrawiam
dect Napisano 19 Czerwiec 2006 Autor Napisano 19 Czerwiec 2006 Pablo02 - odezwij się do mnie na maila
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.