Asael Napisano 28 Maj 2006 Autor Share Napisano 28 Maj 2006 WitamDostałem kiedyś od znajomego mausera. Tyle że, jak widać na zdjęciu, został brutalnie potraktowany farbą - bawić się w usuwanie czy zostawić? Nie będzie wiochy? ;) PozdrawiamAsaelps. czym najlepiej zakonserwować przedmiot po wyjęciu z elektrolizy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 28 Maj 2006 Share Napisano 28 Maj 2006 Zelektrolizuj go, to oprócz korozji zejdzie farba.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 29 Maj 2006 Share Napisano 29 Maj 2006 Czy to jest polski długi mauser? Elektroliza jak najbardziej. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asael Napisano 30 Maj 2006 Autor Share Napisano 30 Maj 2006 Hmmm... nie wiem - po czym to poznać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VASILI Napisano 30 Maj 2006 Share Napisano 30 Maj 2006 jeśli miałbyś fotkę muszki to bardzo by sie przydała co do identyfikaci czy to polak czy niemiaszek.. (a moze czech)p.s a nie ma tam nigdzie zadnych bić.??pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asael Napisano 30 Maj 2006 Autor Share Napisano 30 Maj 2006 Oto i zdjęcie muszki. Bicia są, ale bardzo słabo czytelne - rdza i farba zrobiły swoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asael Napisano 30 Maj 2006 Autor Share Napisano 30 Maj 2006 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asael Napisano 1 Czerwiec 2006 Autor Share Napisano 1 Czerwiec 2006 No ok, farbę się zdejmie, ale ponawiam pytanie: czym najlepiej zakonserwować przedmiot po elektrolizie? I jak usunąć te drobne plamki rdzy, które po niej zostają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dect Napisano 2 Czerwiec 2006 Share Napisano 2 Czerwiec 2006 Sprawdzony sposob - po elekto wygotuj go w wodzie destylowanej (wsadz go np do duzej doniczki albo plastikowej rury z wycieciem i gotuj grzalka) i potem - to moze byc juz trudniejsze - musisz usunac wode, najlepiej acetonem albo benzyna ekstrakcyjna. Powinno byc dobrze, jak chcesz to mozesz jeszcze polozyc na nim warstwe taniny w alkoholuPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 13 Lipiec 2006 Share Napisano 13 Lipiec 2006 Do usuniecia wody, to chyba alkohol. Ten rozpuszcza sie chetnie w wodzie, czyli usowa ja z zakamarkow. Po potrojnej kapieli w alkoholu (nie wodce, tylko spirytusie, chodzi o stezenie) a alkohol moze byc i metylowy i etylowy technicznej jakosci. Pozniej jego slady mozna usunac acetonem.Po takim procesie napewno wody nie bedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.