Don Kichote Napisano 8 Sierpień 2003 Autor Napisano 8 Sierpień 2003 Mam zeszrotowany bagnecik z 1939 r. Włożyłem go w kwasek cytrynowy, a on mi zczerniał, zwłaszcza ostrze. Na dodatek ta czarna maź śmierdzi prawie jak czosnek.Czy wszystko jest ok???Don
Gambit Napisano 9 Sierpień 2003 Napisano 9 Sierpień 2003 Kwasek zczerniał bo rozpuszcza rdzę. Co jakiś czas możesz np. w rękawiczkach gumowych wyjąć bagnet z tej zupki i delikatnie co większe kawałki rdzy odłamywać. Jeśli rdzy jest niedużo, to wystarczy jak tak sobie parę dni poleży aż rdza odmięknie". Ale taka maź jaka się robi to jest normalka. Kiedyś zostawiłem taką zupkę w kuwecie a jak trochę wody odparowało to mi został ładny kisiel :)Pozdrawiam.
Cyrograf15 Napisano 9 Sierpień 2003 Napisano 9 Sierpień 2003 1. Czosnek nieśmierdzi.2. Wypłucz3. Szczotka druciana4. WD40Wojtek
makij Napisano 22 Sierpień 2003 Napisano 22 Sierpień 2003 Zawsze oczyszczaj z grubego nalotu rdzy szczotką drucianą, najlepiej szczotka na wiertarce . Potem możesz użyć odrdzewiacza FOSOL (jeżeli nigdy nie robiłeś elektrolizy ).Na koniec jeszcze raz szczotka druciana i natłuszczenie olejem lub WD-40.Sięgnij do literatury o bagnetach autorstwa TADEUSZA KRÓLIKIEWICZA można czegoś się nauczyć.Pozdrawiam.
Indiana Napisano 22 Sierpień 2003 Napisano 22 Sierpień 2003 Po wyjęciu z kwasku cytrynoweg (lub octu) i oczyszczeniu szczotką drucianą lub papierem ściernym jest delikatniejszy możesz w ramach konserwcji użyć mieszaniny oleju kuchennego i nafty w proporcjach 2:1. Po 24 h wypoleruj bawełnianą szmatką. Daje bardzo dobry efekt bo nie brudzi rąk tak jak WD-40
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.