problem z HS-3

[maly kaczor]

od pewnego czasu mam problem z HS-3 (ma nieco ponad rok)polegający na bardzo szybkim odstrajaniu się wykrywacza. Dostrajam sprzęt trzymając cewkę w powietrzu (ok 1 m ponad gruntem) i po dostrojeniu do lekko słyszalnego ciągłego sygnału puszczam przycisk w rękojęści. Sygnał zanika po 2-3 sek. mimo, że wykrywacz znajduję się w tej samej pozycji (zauważyłem że dzieję się to tym szybciej im większa jest wilgotność miejsca w którym leżał kilka godzin przed uruchomieniem, jeśli leżał w domu na parterze, działa tragicznie, jeśli poleży w bardzo suchym miejscu jak np. strych działa dużo lepiej, ale i tak nie ma możliwości uzyskania dłuższego niż 10-15 sek sygnału po dostrojeniu). Zdażają się sytuacje, kiedy muszę używać przycisku w rekojeści co metr w jednolitym terenie (np. zacienionej piaszczystej leśnej drodze). Poza tym poważnie spadła czułość wykrywacza, po dostrojeniu widzi saperkę z odległości zaledwie 50-60 cm, a po krótkim czasie rzędu kilkunastu sekund potrafi zauważyć ją dopiero z 30 cm. Dziwnie działa też dyskryminacja, dostrajam sprzęt w równym, jednolitym terenie na wysokości ok 10 cm by po chwili 2 cm nad samą ziemią otrzymać ciągły sygnał na dowolnej długości. Po ponownym dostrojeniu i przejściu pół metra dzieję się to samo. Sezon w pełni a tu taki pech. Czy ktoś może posiada aktualny adres Pana Smętkowskiego? Rozmawiałem z Nim ponad rok temu i miał przeprowadzić się z Granicznej w niedługim czasie.

[hubertus]

Podaję Ci aktualny numer komórki 604/798684.
Z HS-3 mam ten sam problem!

[maly kaczor]

Stokrotne dzięki! Jutro najprawdopodobniej uda mi sie spotkać z Panem Smętkowskim, jak będę wiedział co się stało, napiszę.

[hubertus]

Jak będziesz wiedział o co chodzi pisz na priva!

[nikt]

można to naprawić we własnym zakresie. Wystarczy kupić w sklepie elektronicznym lakier w spreyu do zabezpieczanbia układów elektronicznych przed wilgocią. następnie spryskać całą płytkę elektroniki i po sprawie.( oczywiście przed porządnie wysuszyć, a po spryskaniu również.)