Czarek Napisano 2 Kwiecień 2006 Autor Napisano 2 Kwiecień 2006 był sobie kubeczek...leżał w ziemi lata całe...
Czarek Napisano 2 Kwiecień 2006 Autor Napisano 2 Kwiecień 2006 i w środku też był nie najciekawszy...ale postanowiłem sie nad nim popastwić..najpierw 12godz kąpiel w ajaxie żelu do łazienek(ten niebieski)potem szorowanie gąbką i średnio twardą szczoteczką,apotem do kąpieli w garnek z kwaskiem cytrynowym i ludwikiem tak na godzinę-co 20 min wyjmowany i szorowany..,
Czarek Napisano 2 Kwiecień 2006 Autor Napisano 2 Kwiecień 2006 i taki z drugiej strony-zajebisty sposób-wszystkie syfy zruszy!teraz to samo zrobiłm carskiemu kociołkowi z alu-i też jak fabryka jest:)
Muszkieterka Napisano 2 Kwiecień 2006 Napisano 2 Kwiecień 2006 Przydałoby się jeszcze pozatykać te dziurki.... i byłoby miodzio!
Czarek Napisano 2 Kwiecień 2006 Autor Napisano 2 Kwiecień 2006 myślałem o tym żeby je zalutować ale postanowiłem zostawić tak jak jest i nie majstrować więcej...wystarczy że jest odsyfiony dobrze...a oto kociołek też nie był w ciekawym stanie a tak zrobił się ta metodą-1899 a jaki czyściutki(fabrykowany u nas w Polsce w Wulkanie w Wawce)aha zapomniałem dodać że ta kąpiel ludwikowo-kwaskowa to na gorąco-gotujemy fanty:)
Cyrograf15 Napisano 2 Kwiecień 2006 Napisano 2 Kwiecień 2006 Całkiem fajnie to wygląda. Sporo fantów gotowałem w wodzie z proszkiem do prania, też całkiem dobrze działa. Alu tak co prawda nie gotowałem tylko dural (gaźniki motocyklowe)ale efekt podobny.Wojtek
Sirpiotr Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Super efekt!Ile się daje tego kwasku na litr? Jak długo gotujesz?Pozdro
sexo Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 mozna przyspieszyc gotujac, ja zostawialem na noc, zalane goraca woda. ja wsypywalem na litr mniej wiecej 4 czubate lyzeczki. a plynu tak na oko z jedna lyzke stolowa.pozdro
Manierkarz Napisano 17 Grudzień 2008 Napisano 17 Grudzień 2008 Witam. A czy taka kąpiel nie zniszczy farby ?? Mam trzy niemieckie kubki z resztkami farby i nie chcę by zeszła. Pozdrawiam Manierkarz
Czarek Napisano 8 Wrzesień 2010 Autor Napisano 8 Wrzesień 2010 ps.najnowsza modyfikacja metody-w przerwach między gotowaniem szorujemy proszkiem ajaxa-szybciej schodzą syfy!
darek033 Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 A co byś zrobił gdyby chodziło o obręcz hełmu?? Aluminium pokryte jest rdzą niemożna tej obręczy wyciągnąc bo wąsy się pourywają ,jakieś pomysły jak ją wyczyścic???
mamdar7 Napisano 23 Luty 2011 Napisano 23 Luty 2011 Podgrzać do temperatury wrzenia olej silnikowy, następnie hełm włożyć na ok 10min. ciągle podgrzewając olej silnikowy na małym ogniu. UWAGA;- ABY NIE ZAPALIŁ SIĘ OLEJ SILNIKOWY!!! Świetnie od aluminium odchodzi rdza, śniedż, przyklejony piach, itp. Od żelaza też odpada gruba rdza bez problemu. Gdy farba na aluminium albo na żelazie? - Nie testowałem. Przy okazji chyba dobra konserwacja . Sposób wymaga jeszcze dopracowania.
mamdar7 Napisano 23 Luty 2011 Napisano 23 Luty 2011 Zapomniałem dodać aby nie gotować w domu bo zapach oleju silnikowego nie atrakcyjny. Pzdr.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.