PATRON Napisano 7 Lipiec 2003 Autor Napisano 7 Lipiec 2003 Witam, Jako osoba która niewiele rozumie proszę o wyjaśnienie następującej sytuacji:W niedzielę wybrałem się do Muzeum Narodowego w Warszawie celem spotkania się z kulturą i historią... Idę sobie i oglądam dzieła tam wystawiane .... co widzę ( słyszę i czuję ...) Trzech przedstaw3icieli Unii Europejskiej ( Anglicy) idą sobie i pierdzą na głos radośnie przed każdym obrazem ..... Myślę sobie trudno różne typy się zdarzają ..... Nie minbęło 10 minut kiedy to nadepnąłem na jakieś dziecko leżące na podłodze i tarzające się po niej przy pełenj aprobacie swojej mamusi i tatusia - to tak dla odnmiany byli Francuzi - Również Unia E$uropejska......PYTANIE : Czy jak pojadę do LUWRU to mam tam się wybrać naje....any jak szpadel i zerzygać pod Giocondą Leonarda aby wykazać się integracyjnym podejściem do kultury EUROPEJSKIEJ czy może mam się jako niegramotny Polaczek z zaściankowego państewka zachowywać tak jak mam w zwyczaju- cicho i statecznie .....Proszę o radę bo nie wiem jak mam się zachowywać w muzeach Europejskich.....PZDRAWIAM - PATRON
Gość Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 cześć patron......oni u siebie zachowóją się tak samo,po prostu my jesteśmy bardziej kulturalni........nas tego uczono ,ich pewnie nie.pozdrawiam.
akagi Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 Marcinie, są ludzie i taborety....... wszędzie, a obywatelstwo kraju należącego do UE kultury nie uczy.
SZZ Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 Współczuję. Przedstawiciele ichnich elit na pewno to nie byli - a bydlęta żyją wszędzie, w UE także. Może przyjdzie nam nieść tam kaganek oświaty i dobrych obyczjów, ale na pewno nie zniżać się do ich poziomu. Życzę wytrwałości w postępowaniu wg zasad właściwych elitom. Pozdrawiam:-) SZZ
Gość Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 A co do jasnej cholery ma piernik do wiatraka ??Amerykanie również pierdzą w muzeach na przykład. A jeżeli byłeś kiedyś na jakiejkolwiek wycieczce zagranicznej i widziałeś naszych rodaków pod wpływem" to najlepszego świadectwa naszemu krajowi oni nie wystawiają...Zdrówka życzę.M.
PATRON Napisano 7 Lipiec 2003 Autor Napisano 7 Lipiec 2003 Moose: przepraszam cię ale nie bardzo zalapałem o co ci chodzi??? jak byś mógł coś więcej od siebie dodać to będę wdzięczny, bo mnie jednak ten temat gryzie nadal...A w kwestii naszych rodaków za granicą to udało mi się spędzić sporą część życia poza granicami naszego kraju i muszę się przyznać że rodacy którzy skupiali swe zainteresowania krajami obcymi na konsumpcji alkoholi w dużych ilościach raczej nie bywali w muzeach...., a ci co mniej pili raczej nie pierdzieli przed obrazem i nie tarzali się po posadzkach , nawet gdy byli to prości ludzie .....A tak wracając do mojego pytania , bo wybieram się za granicę ... proszę o głosowanie :PIERDZIEĆ CZY NIE PIERDZIEĆ ? OTO JEST PYTANIE .... chciałbym w końcu pokazać się z jak najbardziej Europejskiej strony. PZDR PATRON
Gość Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 marcin ma racje.......nie piszemy tu o problemach alkocholowych
Gość Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 Oczywiście nie pierdzieć.Chamstwo niestety nie zna granic, narodowości itp itd.PozdrawiamM.
Gość Napisano 7 Lipiec 2003 Napisano 7 Lipiec 2003 A poza tym przepraszam za czepialstwo i pozdrawiamM.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.