mgieta Napisano 12 Marzec 2006 Autor Napisano 12 Marzec 2006 Bedąc na ostatnich wykopkach wykopałem takie oto dwa pudełeczka. Wewnątrz jest jakby mydło ale mogła to być też maść tylko skamieniała. Jedno jest uzywane a drugie nowe jeszcze z instrukcją (informacją ) Niestety nie da się go rozwinąć bo sie rozleci. Na wieczku jest wytłoczony napis ROSODONT.Znalazłem je w dołku strzeleckim razem z hełmem i pełnymi łódkami do mausera. Czy ktoś znalazł coś podobnego bo nie wiem do czego to służyło?
Darek419 Napisano 12 Marzec 2006 Napisano 12 Marzec 2006 Witam tak na szybko znalazłem w goglach ROSODENT to była pasta do zębów,albo raczej proszek do zębów. W DDR zmieniła nazwę na FLORENA.Czyli niemiaszek dbał o ząbki.pozdro.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.