Skocz do zawartości

Jugowice sztolnia nr 4


Mathew

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witajcie.
Mamy pozwolenie z nadleśnictwa na kopanie przy 4. Sztolnia ta przez jednych jest uważna za obiecującą, przez innych bagatelizowana. Podobno była szersza niż inne, prowadziła w kierunku stacji kolejowej w Walimiu. Parę lat temu eksploracja tej sztolni została brutalnie wstrzymana. Czy ktoś z Was posiada jakieś informacje na temat tej sztolni ?

Pozdrawiam
Mathew
Napisano
Drogie Koleżanki i Koledzy.

Widzę, że temat odbił się szerokim echem wśród zainteresowanych osób. Dziękuję wszystkim za nadesłane listy. Proszę o jeszcze trochę cierpliwości gdyż ze względu na ich dużą ilość, (nie nadążam z czytaniem), weryfikację, nasza odpowiedź nie jest jeszcze gotowa.
Jednocześnie pragnę Was zapewnić, że żaden kontakt nie pozostanie bez odpowiedzi.

Z poważaniem
Mathew
Napisano
Mathew, napisz coś konkretniej albo zapraszam na maila. Jestem poważnie zainteresowany, a Twoja odpowiedź wygląda mi na wymijającą...

LEWY
Napisano
Witajcie

Zapytałem o informacje a otrzymałem mnóstwo propozycji. To bardzo budujące. Ale jak to zrobić, żeby wilk był syty i Kansas City ?
Bo wyobraźcie sobie, że pewnego pięknego dnia do Jugowic przyjeżdża kilkanaście grup poszukiwawczych, buldożery, spychacze, koparki, wywrotki, zgrupowanie jak w 43 .
Przecież my się tam wszyscy nie pomieścimy.

Pozdrawiam
Mathew
Napisano
Witam wszystkich. Przysłuchuję się tej rozmowie na temat tej sztolni. Przypominają mi się czasy kiedy to razem z Mariuszem Aniszewskim i kilkoma innymi znajomymi odkopaliśmy cały Kompleks JUGOWICE. To były lata 1992-1994. Z tego kopania powstała praca naukowa zreferowana na sesji naukowej PTPF w Warszawie. W tamtym czasie min. dokopaliśmy się do nie lada sensacji tzn. sztolni nr 4 gdyż wtedy uważano, że kompleks ten posiada tylko 6 sztolni. Przez lata narosło wiele sensacji wokół tego kopania, ale to inny temat. Sztolnia ta przedstawia nie lada sensację ponieważ jest ona wysadzona. Na pewno wiadomo, że nie wysadzali jej Polacy z Dalmusem na czele kiedy rozwalali betonowe baraki na terenie wsi w pierwszych latach powojennych. Musieli to zrobić sami Niemcy tuż przed zakończeniem wojny. Posiadam relację osoby, która po zakończeniu wojny osiedliła się w budynku tuż naprzeciw tej sztolni i nic nie wspominała o jej wysadzaniu. Ten człowiek był lekko zdziwiony gdy mu powiedzieliśmy, że ma sztolnię pod nosem. Wcześniej w tym wykopie był budynek tzw. Piekarni i dopiero z tyłu tego budynku było wejście tdo tej sztolni. Po wojnie rzecz jasne jego nie było bo była wysadzona. Napewno ten ważny fakt (wysadzenie wlotu sztolni) w życiu tej rodziny nie przeszedłby bez echa. Mogłoby przecież dojść do uszkodzenia murów domu a nawet zniszczenia samego domu. Jeżeli jesteście zainteresowani i chcecie stworzyć jakąś zgraną ekipę do odkopania jej to z miłą chęcią pomogę, gdyż znam problem jaki będzie występować w teakcie jej odkopywania. A jest on nie łatwy. Kopaliśmy w środku tej sztolni ale przy nikłych w tamtym czasie środkach nie udało nam się przekopać zawału. Mariusz Aniszewski później zaczął tę sztolnię odkopywać ale wpadł w dziecinny sposób znając negatywne nastawienie niektórych osób w tamtym terenie. Był nieostrożny, dlatego z życzliwości radzę abyście sprawy z właścicielem czyli lasem dogadali w szczegółach, aby nie było przykrej niespodzianki. Ja krótko po wpadce Mariusza sam byłem zainteresowany odkopaniem jej, nawet byłem po rozmaowach wstępnych w burmistrzem Walimia, ale rozgłos jaki się wtedy wytworzył spowodował blokadę w pracach w tym miejscu. Pozdrawiam wszystkich.
Napisano
Prezesso jak widzisz ewentualna wspolprace, sprzet mam i ludzi az rwiacych sie do roboty, potrzebny jest ktos taki jak ty...
Napisano
Taka wspólna akcja większej grupy poszukiwaczy, byłaby napewno fajnym przyczynkiem do integracji środowiska (poszukiwania integracyjne:) - tak jak to robi np. p. Rekuć przy odkopywania fortów w Warszawie.

Bardziej prawdopodobne jednak że Mathew będzie chciał pociągnąć" temat w który zainwestował nieco energii (wychodził pozwolenie) - i jest to mimo wszystko zrozumiałe, bo wiąże się choćby z mniejszym zamieszaniem.
Napisano
Dziękuję za zainteresowanie. Przy okazji tego kopania możemy się skonsolidowac jak najbardziej jestem za tym. Więc zapraszam. Moja propozycja jest taka. Trzeba zrealizować następujace punkty:
1. Telefon oczywiscie do mnie 0693-557258, GG4627418
2. Powiedzieć skąd jest ekipa
3. W miarę możliwości spotkać się, nie zma namiarów na gościa o nicku Mathew, bowiem on to zoainicjował i nie będziemy mu się wcinać (przynajmniej ja tak uważam),
4. Wyjazd w góry i kopanie.
Czy ktoś ma lepsze pomysły. Pozdrawiam wszystkich
Napisano
Witam.

Mathew od 12.07.2003 będzie na Bałtyku. Mniej więcej nad którymś z niemieckich tramsportowców. Aczkolwiek myślami będzie w GS.

Pozdrawiam
Mathew
Napisano
Witam Mathew`a. Jakbyś mógł napisac więcej o akcji jak się szykuje w Jugowicach. jak sam widzisz chłopaki aż się palą do jakiejkolwiek roboty. Temat o tyle jest ciekawy bo nie dokończony raz, a po drugie tak jak napisałeś może on przebijać Dział Jawornicki na wylot ale nie do stacji kolejowej tylko w inne arcyciekawe miejsce. Mam na ten temat pewną teorię. Ale to na inną okazję. Jeżeli będziesz organizował wykopki w GS to daj znać wcześniej. napisz kiedy chciałbyś to robić i czy wogóle potrzebujesz ludzi do pracy. Dyskusja wybiegła może trochę za daleko ponieważ Ty tylko się spytałeś o sztolnię a my" już organizujemy potężną wyprawę. Moje namiary znasz, więc jeśli nie byłoby dla Ciebie problemem to daj znać. pozdrawiam i zyczę sukcesów nad Bałtykiem.
Napisano
Pamiętam. To była niezapomniana akcja połączonych sił eksploratorów ze Świdnicy, Wałbrzycha, Wrocławia, Warszawy i zagranicy. Byliśmy tam pierwsi, którzy ją zinwentaryzowali, bo podejrzewam, że pierwszymi, którzy do niej weszli byli nasi wspólni koledzy z Jugowic.
Mathew czemu jesteś taki tajemniczy. Napisz coś na temat przygotowywanej prze Ciebie akcji. W jaki sposób i na jakiej zasadzie będziesz kopał sztolnię. Nikt Ci nie odbierze palmy pierwszeństwa. Pozdrawiam
Napisano
A tak poza wszystkim o czym tu mowa czy ktoś z Was domyśla się po co został wymurowany strop na wysokości 1.20 m w połowie długości tej sztolni (teraz to sztolnia nr 7)?
Napisano
WIatm!


aczynamy zaraz po zakończeniu obecnie prowadzonych prac."-Mathew o jakich pracach mowisz?

Przygladam sie obecnej dyskusji,widze ze chlopaki dawno nie kopali:)Wszyscy rwa sie do pracy jak ktos juz to zauwazyl.Oczywiscie ciesze sie ze kazdy chcialby pokopac w GS i przyczynic sie do uchybienia choc rabka tajemnicy Riese.Jest jednak z mojej strony jedno ale".Mianowicie wszyscy mowicie ze zalatwicie ludzi,sprzet itd.,lecz jak znam zycie to po przyjechaniu do Jugowic zadnego kopania by nie bylo:(Juz jedna taka historia byla,ktos chcial kopac w GS ktos zalatwil ekipe pierwsze pytanie ze strony ekipy bylo:Jest piwo?".Piwa nie bylo i kopania nie bylo:(
Wiec Mathew sadze ze powinienes informacje o tym ze masz pozwolenie na kopanie zostawic na koniec,jak juz wszystko by bylo zalatwione.

P.S niechcialbym nikogo urazic tym postem ale niestety taka jest smutna prawda:(

Pzdr Gryf Wge_Riese




Napisano
Witam wszystkich. Odnośnie ostatniego posta. Wydaje mi się, że ludzie kórzy biorą udział w dydkusji na temat tej sztolni są na tyle poważnymi ludźmi, że nie potrzebują jakiejkolwiek motywacji w postaci piwa. Gdyby tak rzeczywiście byo to nici z kopania w ogóle. Góry Sowie nie sa dla iedzielnych turystów" tylko dla ludzi rzeczywiscie chcących coś zrobić. W przeciągu kilku lat jakie zajęło mi kopanie sztolni w RIESE nie spotkałem się z ludźmi, którzy za kopanie chcieliby piwo (piwo oczywiście było, ale to po zakończeniu prac i każdy kupował sobie tyle ile zdołał wypić; działo się to w kulturalny posób. Poza tym przyznam się szczerze piwo przeszkadza ludziom, którzy chcą się do czegoś dokopać w temperaturze 25-30 O C nawet kiedy słońce zazłaniały drzewa. W iwelu przypadkach nalezy zachowac czujność...co ja tu będę jeszcze gadał, przecież ci co wiedzą znają temat). Przeciwnie sama chęć przeżycia fantastycznej przygody, ale przede wszystkim zbierzność interesów pchała ich do współpracy z nami. W tym czasie nawiązały się fantastyczne znajomoći, które trwają do dnia dzisiejszego. Pozdrawiam wszystkich.
PS. W RIESE jest rzeczywiście wiele do zrobienia, nie tylko Jugowice. Mathew powinien coś napisać odnośnie przyszłych prac w tym miejscu.
Napisano
Mathew życzę Tobie pomyślnego kopania, a może coś!!!.
Niestety bardzo chciałbym uczestniczyć w Twoich wykopkach, niestety moja grupa to jeszcze świżaki i dopiero pomału przymierzamy się. Zbieramy dopiero sprzęt także jeszce jesteśmy cieńcy. Może spotkamy się, bo będe w sierpniu w GS. Nie wiem kiedy chcesz kopać i nie dziwie Ci się.
Czekam na mapy od pewnego człowieka z byłego NRD, tych terenów i może dowiem się czegoś nowego ,choć bardzo w to wątpie.
Powodzeńka
Napisano
Pozadrawiam wszystkich. Alien czy mógłbyś się do mnie odezwać. Namiary znajdziesz w tej dyskusji.
Napisano
Witaj

Do Kloda : ... dziękuję. Ja również życzę powodzenia i miękkiego podłoża do kopania. Nie przejmuj się drobiazgami, najważniejsze są chęci. Reszta to „pikuś”

Pozdrawiam
Mathew
Napisano
klod. Jeżeli chcesz trochę pokopać z ekipą aby nabrać doświadczenia to zapraszam na wykopki w RIESE. Oferta jest jak najbardziej poważna. Zalezy tylko od Ciebie i Twoich chłopaków. Pozdrawiam
Napisano
do Prezesso.
Dzięki za oferte bardzo chętnie, ale nie wiem czy się zgramy z obecnością w GS. Trochę ogranicza mnie robota!
Będe w Riese napewno między 15.08-17.08. Będziesz wtedy gdzieś kopał?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie