megakura Napisano 1 Marzec 2006 Autor Napisano 1 Marzec 2006 witamwiem, wiem temat poruszany juz wiele razy, przewertowalem cale forum ale o tym co mam na mysli jednak ani slowa. mianowicie:znajomek powiedzial mi ze po nalozeniu oksydy na metal trzeba jeszcze zrobic jakos operacje ktora wplywa na jej zywotnosc. cos wspominal o jakis kwasach , ale nie chcial wszystkiego powiedziac - ponoc dojscie do tego zabralo mu spory kawalek czasu i nie chce sie tym zbytnio dzielic.moze wiecie o co chodzi?p.s znajomek uzywa KLEVERap.s. ta operacja to nie smarowanie balistolem
Boruta Napisano 2 Marzec 2006 Napisano 2 Marzec 2006 Oksyda to szczelna warstwa tlenków metalu na powierzchni, co do kwasów to byłbym ostrożny, bo kwas + tlenek = sól + woda, więc chyba nie tędy droga.Pozdrawiam
pedro Napisano 2 Marzec 2006 Napisano 2 Marzec 2006 Polecam ksiązke tam jest wszystko dokładnie opisane może się przyda :)pozdrohttp://www.allegro.pl/item89415800_galwanotechnika_domowa_sekowski_spis_tresci.html
vonadamski Napisano 2 Marzec 2006 Napisano 2 Marzec 2006 Osobiscie uwazam ze jest to bardzo dobra metoda konserwacji zywego metalu pod jednym warunkiem! Nie dla kolekcjonera :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.