Guest Posted October 5, 2001 Share Posted October 5, 2001 za wszelkie materiały o w/w Panu i jego działalnosci w latach 1942-45 serdecznie z góry dziekuję- istnieje mozliwość wymiany materiałów Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 7, 2001 Share Posted October 7, 2001 a dokladnie Pana V.- Drost byl oczywiscie \ ylko\" dyr. muzeum Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted October 21, 2001 Share Posted October 21, 2001 no wie Pan co ?????? taki wszystko wiedzący, a o Droscie Pan nie wie?Dla osób nie wtajemniczonych:Willi Drost i Erich Volmar to tacy hmm.. pomorscy Grundmannowie. Byli odpowiedzialni za wywóz dzieł sztuki z terenu Gdańska na teren jego okolic- to dzięki ich działalności w Gdańskich zrekonstruowanych bryłach do dziś możemy oglądać wiele orginalnych, bezcennychg zabytków - Dwór Artusa, Mariacki, zbiory Muzeum Miejskiego to tylko kilka z obieków w których zdemontowano wszystko co się dało zdwemontować i w celu uchronienia od zniszczenia wywieziono na prowincję. Wszystkie prace wykonano z iście niemiecką dokładnoscią sporzadzając dokładne inwentaryzacje wywożonych obiektów. Ciekawostką dla poszukiwaczy jest to, ze nie wszystkie dzieła sztuki wrócił z prowincji po wojnie do Gdańska--np. częsci naj. renesansowego zegara na świecie z Mariackiego znaleziono na poczatku lat 80-tych na strychu starej chaty , zakwalifikowanej do wyburzenia ( Żuławki , Drewnica). W/w Panowie pod koniec wojny ukrywali pewne rzeczy także w miejscach \zabezpieczonych\": przyczynek o tym możemy znaleźdź w - Krzysztoforski- Wspólcześni ( sprawa skrzyń z wyrobami srebrnymi ), pisze o tym Lipowska- Pan. Leonitija Denisowa ( tak, tak, ta sam co na MRU) znalazła np. zamaskowany w podziemiach zbrojowni gdańskiej schron w którym to .... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.