mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 O i tak powinno odbywać się pouczanie nowych grup przez stare! leiber45 wykazal sie zdrowym podejściem do rzeczy choć znow niepotrzebnie zakladal że kikifas chce źle. A może poprostu zapytać kikifasa co chciał przez to osiągnąć zamiast wieszć od samego początku na nim psy? Mam tylko jeden komentarz. na stronie Pomerani nie ma tego co dowiedzielismy sie tutaj więc jak nowi mają się uczyć skoro na stronach internetowych starych grup umieszczane są półprawdy. Przecierz strony internetowe to dla wielu pierwszy kontakt z rekonstrukcją i nowi lapią wzory w pierwszym rzędzie właśnie z tamtąd (dlatego wlaśnie pacyfikacja byla zła). Wszystko można naprawić. Naprawdę dajcie sobie szanse nawzajem! Starzy i doswiadczeni nowym i vice versa!
kikifas Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 witamNasza grupa znowu dostaje baty więc muszę zainterweniować. na wstepie muszę uspokoić co nie których. Nasza grupa nie miała i nigdy nie będzie mieć nic wspólnego z ideologią faszystowską. Od takiej się odłączamy i z nikim takim nie mamy zamiaru współpracować. Dziwi mnie tylko dlaczego tak wszyscy psioczą. Przecież nasze stowarzyszenie zostało oficjalnie zarejestrowane w Urzędzie Miasta i nikt tam się nie przyczepił do naszej działalnosci statutowej. A tam wyraznie jest napisane czym będziemy się zajmować.To jesli ktos uważa, że zle się stało że powstała kolejna grupa to niech to powie. A nie po 3 miesiącach działalnosci wielkie larum. Nigdy nie bylismy na żadnej rekonstrukcji, nie mielismy kontaktu z żadną inną grupą, próby kontaktu z takowymi spełzły na niczym. Postanowilismy zatem sami, krok po kroku budować swoje małe stowarzyszenie. Wielkie dzięki dla tych którzy wierzą że może nam się udać. Jednak większosć wypowiedzi ma formę przesmiewczą i do tego jest na bardzo niskim poziomie. co najdziwniejsze najgrozniej wypowiadają się ci którzy nigdy nie załozyli żadnego munduru.Zamiast klepać bez sensu, dajcie jakies rady. Co jest nie tak? Co zrobilibyscie inaczej? Typowa polska cecha - narzekanie, bierze górę u co niektórych.Wszyscy u nas to ludzie z wykształceniem. Ludzie mający rodziny i dzieci. Wszyscy mamy powyżej 30-tki. A rekonstrukcja nie jest naszym sposobem na życie. Jest sposobem na miłe spedzenie czasu i poznanie realiów tamtego okresu. Ze wszystkimi plusami i minusami. Nikt z nas nie paraduje w mundurze na codzień, nikt nie jest faszystą, ani członkiem jakiejs neo organizacji. A w demokoratycznym kraju jest tak, że co nie jest zabronione prawem jest legalne. Każdy spedza wolny czas jak chce. I nikomu nic do tego. A bal, będzie imprezą zamknietą. Na 20 par z czego 7-8 osób przyjdzie w mundurach. Reszta w gajerach i Borsalino" na głowie. pozdrawiam
kiler p Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Wiec jednak zrodlo jest wiarygodne ;-). Ktos pytal dlaczego nie krytykuje sie rekonstruktorow sowieckich - otoz gdyby rekonstruowano takie przyjecie w wersji czerwonej to musialoby to wygladac jak zbiorowy gwalt na paru reenactorkach przebranych za niemieckie kobiety z polowy lat 40, wiec raczej zdecydowanie odpada.Rzeczywiscie na zachodzie sa grupy, gdzie przebieraja sie cale rodziny i widzialem mlodych, usmiechnietych Anglikow w mundurach HJ. Jednak jak jeden z Kolegow wspomnial- tam nie bylo Oswiecimia, Majdanka i innych. Okupacja niemiecka wyspy Jersey nie mial sie nijak do tego co sie dzialo w Polsce. Obawiam sie, ze na zachodzie nigdy nie zrozumieja tego co czuja niektorzy Polacy, zwlaszcza starsi, widzac niemiecki mundur. Rany sa jeszcze zbyt swieze. Wrzucanie do tego watku Krzyzakow jest troche nie na miejscu - przynajmniej narazie. Sprawa z pewnoscia bedzie wygladac inaczej za 20-40 lat. Wtedy rany byc moze sie zabliznia. Mozna tu chocby wspomniec o rekonstrukcji w Radomiu. Tam tez pokazano cos co mozna bylo nazwac pacyfikacja" wsi w wykonaniu wojsk carskich- czy byl jakis protest ? Byc moze kiedys bedzie tak z 2 wojna swiatowa, ale narazie nie jest, wiec rekonstruktorzy musza sie wykazac wyjatkowym taktem. Wszystkie niedopowiedzenia beda brane na nasza niekorzysc, przyklad: ja o imprezie Pomeranii uslyszalem taka wersje: goscie w ss-manskich mundurkach zrobili sobie impreze z panienkami, muzyczka i alkoholem". Czyli zupelnie inaczej niz pisze Leiber, ale to tylko uwidacznia potege plotki. A plotka powtorzona 10 razy staje sie powszechna prawda.Dlatego apel do niemieckich grup: takt i rozwaga panowie, bo Polacy nie beda mieli z kim walczyc.
mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 I co wy na to panowie? Nie taki kikifas straszny jak go malują? A tak na marginesie biorąc pod uwgę że zaczynaja tutaj sie pojawiać przedstawiciele różnych grup (min. Pomeranii - jest mi niezmiernie miło) chciałbym wiedzieć co jest nie tak? Juz tlumaczę o co mi chodzi. Po forum allegro i tutaj widzę że coś iskrzy (negatywnie) między O.B. a Hohenstaufen i kimś jeszce (pomerania?). Nie myli mnie doswiadczenie zawodowe? To napewno nie jest kwestia tylko pacyfikacji" bo to jest tylko pretekst. Tak naprawdę chodzi o cos innego. To nie moja sprawa ale to chyba wasze podwórko szanowna Pomeranio? Co wam się wszystkim nawzajem w was nie podoba? Nie szukam winnych chodzi mi tylko o to co leży u podstaw konfliktu w ktorym pacyfikacja" to tylko wierzcholek gory lodowej. Nie robimy psychoanalizy ale skoro mowi się o ruchu rekonstrukcyjnym to mówmy szczerze i otwarcie zeby wszyscy wiedzieli co sie dzieje w środowisku a mam wrażenie że dzieje się źle (pod względem stosunków międzyludzkich).
sanshin Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Pozwolę sobie zmienić temat na chwilkę a mianowicie co to jest Borsalino na głowie?Czy to jakaś fryzura modna w latach 40?Jeśli możecie dajcie fotki.Sanshin
leiber45 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Stowarzyszenie Pomerania 1945 jest otwarte na współpracę ze wszystkimi miłośnikami historii II wojny światowej. Jesteśmy gotowi wziąść udział w kazdym przedsięciu promującym edukację historyczną, o ile pozwolą na to nasze możliwości. Z chęcią podzielimy się naszymi doświadczeniami z początkujacymi reeactorami. Liczymy na współpracę z ludżmi dla których celem nadrzędnym jest profesjonalizm i zdrowe podejście rekonstrukcji historycznej.Pozdrawiam wszystkich kolegów i zapraszam do współpracyMarek-Pomerania 1945
pik78 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Kokifas powiem krotko zbieracie baty za tą akcje pacyfikacyjną i za idiotyczne fotki partzantow w jeansach ! Na co liczyliscie dajac taki opis i takie fotki ! Co do waszego umundurowania i wyposazenia to wg mnie nie odbiegacie od sredniej krajowej :\\Jesli zas chodzi o noszenie munduru ,to mialem go w naszej armii ,przez caly rok ,a faszystowskiego nie zalozyłbym na grzbiet za zadna kase ! Moj dziadek z babcią by sie w grobie przewrocili ,oboje partyzanci z Wysoko Litewskiego ...Do mundurow w jakich paradujecie ,oni zwyczajnie strzelali z zimna krwią...Powiem na koniec ,i wiem ze to sie wielu niespodoba ale trudno .Rzygac mi sie chce jak patrze na GRH Niemieckie ,a zwłaszcza SS .
megakura Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 skoro tak jest to po co sie angazujesz w tematy dotyczace wlasnie niemieckich GRH? naczytalem sie juz wiele twoich komentarzy" i wg mnie tez nie odbiegaja od sredniej krajowej, delikatnie to ujmujac. zajmij sie tym moze na co nie rzygasz a wtedy my bedziemy mogli sobie spokojnie podyskutowac, bez niepotrzebnych emocji i zlosliwosci.
von Nogaj Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Jest dokładnie tak jak pisze kolega PIK.Ja mundur tez nosiłem przez ponad rok.Był to oczywiscie mundur polski,podoficera MW.Z rekonstrukcją nie chcę mieć nic wspólnego.Niech robią to Ci którym to odpowiada.Teraz zajęty jestem pisaniem pracy magisterskiej.Ktoś tu napisał ze wypowiadają się Ci którzy munduru na oczy nie widzieli..Kolega Pik widział,ja tez.Mielismy przyjemnosc takowe nawet nosic.Niemiecki z przyjemnoscią poćwiartował bym na szmatki bo mi w aucie zawsze brakuje.A ilu z reaktingowców pełniło prawdziwą służbę w Wojsku Polskim? Takim prawdziwym..i to bylo by na tyle.pozdrawiam
von Nogaj Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Obiecuję Panie megaadler" ze więcej w tym temacie głosu nie zabiorę:) bo na temat zabaw w wojsko niemieckie nie posiadam wiadomosci i zapału.pzdr,milego pajacowania esesmani!
aaaa.gggg Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Witam von Nogaj.Nie denerwuj się.Rób swoje.Będziesz w lato wiesz gdzie?PozdrawiamZwierz
schoeller Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Panowie Pik i von Nogaj, a co by było jakbyście nosili polski mundur przez dwa lata? , opowieściom kombatanckim nie było by końca, mam rację ?Megakura, punkt dla Ciebie.
pik78 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Megakaczko !Po co sie angazuję w tematy dotyczace wlasnie niemieckich GRH? Proste -bo ich nie znoszę,jestem swiadom naszej historii ,ty chyba nie bardzo wiesz ile zawdzieczamy szkopom i ruskom . Słuchalem opowiesci o rycerskim wehrmachcie i ss ,nie z netu ale od swiadkow ktorzy to widzieli na własne oczy i wyciagali trupy ze studni po takich pacyfikacjach ( jak Ostatni Bastion )Moj dziadek walczyl z bronia przeciwko szkopom ,w tak kochanych przez was mundurkach feldgrau ,a ja walcze na tym forum z nazistami ,niestety tylko slowem .
von Nogaj Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Piku-babcie tych grubasów (powinni ustanowic odznakę pizzahutabzeichen")co lubią bawic sie w wojsko niemieckie nie mialy wytatuowanych na nadgarstkach numerów....oni tego nie zrozumieja.jestem w 200% pewien ze jak przyszlo by co do czego to na ulicach naszych miast pojawilo by sie sporo takich lizusków w niemieckich uniformach..
mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Pan Pik i Nogay pewnie niedługo zaczną rzucać pomidorami w ekran podczas projekcji wojennych filmów. Pozdrowienia od moich kart kredytowych. Aha proponuję abyście dali w mordę polskim kombatantom z Westerplatte i Monte Cassino za to że uścisnęli ręce kombatantom strony przeciwnej (pod Monte Cassino nawet nad grobami swoich kolegów)!!!
von Nogaj Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 ooo pojawil sie nastepny filozof.co ty wiesz o Westerplatte...nie chce mi sie z toba gadac czlowieku. Bocian kiedy mnie zabanujesz,wylogujesz etc.?!!! Prosze-spraw mi ta przyjemnosc!!! zrobilem najwiekszy blad w zyciu logujac sie tutaj:)
mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 leiber45 i znów półsłówka. Niby wszystko OK ale Liczymy na współpracę z ludżmi dla których celem nadrzędnym jest profesjonalizm i zdrowe podejście rekonstrukcji historycznej" świadczy o tym że jakieś tarcia były? Czemu ja mam nosa do takich spraw? Jak chcecie! Ja nie jestem swatką. Nikogo na siłę łączyć nie będę! Wasza sprawa ale do czego takie sytuacje doprowadzą środowisko rekonstrukcyjne. Pozdrawiam wszystkich (!) rekonstruktorow (nie nazioli)!P.S. Ciekawe co jest gorsze: inscenizacja pacyfikacji (nieodłącznej części wojny przeciwpartyzanckiej np.Akcja Wisła"- to dla tej dumnej części Polaków) czy animowana panienka w czapce Algemaine SS z pejczem i swastyką na ramieniu odsłaniająca biust?
hans85 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Panowie pik i Nogaj pisza o jakis rzygach i cwiertowaniu munduru feldgrau, widocznie nie rozumieja idei istnienia GRH (moze nie chca rozumiec). Niepotrzebie biora udzil w tej dyskusji i dolewaja olivy do ognia.po co Ci von" przed nickiem Nogaj czyzby niechluban przeszlosc ??pozdrawiam
mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Nogaj (chciałem napisać z małej litery przez brak szacunku ale profesjonalizm mi nie pozwala się tak zachować). To Ty nie wiesz co ja wiem o Westerplatte. A Twoje argumenty przeciw faktom (niepodważalnym) aż nadto świadczą iż poprostu jesteś człowiekiem który się wykłuca bo taką sobie rolę w życiu wyznaczył. Tylko krowa nie zminia poglądów" wobec faktów. Ty nie zmieniasz prawda?
pik78 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Wiec oki ,zyczę miłej zabawy ,chłopcy w ss i wehrmacht ( czy jak tam te sie france pisze )Proponuje powolac GRH Kampfgruppe Reinefarth" i Dirlewanger" ale tak blizej 1 sierpnia...hail hitler !
mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 ktoś kto używa takiego pozdrowienia jest NAZIOLEM!!!
mostpegaza Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 I jeszcze coś. Wszscy jesteśmy dumni z naszej historii. Mamy sentyment do Napoleona (Bonaparte) a w hymnie narodowy śpiewamy ...z ziemi włoskiej do Polski..." tylko co Polacy na miłość Boską robili w ziemi włoskiej pod sztandarami Ceszrza Francji? To co dla nas jest hlubą dla hiszpanow spod Somosierry niekoniecznie! O akcji Wisła" wspomnianej tu już przeze mnie już nic nie powiem.
pik78 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 mostpegaza fajny tekst pozdrowienia od moich kart kredytowych" -wzruszyłem sie do łez :Dpzdr
Horst Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 Może ujmę jaśniej moje stanowisko odnośnie pomysłu balu w niemieckich mundurach. Dla mnie takie coś nie jest złym pomysłem i może być ciekawym urozmaiceniem rekonstrukcji, jesli zadba się o atmosferę z epoki", brak podtekstów politycznych oraz sens organizowania takiej imprezy - bo robienie balu tylko żeby się schlać w niemieckim mundurze jest głupie. To fakt że na zachodzie takie imprezy" są popularne.U nas był Oświęcim więc nie powinno być takich imprez? To i reenactingu niemieckiego nie powinno być. Był Katyń - nie powinno być rosyjskiego. Niestety - Ostatni Biuston czego się dotknie to spieprzy. Chcieli zrobić sobie rekonstrukcję ale wyszła im pacyfikacja wsi. Chcieli imprezkę - ale o antypolskim charakterze, bo rzecz ma się dziać w okupowanej Warszawie" jak to sami określili... i tu jest wypaczanie idei reenactingu.Tylko proszę mi nie pisać o tym że sama rekonstrukcja niemiecka jest antypolska...Pozdrawiam
pik78 Napisano 17 Luty 2006 Napisano 17 Luty 2006 I do tego członkowie O.B. -kikifas i vilkaliki coś chlapną na forum ,i potem sie chowają ,pewnie uzgadniają strategię jaką...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.