Gość Napisano 11 Czerwiec 2003 Napisano 11 Czerwiec 2003 Poszukuję informacji (wszelkich) o jednostkach niemieckich mogacych brać udział w walkach o Staporków (pow.Końskie ,woj.Świętokrzyskie) 16/17.I.1945 r.Proszę o informacje!pozdrowienia dla wszystkich kopaczy...bjar1
Magach7 Napisano 11 Czerwiec 2003 Napisano 11 Czerwiec 2003 Postaram się dowiedzieć czegoś- mam rodzinkę w Błotnicy- parę km dalej.
Gość Napisano 12 Czerwiec 2003 Napisano 12 Czerwiec 2003 Spoczko.Wiem że o moje miasteczko toczyły się zacięte walki w 1945.Mam nawet kserówki zdjęć (oryginałów nie dało się załatwić) na których są zniszczone?porzucone niemieckie wozy pancerne w Staporkowie:----Marder III ausf.H czyli PaK 40 na Pz.Kpfw.38 (t)----Pz.Kpfw.III wersji E,F,G(?) ale z ekranami pancernymi na wieży (nie jest to na 100% ausf.N)I ogólnie było tu po wojnie porzuconych?zniszczonych 11 niemieckich pojazdów pancernych(działa panc.,czołgi) i 3 lub 4 ruskie. Oprócz tego mam wysępiony od dziadka klin zamkowy od tego właśnie Mardera III co jest na tym zdjęciu.Słyszałem o jakiejś niemieckiej kolumnie zmot. rozbitej na Błotnicy gdzieś w lesie...sprawdzałeś to? pozdrowionka dla wszystkich..
Gość Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 bylemtam jakies trzy lata temu,za miateczkiem,niedaleko torow kolejowych, na takich fajnych gorkach porosnietych lasem byly jak sie dowiedzialem od tubylcow stanowiska artyleri przeciwlotniczej 20mm i 37mm,luski mozna wyciagac bez wykrywacza tyle ich tam lezy,ale w wiekszosci stalowe,raczej to co z nich zostalo,toche skrzynek po amunicji i calych pociskow.podobno gdzies w poblizu byly magazyny wojskowe a ruscy w 1944/45 rozwalili jakis transport wojskowy,podobno wagony powpadaly do jakiegos bajora blisko torow.
Gość Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 bylemtam jakies trzy lata temu,za miateczkiem,niedaleko torow kolejowych, na takich fajnych gorkach porosnietych lasem byly jak sie dowiedzialem od tubylcow stanowiska artyleri przeciwlotniczej 20mm i 37mm,luski mozna wyciagac bez wykrywacza tyle ich tam lezy,ale w wiekszosci stalowe,raczej to co z nich zostalo,toche skrzynek po amunicji i calych pociskow.podobno gdzies w poblizu byly magazyny wojskowe a ruscy w 1944/45 rozwalili jakis transport wojskowy,podobno wagony powpadaly do jakiegos bajora blisko torow.
Gość Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 bylemtam jakies trzy lata temu,za miateczkiem,niedaleko torow kolejowych, na takich fajnych gorkach porosnietych lasem byly jak sie dowiedzialem od tubylcow stanowiska artyleri przeciwlotniczej 20mm i 37mm,luski mozna wyciagac bez wykrywacza tyle ich tam lezy,ale w wiekszosci stalowe,raczej to co z nich zostalo,toche skrzynek po amunicji i calych pociskow.podobno gdzies w poblizu byly magazyny wojskowe a ruscy w 1944/45 rozwalili jakis transport wojskowy,podobno wagony powpadaly do jakiegos bajora blisko torow.
bjar_1 Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 tg-dzięki za zainteresowanie tematem :)Co się tyczy tego wspomnianego przez ciebie transportu to było to tak:wiosną 1944 r. utworzono w Staporkowie koło stacji i w tym lesie za stacją magazyny amunicyjne.Codziennie zwożono masę dobra".Ogólnie w czasie III-VIII 1944 przywieziono 240 pociągów amunicji-podobno.Oczywiście też wywożono to gdzie indziej.Teren magazynów zajmował 80 ha i otoczony był drutem kolczastym i płotem drewnianym o wys.3 m.Amunicję składowano w otwartych dołach o wielkości gdzieś 5x5m i przykrytych siatkami maskującymi.Były też stanowiska art.plot.szczególnie 20mm.W sierpniu 1944 Ruscy dostali od polskich kolejarzy cynk i zbombardowli pociąg z amunicją na stacji.Było to 29.VIII.1944.Z pociagu liczacego 52 wagony uratowały sie tylko 3 wagony.Kilka lat temu na stacji zaczęto kopac rowy melioracyjne i wykopali kupę rozmaitości:części wagonów,resory wagonowe,i pełno 15cm WGr 41.W lesie tam gdzie były magazyny znajduje sie po dzis dzien trochę dobra.Niewypałów nie ma bo w 1946 saperzy wszystko wyczyścili ,i dobrze.Trafiają się łuski do 10,5cm leFH (mosiężne :) ) do SIG33 ,stalowe do PaK40 ,porozrywane moździerzówki ,naboje sygnałowe z data przydatności 1947 (!) i dużo 20mm no i nieproporcjonalnie duże ilości ruskich łusek 45mm.Po co im to było?Części pocisków 15cm WGr41...Także amunicja 7,92mm mauserowska przeważnie popalona i porozrywana.Mój brat raz znalazł minę TMi-43 Pilz" bez zapalnika i trotylu...no to tyle w duuuuuużym skrócie :)Jak Cię cos interesi to pisz na skrzynkę!pozdrowionka
bjar_1 Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 tgA gdzie dokładnie trafiłeś na te stanowiska artylerii przeciwlotniczej?
Gość Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 hej!!byłem tam tylko pare dni, słabo pamiętam okolice,ale jako punkt nawigacyjny utkwił mi w pamieci jakis stary tartak lub zakład(z takim typowym betonowym ogrodzeniem)a zanim górki porośniete lasem.a na nich różne dołki-to co pisałeś,pewnie po magazynach i po artylerii plot.Łaziłem trochę wzdłuż torów koło Janowa, podobno stacjonowali tam własowcy którzy mieli za zadanie pilnowac transportów, ale poza kilkoma łuskami, żelastwem po pociagach i dołkami nic nie znalazłem.
bjar_1 Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 TG! Dzięki za odpowiedź.Dobrze pamiętasz - jest tam tartak.Kiedy tu byłeś? wpadłeś do jakiejś rodzinki czy przejazdem? Dołków jest tu od groma ,ale powiem ci szczerze że w tym lesie to ze 2 latka nie byłem...może trzeba się wybrać. Fanty jakieś zawsze się trafi :)Nie słyszałem nic o Własowcach na Janowie-gdzie to usłyszałeś? Wiem gdzie podobno są pochowani Węgrzy ,którzy zgineli w czasie tego bombardowania w 1944 ,ale nie jestem hieną cmentarną...pzdr-bjaR_1
Gość Napisano 3 Lipiec 2003 Napisano 3 Lipiec 2003 Byłem u kumpla na działce.z tamtego rejonu-Janów i okolice wyciągnął sporo fajnych poniemieckich fantów,całkiem za friko lub jabola))))ja trafiłem 2 naboje od lebla (1939?)ze strychu a gość mówił że miał cała taśmę(?).o własowcach słyszałem w Janowie, tubylec wiekiem starszy pokazywał mi dołki w których podobno mieli kwatery i pilnowali badź patrolowali tory.fajną historię o tych magazynach opowiadał mi starszy gościu co rąbał drzewo w lesie))jako dzieciak penetrował pozostałości magazynów zaraz po wojnie,chyba przed saperami.wspominał że leząło tam duzo min,pocisków,amunicji i naboi do rakietnic(!).Paru jego kolegów do tej pory niepozbierano a w kilku domach poszły szyby)))))coś też opowiadał jak weszła armia czerwona,ale poza ogólnym wizerunkiem i nawykami wyzwolicieli" nic się nie dowiedziałem.słyszałem tez legendę o czołgach w bagnie koło Niekłania.jak będę w okolicy to pewnie się wybiorę na magazyny.jak bedziesz w lasach iłżeckich daj znać, to pogadamy))pozdr
Gość Napisano 3 Lipiec 2003 Napisano 3 Lipiec 2003 a przypomniało mi sie,pewnie o tym słyszałeś-w lesie koło janowa rozbił sie ruski samolot,jest tam jeszcze jego mogiła,podobno a sam widziałem miskę z duraluminium zrobioną przez miejscowego kowala(?)z resztek samolotu.cholernie topornie wykonana i ciężka.
bjar_1 Napisano 3 Lipiec 2003 Napisano 3 Lipiec 2003 hej!!!To spoko ,jak będziesz się wybierał w tutejsze rejony to napisz mi maila -może wspólnie wybierzemy się do lasu. Pod Iłżę nie jezdżę ,poprostu nie wiem gdzie tam szukać. Ale słyszałem że niezłe wrześniowe fanty tam można trafić.co do tych własowców w Janowie to oczywiście możliwe ,w Staporkowie magazynów w lesie pilnowali podobno Węgrzy.Od razu po wyzwoleniu" troche ludzi zgineło w tych lasach - ja słyszałem o gościu z małym dzieckiem ,który rozbrajał naboje i wyjmował z łusek jedwabne woreczki w których był proch. Skutków mozna sie domyslać... O Staporków Ruscy toczyli zaciete walki ,zginęło ich tu kilkudziesięciu ,straty niemieckie ludność ocenia w granicach 100-200 zołnierzy ,ale nie wiadomo czy nie przesadzają... znalazłem troche fantów po Niemcach w chałupie mojej babci ,szkopy siedzieli tu i trochę pozostawiali na stryszku. Te czołgi w Niekłaniu to znowu nie taka do końca nieprawda. Muzeum Orła Białego wyciagnęło w Niekłąniu ,bodajże w 1998r. zmasakrowanego Pz.Kpfw.IV ,właściwie sam ogryzek. Ale do lat 60-tych stał zanurzony w stawie po wieżę i ludzie skakali do wody właśnie z tej wieży. Mam super fotki ze Stąporkowa z porzuconymi w 1945 niemieckimi wozami pancernymi ,ale nie wrzucę na forum bo zajmują 300KB ,a nie wiem jak je przerobić na mniejsze...Jak chcesz to wyślę Ci na maila.pzdr.
jotes Napisano 3 Lipiec 2003 Napisano 3 Lipiec 2003 Prześlij Bocianowi jeśli masz ochotę zrobić z tych fotek galerię. Gdybyś też mógł przesłać mi je na priv'a :-)jotes25@op.plPzdr,jotes
Gość Napisano 4 Lipiec 2003 Napisano 4 Lipiec 2003 chetnie,mój maile:tg13@wp.pl. co do wykopków jak znajde tylko chwilę czasu nieomieszkam wpaść.dzieki za zaproszenie.pozdr
bonczek_hydroforgroup Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 Pozwolę sobie nieco odświezyc temat Stąporkowa a dokładnie zniszczonego wiaduktu prowadzącego do dawnych zakąłdów Henkla. Dziś jeśli się nie mylę także Henkel gosci w tym samym miejscu. Otóż, dawno temu tworząc stronę o Festung Breslau szukąłem informacji na temat Poersela" wśród ogólnodostępnych i mniej dostępnych źródeł pochodzenia niemickiego. Wśród ich Panzerzugów" był wymieniony jeden. Który stoczył 1-2 dniową walkę z Rosjanami w okolicach Stąporkowa. Z moich ustaleń wynika, że owo miejsce było za wiaduktem w kierunku na Końskie o którym jeden z forumowiczów wspomniał. Opinie swoja opieram także na relacjach mieszkańców Staporkowa, choć te z racji na wiek i tzw demencję starczą przyjmuję z dystansem. Do czego zmierzam? Otóż w jednym ze źródeł niemieckich (zabijcie ale nie pamiętam dokładnie jakim) napotkałem wzmianke o tej walce pociągu pancernego pod Staporkowem jako jednej z najciekawszych i spektakularnych potyczek w okresie II wojny. Chciałbym zapytać szanownych forumowiczów czy coś o tym wiedzą?Często tam jestem stąd moje zainteresowanie historią tego miejsca.Post-zdrawiam bonk
bjar_1 Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 No to ciekawe...W 1 części Panzerzuge" Trojcy wymienione są dwa pociągi pancerne mające związek z moimi okolicami :- Pz.Zug.24 (wysadzony w powietrze przez własną załogę w okolicach Końskich")- Pz.Zug.62 (wysadzony w powietrze przez własną załogę koło Końskich")Ja osobiście nie słyszałem od mieszkańców okolic o żadnym niemieckim pociągu pancernym, który pozostałby po styczniu 1945 r.Jedyne wyjście - musisz sobie przypomnieć w jakim niemieckim źródle czytałeś o walce tego pociągu pancernego :)
bonczek_hydroforgroup Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 Drogi bjar_1 twoje informacje w niczym nie kolidują z moimi. Wszak Staporków jest w okolicach Końskich i nie ma tam innej lini kolejowej a po drugie nic nie stoi na przeszkodzie,by jeden z wymienionych przez Ciebie Panzerzugów był właśnie tym, o którym wspominam a jego koniec był taki jak opisywałeś.
bjar_1 Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 Ja niczemu nie zaprzeczam :)Tylko się dziwię, bo mieszkam w Stąporkowie i ciągle węszę ustalając historię walk o miasteczko w 1945 r. ale nigdy nie słyszałem chociaż ąknięcia" o jakimkolwiek pociągu pancernym...
bonczek_hydroforgroup Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 Walka o której czytałem lat kilka temu miała rzekomo miec miejsce na odcinku pomiędzy nasypem kolejowym a..warsztatem samochodowym Rafała Guli. Do dziś tam można znaleźć amunicje i inne gadżety". Nie sadzę by była to bitwa z regularnym oddziałem wjska bo co taki robiłby w zagajniku przy torach kolejowych?Wszystko jest jednak molziwe. Korzystajac jednak z okazji potpytam o cos innego. Otóż jada do końca Wąsosza i wjeżdżajac las natrafiłem na resztki betonowego mostu w środku lasu nad rzeką. Czy orientujesz się jakie miał przeznaczenie ?
bjar_1 Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 W którym miejscu w Wąsoszy ma być dokładnie ten most?
bonczek_hydroforgroup Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 Wąsosz ma dwie ulice". Jedna to przelotówka na Końskie a druga odchodzi od drogi na Małachów i kończy się z ostatnim domem. Potem jest dukt leśny. I właśnie na końcu tej drogi pomiędzy Wąsoszem czy Wąsoszą a Małachowm w rzece leżą ogromne bloki betonowe (podobno wysadzony most) kiedyś udało mi się tam rowerem doczłapać.Pozdrawiam
bjar_1 Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 Znam tamte rejony Wąsoszy i Małachowa i chyba wiem o czym piszesz - w lesie była tam do lat 30-tych jakaś fabryczka i pewnie widziałeś te jej fundamenty, swoją drogą spore całkiem...
bonczek_hydroforgroup Napisano 28 Wrzesień 2006 Napisano 28 Wrzesień 2006 To nie fundamenty a pewnie piekarnię masz na myśli - to jest ewidentnie most (był)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.