Gryf Napisano 1 Czerwiec 2003 Autor Napisano 1 Czerwiec 2003 Witam!Jakis czas temu kupilem sobie latarke o ktorej od zawsze mazylem.Wyglada mniej wiecej jak pistolet do rac ale jest o wiele wieksza i ma wbudowany akumulator.Po jakims czasie niestety latarka zaczela sie psuc.Najpierw zpalilo sie lekko wejscie do ladowarki pozniej raz ladowala a raz nie az w koncu nie chciala palia(raz na jakis czas palila).Jest to moja ulubiona ladowarka i daja bardzo dobre swiatlo(750,000 tys. Candeli)Czy ktos moze zna sie na takim sprzecie i moglby mi ja naprawic?Jesli sie znajdzie to dobrzeby bylo aby byla z Wawy.Pzdr
Gość Napisano 1 Czerwiec 2003 Napisano 1 Czerwiec 2003 Z mechaniki/czy elektryki/ to ci nie pomoge.Ale po przeczytaniu tych 750 000 tysiecy cd. to az poszlem sprawdzic ile swiatla daje rakieta/raca/ratownicza -morska-spadochronowa-pisze na niej min 40 000 cd"Niezla masz te latarke.
Gryf Napisano 1 Czerwiec 2003 Autor Napisano 1 Czerwiec 2003 No latara jest wypas nie powiem:)JMS jestes w satnie mi pomoc jakos?
Gość Napisano 12 Czerwiec 2003 Napisano 12 Czerwiec 2003 Pewnie coś nie łączy w środku. Trzeba by ją rozebrać. Również żarówka może być już trochę zużyta - wtedy kiedyś zgaśnie ci na amen.Pozxdrawiam
Gryf Napisano 12 Czerwiec 2003 Autor Napisano 12 Czerwiec 2003 Nie chialbym przyniej krecic bo boje sie ze ja moge uszkodzic:(
baca Napisano 26 Czerwiec 2003 Napisano 26 Czerwiec 2003 he he. Moja latara Mactronic z opisu daje 1.000.000. kandeli. Świeci za..cie, ale akumulator szybko pada. Trzeba ją wyłączyć na minutkę i znowu świeci na full. Naprawdę mocna. Nazywa sie search guard".
baca Napisano 26 Czerwiec 2003 Napisano 26 Czerwiec 2003 he he. Moja latara Mactronic z opisu daje 1.000.000. kandeli. Świeci za..cie, ale akumulator szybko pada. Trzeba ją wyłączyć na minutkę i znowu świeci na full. Naprawdę mocna. Nazywa sie search guard".
Gryf Napisano 27 Czerwiec 2003 Autor Napisano 27 Czerwiec 2003 Baca a znasz sie moze na takich latarkach i jestes z Wawy?Pilnie potrzebuje ja naprawic bo w lipcu jade w GS i jest mi niezbedna.Pzdr
baca Napisano 1 Lipiec 2003 Napisano 1 Lipiec 2003 Na latarkach jako takich sie nie znam. Niestety jestem z Legnicy. Ale latarki to raczej najprostsze urządzenie pod słońcem. Sam takie kleciłem z rurek PCV pasujących średnicą do R-20 za czasów komuny.Jak Ci nie pali to musi być gdzieś przerwa na obwodzie elektrycznym. Jak masz sprzęt, w którym elektryka jest zatopiona w plastiku to nic nie zdziałasz.Proponuję zakup nowej, albo producję własną latarki. A najlepiej dolutować kabel + od zespołu baterii do miejsca gdzie prąd dochodzi do cycka" + żarówki i to samo zrobić z zaciskiem -. Nie wiem czy wypociłem coś mądrego, ale starałem się.
Gryf Napisano 1 Lipiec 2003 Autor Napisano 1 Lipiec 2003 Dzieki Baca:)Wiesz latarka ktora mi sie zepsula to jest 169zl,jak narazie nie ma az tyle haisu zeby kupic sobie taka sama lub podobna bo w lipcu jade w Gory Sowie a za cos przeciez trzeba tam zyc:)Ale jeszcze raz dziekiPzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.