Skocz do zawartości

Koszalin vol. VI


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 247
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
witam
Jako że jest to forum poszukiwaczy...jak dla mnie nie bardzo jest wystawianie tu rzeczy które miały już swoją wartość w papierkach....chyba nie o takie poszukiwania tu chodzi??;))
Sam je czyściłem z pajęczyn i wiekowego" kurzu...
To co ,kiedy spotkanie??
Pzdr der K.
Napisano
Chwała,

niezwykle ciekawe te zdjęcia. Szczególnie pożar. Oryginał czy...?

Omen - a Ty masz tylko jedna fotkę z dawnego Koszalina? A lata 40, 50? Coś napewno masz.

Powyższe dotyczy wszystkich z bandy. Jak coś posiadacie to zapodajcie.

Tymczasem - miłego przeglądania rodzinnych albumów - M.
Napisano
Pierwsze zdjęcie to pierzeja wschodnia rynku - Muhlentor Str.(obecna ul.Młyńska). Czyżby ognisko" było wynikiem fety zwycięskiej ratniej armii"? Moim (subiektywnym) zdaniem to jakiś mały samozapłon" gdzieś z lat 20 lub 30 XXwieku. Ale skąd tam tyle ludzi i kim oni sa???
Drugie zdjęcie (niezbyt odległe od pierwszego) to róg Hohetor Str., Neutor Str. i Muhlentor Str.(obecnej ul.1-go Maja, ul.Zwycięstwa i ul.Młyńskiej) przy Markt Platz.
Duży budynek na rogu Zwycięstwa i 1-go Maja to hotel Kronprinz"
Pozdrawiam L.
Napisano
Zapomniałem o specjalnej dedykacji dla kolegi poszukiwacza" z podartej wioski spotkanego w miejscowości O. Uprzejmie donoszę" (biorąc z ciebie przykład) że intryga na nic się nie zdała a anda oszołomów" z utęsknieniem czeka na kolejne spotkanie aby w radosnej atmosferze powspominać nasze pierwsze spotkanie.
Pozdrawiam (w drugą stronę)
L.
Napisano
Chwała,

L.: nieco tajemniczo brzmią Twoje słowa. Zdaje się, że jestem poza tematem. Coś mnie ominęło?

karis: liczę na Twoje fotki i parę słów opisu.

M.
Napisano
Wojna nic Cię nie ominęło. To do kolegi" z branży, który lubi sobie poczytać co słychać w Koszalinie. To już przeszłość ale odświeżam mu pamięć.
Byłęm u Omena. Nie jest źle. Chłop jeszcze żyje:)
Pozdrawiam L.
Napisano
Chwała,

żyje tylko zboczył. Zaczął bardziej interesować się ptaszkami (tymi co fruwają). Ale nadal mamy nadzieję na wyjazd do Darłowa na Zlot jego zielonym potworem i być może der K. zrobi swój/swoje jednoślad/y.

Generalnie nie jest źle. Kto ma jakieś kontakty z archiwum miejskim. Przydałoby sie wyciągnąc trochę niepublikowanych materiałów o K.

M.
Napisano
Witam!

Niestety te zdjęcia nie są oryginałami(albumowo)

Jeżeli chodzi o ten pożar to kol. luger był najbliżej
Jest to pożar budynków pierzei wschodniej w dniu 6 czerwca 1933 roku.Jeśli chodzi o drugie zdjęcie to jest to widok Rynku Staromiejskiego na pierzeję wschodnią i południową.
kol.W trochę tych zdjęć można zamieścić na stronie
Napisano

ciekawa reklama z tamtych czasów...

Jest to reklama wędzonych łososi firmy C.Waldemanna,zdobywcy złotych medali wystawy przemysłowo-rzemieślniczej miasta Koszalina w 1912 r

Napisano
Kol.W zawsze miałem taki pomysł wybrać się do koszalińskiego archiwum ale pewnie trzeba mieć tam jakieś pozwolenia.Muszę się dowiedzieć
Ciekawe materiały można byłoby tam znależć.....
Napisano
Witam
To może luger zaproś kolegę" na spotkanie...zapoznamy się ;>
kol.karis ten album to współczesny czy z epoki...?

Co do jednośladów to na razie się nie wypowiadam......
Pzdr der K.
Napisano
Żeby wybrać się do archiwum nie trzeba mieć pozwolenia...:)) KC już nie istnieje (sory nie mogłem się powstrzymać) wstęp jest bezpłatny....tylko ksero jest katorżniczo drogie..
Pzdr
Napisano
Witam !
Cmentarz , którego zdjęcie zamieścił kolega karis to ja pamiętam...
Poszperałem trochę w rodzinnych dokumentach , ale mam problem - dużo jest w języku pisanym cyrylica i .. okazało się , że sobie ( po kilkudziesięciu latach przerwy )nie radzę z czytaniem ?!
Mam nadzieję na coś ciekawego.
Pozdrawiam !
R
Napisano
Chwała,
O.: nie przejmój się językiem, razem damy radę 9przy browarze wszystko przetłumaczymy hi hi).

Rzeczywiście do archiwum jest wstęp wolny, trzeba tylko wiedzieć czego szukać. trzeba pomysleć o wyprawce do arch. kiedy jeszcze mrozy trzymaja, żeby nie tracić później cennych godzinek sezonu.

Karis(J.): K. słynął kiedyś z łososi - właśnie wczoraj natnąłem się na taką informację.

Przekopujcie dalej zakamarki historii - widzę coraz więcej ciekawych rzeczy, faktów.

Tymczasem - M.
Napisano
Witam :)

Panowie tak mnie ciągnie na wykopki że po prostu nie wiem czy wytrzymam , może ktoś ma jakiś pomysł aby zima się skończyła ?

Kolego Karis może byś wyjaśnił że ja to nie ty ? bo to mnie trochę w ku........... możesz trochę opowiedzieć o sobie ogólnie ile masz lat , czy coś w tym stylu ? jak nie chcesz się z nami spotykać w „ Zaciszu „ to miej odwagę na parę słów o sobie !!!!!!

Panowie piątek się zbliża jakieś pomysły !!!!!!!!!

Pozdrawiam...J...
Napisano
Chwała,

ciekawy jestem co zrobisz jak nie wytrzymasz hi hi, jaki sprzęt pójdzie w ruch.?
Jak spotkasz Karisa to weź od niego materiały na stronkę (podobno ma jakieś fotki?).

Bywajcie - M.
Napisano
Witam !
Drogi Jarosławie , ponieważ posiadanie jak również używanie materiałów wybuchowych bez stosownego pozwolenia jest prawnie zabronione , trochę się kilofem ponapieprzasz ( ochywiście jak nie wytrzymasz ) , ale na słabego nie trafiło..
A poważniej , to ta zima trwa już stanowczo zbyt długo !!!
Z wiosennym pozdrowieniem !!
R.
Napisano
witam
Tylko Jarosław nikogo nie pogryź.
Wszystko inne możesz robić....szczególnie u siebie w domu i w obejściu ;))))
A karis ,jak dla mnie dalej pozostaje wirtualny.....nie uwierzę jak nie zobaczę....jak jesteś...wyślij chociaż fotkę jakiegoś swojego członka(tylko się nie pomyl);))))))

A na poważnie...przeglądałem kilka stronek z których można by czerpać inspiracje co do zawartości ,po co odkrywać już odkryte....no chyba że ktoś lubi
Przykład http://www.schneidemuhl.net
Pozdrawiam der K.
Napisano

Chwała,

der. K: zawartość(podział na tematy, rozwiązanie galerii) jest taka jak nam odpowiada. Powiększymy to jedynie o nasze znaleziska (fotka + opis).

Jarosław vel Karis - już go widzę:
uzbrojony w łom, kilof, piłę łańcuchową, wszelkiego rodzaju noże i szpikulce, lutlampy, baniak z benzyną i wykrywkę opatuloną kożuszkiem baranim, spowity parą jak parowóz przemierza głuszę leśną powodując zejścia śmiertelne zwierzyny (ze strachu tudzież ze śmiechu)... mówią, że w jego okolicy widuje się o tej porze roku tajemniczego Jakiegośkogoś spowitego parą jakby szukającego czegoś w lesie...

Jeśli szykujecie spotkanie w ten łik-end to nie liczcie na mją obecność. Muszę skończyć stronę, bo jak tera tego nie zrobię to później będzie ciężko. Szlifować można w trakcie.

na fot.: wherpass wydany w Köslin 18.12.1940r.

Bywajcie więc - idzie chwilowe ocieplenie - M.

Napisano
Witam
Tak się rodzą legendy!
...tak ,to by na pewno zwiększyło popularność naszej strony ,tylko trzeba by było zmienić jej tytuł na np:
Sasquatch z Góry Chełmskiej ;)))))

Ciekawy ten wehrpass...wymacany w necie?
Masz fotki innych stron..?

Co do tego łikendu też średnio" mi pasuje.
Pozdrawiam der K.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie