militarnik Napisano 14 Październik 2005 Autor Napisano 14 Październik 2005 czy to jest trzonek z granatu?Dlaczego takie podejżenie? znalazłem go w miejscu walk, było na nim drewno - tak jak na rączce z Stietlhandgranata.
militarnik Napisano 14 Październik 2005 Autor Napisano 14 Październik 2005 czy to jest trzonek z granatu?Dlaczego takie podejżenie? znalazłem go w miejscu walk, było na nim drewno - tak jak na rączce z Stietlhandgranata.
militarnik Napisano 14 Październik 2005 Autor Napisano 14 Październik 2005 dlaczego pan tak twierdzi? prosze podać argumenty
Łukasz Napisano 15 Październik 2005 Napisano 15 Październik 2005 Witam! Militarnik, trzonek od hanta jest drewniany, nie ma w nim żadnych metalowych pręcików jak ten na zdjęciu (no chyba, że zapalnik tarcicowy, hehe). Ogólnie rzecz biorąc nie jest to trzonek łuczka do kartofli". Argumenty? 1) Kształt nie ten. 2) Materiał wykonania. Przypuszczam, że wystarczy... Pozdrawiam, Łukasz
DAMIANO1 Napisano 15 Październik 2005 Napisano 15 Październik 2005 Pewnie od młotka. Może od hitlerowskiego :-D
militarnik Napisano 15 Październik 2005 Autor Napisano 15 Październik 2005 to mi wystarczy, ale czemu to było opasane drewnem i z przewodem w środku?!
stedke Napisano 14 Październik 2005 Napisano 14 Październik 2005 :) mi to najwyzej co przypomina to...nie wiem sam hehe.ale napewno nie jest to trzonek od granatu:)
mietek Napisano 17 Październik 2005 Napisano 17 Październik 2005 Przepraszam, ale sam sobie poszukaj argumentow.Wystarczy 10-20 sekund by znalezc odpowiedni link.I prosze o zmiane tonu wypowiedzi, bo nie jestem na egzaminie.
militarnik Napisano 15 Październik 2005 Autor Napisano 15 Październik 2005 czekam cały czas na argumenty
Pytanie
militarnik
czy to jest trzonek z granatu?Dlaczego takie podejżenie? znalazłem go w miejscu walk, było na nim drewno - tak jak na rączce z Stietlhandgranata.
9 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.