Skocz do zawartości

Bliskie spotkania IV stopnia


watrycy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wakcje już się skończyły, każdy z nas zebrał nowy bagaż doświadczeń i plecak rofieji".A jak tam przypadki spotkań z władzą" (policja, SG, gajowy, leśniczy itp)?Moja przygoda ze słowacką SG:
Beskidy, idziemy w trójkę, nagle polanka po naszej stronie granicy i dwóch Słowaków w mundurach palących papierosy.Oni nas jeszcze nie widzą, więc sprzęt w krzaki i śmiało idziemy naprzód.Pozdrawiamy uprzejmie, ale ręce się trzęsą.Pogranicznicy spoglądają nieufnie, bo intruzi w pełnym maskowaniu.Nagle jeden z nas uprzedzając zasadnicze pytania rozpoczyna rozmowę na temat ... wojskowych butów Słowaka.Atmosfera się rozlużnia, Słowacy klną na swoje kamasze, my chwalimy niemieckie w których chodzimy po terenie.No to po papierosie (my częstujemy) i każdy w swoją stronę. Dopiero po pół godziny wróciliśmy po sprzęt.A mogło być baaaardzo nieprzyjemnie.
Pzdr.
  • 3 weeks later...
Napisano
Witam
Ostatnia niedziela.Mokro, szaro, cały czas mżawka, pora kiedy 99% normalnych ludzi grzeje się w domu-środek lasu, wracamy już do auta po 6 godzinach buszowania po okolicy, teściu z saperką, ja z wykrywką w ręku, a tu nagle z przodu policyjny radiowóz:/ Aż się gorąco zrobiło. Ale tylko spojrzał z byka i nawet nie zwolnił. Całe szczęście bo w torbie były same paragrafy"kk.:)
Napisano
Witam
Ostatnia niedziela.Mokro, szaro, cały czas mżawka, pora kiedy 99% normalnych ludzi grzeje się w domu-środek lasu, wracamy już do auta po 6 godzinach buszowania po okolicy, teściu z saperką, ja z wykrywką w ręku, a tu nagle z przodu policyjny radiowóz:/ Aż się gorąco zrobiło. Ale tylko spojrzał z byka i nawet nie zwolnił. Całe szczęście bo w torbie były same paragrafy"kk.:)
Napisano
Witaj.
Dzieki Fenian, że podjąłeś wątek, bo już mi się wydawało, że wszystkim idzie zawsze gładko i bezstresowo i tylko ja ocieram się o jakieś wpadki.A może ktoś jeszcze?
Pzdr
Napisano
wracam z bratem za lasu a tam na leśnym parkingu obok naszego samochodu stoi radiowóz:) a panowie Milicjanci" rozłozyli na masce radiowozu wódeczke i zagryche:)
Napisano
Revolt, głupoty waść gadasz! Może było to przed 1989r. Chyba, że Wy z tym bratem to w lesie zioła paliliście...

Bunkrów nie ma ale i tak jest z...biście"
Napisano
Dawno temu wyskoczyłem motorkiem do nieznanego lasu na pierwszą wojnę i wyjeżdżam na taką krzyżówkę, a tam już wieś i radiowóz. Skąd oni się tam wzięli, to trudo zgadnąć, ja w tył zwrot i zrezygnowałem z dziabania tam, a fajny piaseczek był, nie powiem.
Pozdrawiam
P.S. Kiedyś nas kilku złapali w lesie (coś ala park), ale jeden był kopiący i obeszło się na strachu, no i trochę pogadaliśmy.
Napisano
AKMS-zapraszam w nasze tereny od lat 50 nic się nie zmieniło!!! jeszcze nawet na komisariacie jest dektariew przy użyciu którego MO walczyło z faszystowskimi bandytami z AK" przyjedź do Iłży i zapytaj o milimetra" to ci powiedzą co to za pan w niebieski mundurku:)
Napisano
Revolt, współczuję jeśli to co piszesz jest prawdą. A dektariew to żadna sensacja. Mam znajomego, który na policyjnej strzelnicy walił z Ppsz, Pps, TT... Takiej broni jest jeszcze dużo w magazynach ale służy raczej do celów szkoleniowych niż do zwalczania faszystowskich band" :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie