Gość Napisano 31 Marzec 2002 Share Napisano 31 Marzec 2002 Dlaczego dziwimy się, iż panuje o nas nieciekawa opinia, skoro sami sobie na nią zapracowaliśmy. Przykład z ubiegłego tygodnia, wpadłem sobie na pole (nieużytek) a obok jest pole zasianie. I co widzę, ktoś wcześniej przekopał pole zasiane, zryte niby przez dziką świnię (czytaj poszukiwacza). Zdębiałem, przecież ja też bym pogonił gościa, jakby mi szkodę w ogródku robił. I jak teraz pójść do właściciela i powiedzieć, że chcę pochodzić z wykrywaczem, przeciż on na sam widok wykrywacza psami pogoni. I będzie miał rację. Niestety, spora część naszych kolegów nie ma kultury nawet za grosz i zachowuje się wyłącznie chamsko. Miejsce: Białystok, dzielnica Pietrasze. A może \wielki\" poszukiwacz bywa i na tym forum i uważa się za wielkiego znawcę tematu. Jak z takimi walczyć ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 2 Kwiecień 2002 Share Napisano 2 Kwiecień 2002 początkowo poczułem się głupio, bo sam kopałem na polu, może to o mnie , ale nie ten region , ale zasypałem dołki , no i nie było kiełków na ziarnie...ale masz rację , powinienem był wcześniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Kwiecień 2002 Share Napisano 3 Kwiecień 2002 A może to były ślady po sadzarce do kartofelków?A na poważnie to też mam tyły u leśniczego bo \poszukiwacze\" poryli doły w rezerwacie i potłukli niemieckie butelki...Wygląda to fatalnie, też podlaskie.pozdrawiamwoytek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Kwiecień 2002 Share Napisano 3 Kwiecień 2002 Pokazano mi kiedys miejsce po starej karczmie. Fajny teren, bo bylo to pole i nie bylo widac potencjalnych smieci. No ale roslo tam zboze (juz tak do kolan) i sam stwierdzilem, ze chyba nie bede tam ryl. Podziekowalem gospodarzowi i pomyslalem, ze wroce tam na wiosne lub po zniwach, jak bedzie mozna bez szkody kopac. Czasami trzeba sie zastanowic - skarby nie uciekna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Kwiecień 2002 Share Napisano 3 Kwiecień 2002 Należy sobie jasno powiedzieć, żekopanie po to żeby kopać to nie eksploracja tylko WANDALIZM.Najważniejsza jest nasza kultura którą ciągle powiększamy, nawet przez doświadczenia innych...Może jeszcze parę słów kiedy szukać ? Panowie na kopanie jest czas tylko wiosną i póżną jesienią ( nawet bez zgody gospodarzy. :-) strasznie przeszkadzają i widzą w każdym złodzieja lub idiotę, osobiście nie wiem co gorsze... powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Kwiecień 2002 Share Napisano 21 Kwiecień 2002 Masz rację ostatnio coraz częściejspotyka się niedzielnych poszuki-waczy skarbów,a po nich wilcze doły,sterty puszek po piwie i resztki ich skarbów.Walczyć się nie da z nimi to zależy od kultury człowieka ale są przepisy prawne i jeśli taki piękniś wpadnie w ręce SG lub SL to może otrzymać np. mandat od 100PLN wzwyż zależy jaki dadzą mu paragraf np.art.144&1k.w art.144&2k.w art.152.&1k.w art.153&1k.w i inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.