yought Napisano 22 Marzec 2003 Autor Napisano 22 Marzec 2003 Właśnie wróciłem z pierwszych wykopków :D. Cel I wojna. Wśród austryjackich okopów znalazłem kilka szrapneli ( o ile dobrze to nazywam, średnica 75 mm) i zapalników. Czy szrapnel razem z zapalnikiem jest niebezpieczny? Czy można to jakoś łatwo rozebrać. Jest to rosyjski pocisk z aluminiowo-mosiężnym zapalnikiem. Jeżeli coś wieci to napiszcie. Będę wdzięczny :)
Jasiek Napisano 22 Marzec 2003 Napisano 22 Marzec 2003 A moze bys zerknął nizej co wolno a nie na forum, tyle piszą w prasie mówią w tv o tych zabawkach, a tu na forum co jakis czas takie posty.Jesli chcesz życ lub w najlepszym wypadku nie być kaleką to zostaw to i powiadom saperów , aby ktos inny, albo aby dzieci tego nie znalazły.
Gość Napisano 22 Marzec 2003 Napisano 22 Marzec 2003 Mam nadzieje ze nie mieszkasz w mojej okolicy. Bo jak cie rozerwie na strzepy to lepiej zeby nikogo niebylo w poblizu.
Jasiek Napisano 22 Marzec 2003 Napisano 22 Marzec 2003 yought zrozum tum nie chodzi o twoje przeprosiny ze umiesciłes taki post, całe sedno sprawy jest abys nic przy tym nie grzebał i powiadomił saperów o tym znalezisku. Ciekawy jestem czy starczy ci odwagi abys to zrobił.
yought Napisano 22 Marzec 2003 Autor Napisano 22 Marzec 2003 Jeżeli tak stawiacie sprawę to z pewnościa zadzwonie, ale na policje bo numeu do saperów nie znam. A dlatego o to pytałem bo na giełdach czasami się to spotyka...Dzięki za troskę Jasiek ;)
Gość Napisano 23 Marzec 2003 Napisano 23 Marzec 2003 Czy szrapnel jest niebezpieczny?"Sam sobie odpowiedz. Czy stanąłbyś u wylotu dubeltówki? A teraz wyobraź sobie że ta dubeltówka ma kaliber 75mm i jest wyładowana kilkoma kilogramami śrutu ołowianego o średnicy 15mm. W zasadzie powinien Cię oblać zimny pot.
Gość Napisano 23 Marzec 2003 Napisano 23 Marzec 2003 Myślę,że z tymi gorącymi tematami to nie ma co przesadzać.I chyba po to jest forum aby omówić wszystkie sprawy a spraw bezpieczeństwa w poszukiwaniach jest NAJWAŻNIEJSZA !!!I jeśli ktoś pyta o okoliczności związane z bezpieczeństwem to trzeba mu kompetentnie odpowiedzieć a nie straszyć banowaniem.Jasne ,że żadnego niebezpieczne żelaztwa nie należy ruszać czy ciągną do domu.Ale jest tyle rozmaitości ,że czasami potrzeba coś omówić a forum nadaje się do tego bardzo.Ja nawet myślę,że na forum powinien być telefon do zaprzyjaźnionej jednostki saperów gdzie można by podawać miejsca odkrycia czegoś niebezpiecznego/ANONIMOWO/.Tak więc dbajmy o bezpieczeństwo i edukację eksploatorow.
eryk wiking Napisano 24 Marzec 2003 Napisano 24 Marzec 2003 Jak kiedyś mnie jeden gość uświadamiał, szrapnel nie jest niebezpieczny - dopóki go nie znajdziesz. Potem, wraz z ilością działań podjętych wokół znaleziska, szrapnel robi się coraz bardziej niebezpieczny. Jeśli dotarłeś do etapu, w którym zastanawiasz się, jakby toto rozdłubać - no to masz już bardzo niebezpieczny szrapnel. A zabezpieczą go niestety tylko saperzy. Eryk Wiking i koty
poldi Napisano 25 Marzec 2003 Napisano 25 Marzec 2003 Lubię las.Zielony.A po eksplozji szrapnela 75mm wszystko do okoła upaprane jest krwią, flakami, mózgiem i czym tam jeszcze... Stary jeżeli masz dla kogo żyć to daj sobie spokój i nawet o tym nie myśl.Mam nadzieje że nie zrobisz nic głupiego.Pozdrawiam: Polonez
Gość Napisano 27 Marzec 2003 Napisano 27 Marzec 2003 Mam nadzieję, że yought się nie odzywa bo jest zajęty a nie sprawdził czy szrapnel jest niebezpieczny i teraz znajdą go na wiosnę ludzie jak będą grzybów szukać... W sumie to nie byłby chyba większy od grzybka jego największy element...
poldi Napisano 27 Marzec 2003 Napisano 27 Marzec 2003 O rany... sss nie stresuj mnie:)).A yought mógłby odezwac się choćby przez wzgląd na moje słabe serce.Poldi
Gość Napisano 30 Marzec 2003 Napisano 30 Marzec 2003 Coś się boję, że wykrakałem... Chociaż w TV nic nie mówili...
yought Napisano 4 Kwiecień 2003 Autor Napisano 4 Kwiecień 2003 Żyje bo nie jestem takim idiotą za jakiego mnie bierzecie.
Gość Napisano 4 Kwiecień 2003 Napisano 4 Kwiecień 2003 Ciekawe jest to,ze zamiast odpowiedzieć merytorycznie człowiekowi - straszycie go.Jak zawsze weszły w post osoby nie majace wiele do powiedzenia w temacie.A moze wielcy znawcy-wyjasnia Panu czym na przykład rózni sie kartacz od szrapnela i granatu pierwszowojennego-z tego co widze człek pisze-znalazłem chyba austryiacki szrapnel"-rozumiem ,że nie jest pewny-co znalazł.Szanowny Kolego,Znalazco Szrapnela-z Twojego opisu wynika,ze to co znalazłeś z pewnościa nie jest produkcja austriacką!!! Nie mięli oni w tym czasie zapalników tego typu,wykonanych z aluminium i mosiądzu.To co masz to rosyjski szrapnel.Naa aluminium powinny byc sygnowania cyrylicą.Czy niebezpieczny?????Nie chce mi się polemizować z merytorycznymi ignorantami.A Ty jak widzę,bez urazy jesteś nowicjuszem-więc zostaw znalezisko w spokoju...jak się spotkamy to pomogę CI w temacie...podobno niebezpiecznym.Pozdrawiam.Minenwerfer i kolekcjoner szrapneli,zapalników i innych bezpiecznych i dopuszczalnych do kolekcjonowania rzeczy.
Vis35 Napisano 4 Kwiecień 2003 Napisano 4 Kwiecień 2003 Ja uwazam ze jezeli nie wybuchnie to nie jest niebezpieczny...
warwick Napisano 4 Kwiecień 2003 Napisano 4 Kwiecień 2003 właściwie racja bo jak wybuchnie i tak już wszystko jedno
poldi Napisano 5 Kwiecień 2003 Napisano 5 Kwiecień 2003 Co do merytoryczności... Yought WIE, że jest to rosyjski pocisk.TO po pierwsze. Po drugie: nikogo nie straszę tylko może ciut zbyt obrazowo przedstawiłem Youghtowi efekt działania bez względu na to czy jest on rosyjski , austryjacki czy chiński.Po trzecie: nie uważam Cię Yought za idiotę.Pozdrawiam:wielki znawca-merytoryczny ignorant" PoldiPs.Przepraszam wszystkich tych, których moje odpowiedzi mogły by urazić lub budzić u Nich obrzydzenie.
eryk wiking Napisano 7 Kwiecień 2003 Napisano 7 Kwiecień 2003 Coś nie tak napisałem? Przecież nieruszany szrapnel nikomu kuku nie zrobi, a im bardziej ruszany tym większa szansa że zrobi. Niezależnie od pochodzenia. Eryk i koty
Gość Napisano 8 Kwiecień 2003 Napisano 8 Kwiecień 2003 Tylko krótka informacja - podczas I W. Światowej pociski i inne szrapnele" napełniane były głownie kwasem pikrynowym, który z biegiem czasu wchodził w reakcję z metalowymi ściankami pocisku tworząc wrażliwe na uderzenie pikryniany. Tym sposobem, niezależnie od tego czy właściwe zapalniki są zamontowane czy nie, amunicja, którą znalazłeś mogła już zdążyć uzbroić się sama".
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.