Czołg w stawie z II Wojny Światowej

[kokesh]

Pare lat temu pracowałem w pewnej miejscowość ,ludzie opowiadali o czołgu utopionym w rzece ,jakaś bajka pomyślałem ,chodziłem tam nawet na ryby ale nic w tej wodzie nie było widać.Niedawno przeglondałem książke R.Wójcika ,i co widze ta sama miejscowość i rzeka tylko bajka jakaś taka bardziej peawdziwa....

[skumin]

ok. Kocur jak tylko popuści to brzdęknę na priva.

[wars98]

Wasal. Jeśli temat jest aktualny to pisz do mnie na priva! Oferuję legelne działania (sprawdzenie i wydobycie). Potem jeśli TO tam jest, to muzeum dla niego i renowację.
Pozdrawiam
wars98

[Maniek7_2006]

ja słyszałem że w Pilicy, koło Tomaszowa Maz. też jest zatopiony czołg, ale czy to prawda nie wiem, przewodnik na wycieczce do iebieskich źródeł" tak mówił, że przejeżdżali w zimę po lodzie czołgami i wiadomo nie wytrzymał lód, ale czy to prawda to nie wiem, mogą to być wymysły, może przewodnik był pijany ;)

[Boruta]

Masę sę potopiło, masę wyciągnęli, lufcika jak budowali ten most na Pilicy, pzy niebieskich źródłach.
Pozdrawiam

[kokesh]

Niemcy przewidywali taki scenarjusz zdarzeń i jesienią 1944r przy pomocy miejscowej ludności zaczęto przygotowywać przeprawy przez Pilice w różnych miejcsach zakładająć że mosty na Pilicy zostaną zniszczone .Kładziono faszyne i zwożono kamienie , miejsca te zaznaczono na sztabowych mapach , tak że niemcy nie przekraczali Pilicy całkiem na pałe ,to że potopili trochę sprzentu było spowodowane najczęściej tym że miejcsowi część przepraw po cichu rozebrali np.[Wyśmierzyce] a zima śnieg i zaspy utrudniały niemcą bardzo ich lokalizację .Pozdro...

[Maniek7_2006]

przewodnik gadał że to też ruskie czołgi były, może naprawdę był pijany;)