Frozzer Napisano 11 Luty 2003 Autor Napisano 11 Luty 2003 zobaczcie tohttp://www.achtungpanzer.bos.ru/gallery/g_tiger45.htmi jak sadzicie, na poczatku to myslalem ze chlopaki ucza sie celowac, ale jak sie przyjzalem, to zauwazylem pare dziurek w tygrysie, ze spalony jest, i ze nie ma gasienic, nie sadzicie ze lekkie marnotrastwo czolgu, ktory badz co badz budzil postrach? nawet jak strzelano we wrak, to i tak szkoda, malo to stalo rozbitych ruskich czolgow?co o tym sadzicie, i czy nie za blisko ekipa bacznie obserwujaca zajscie stoi celu?--
Gość Napisano 11 Luty 2003 Napisano 11 Luty 2003 Wydaje mi się, że ten Tigerek jest w stanie, który Anglicy eufemistycznie nazywają eyond repair". Można byłoby go ewentualnie przetopić na dwa mniejsze Tygryski ...:-) Albo zakopać z myślą o przyszłych eksploratorach ...Chłopaki - jak słusznie zauważyłeś - ćwiczą, a ćwicząc posługują się pociskiem ćwiczebnym, znacznie mniejszym od bojowego. Poza wszystkim, wydaje mi się, że ćwiczą celowanie, a nie strzelanie. Idę o zakład, że zanim wykonano to akurat zdjęcie, chłopaki ćwiczyli sobie w typowej dla tej broni pozycji strzeleckiej czyli w przyklęku z rurą pod pachą ...;-)Anwenoit
woytas Napisano 12 Luty 2003 Napisano 12 Luty 2003 hah nasi blacharze pewnie by go wyklepali i bylby jak nowy :P
Gość Napisano 12 Luty 2003 Napisano 12 Luty 2003 Wczoraj na Trójce" po 20-tej był reportaż o kowalu, co opowiadał, że po wojnie blachy z czołgów przekuwał na lemiesze, a ze szpilek od gąsiennic wyrabiał brony. Jak się nie mylę, to gdzieś na podlasiu.Pozdrawiam
panzer24 Napisano 12 Luty 2003 Napisano 12 Luty 2003 Hehe, to jak rozbierzemy wszystkie brony na podlasiu to dywizję pancerną złożymy ;-)pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.