Skocz do zawartości

minen und niewybuchen


Gość daretzky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich i mam takie pytanie: Co robicie, gdy sie dokopiecie do artefaktu o wlasciwosciach wybuchowych:
a)uciekacie, o ile was jeszcze nie rozerwalo
b)z radoscia zabieracie sie do rozbrajania
c)zabieracie znalezisko do domu, zeby w spokoju je rozkrecic na biurku
d)powiadamiacie saperow
e)wystawiacie fanta na aukcje.
Chodzeniem po lasach roznych z wykrywaczem zajmuje sie od niedawna, a chcialbym sie jeszcze tym troche pozajmowac, wiec poradzcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam rozwiazanie z punktu C
przy znaczniejszych rozmiarach znaleziska trzeba sie zadowolic
rozwiazaniem B

pozdrwiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saper myli sie tylko raz.
jeżeli nie znasz sie to nie rusza. jak nie potrafisz rozpoznać np czy granat moździerzowy jest niewypałem czy niewybuchem. nie baw sie w to.
niby sie nie słyszy żeby poszukiwacz wyleciał ale ....
ja znajduje dużo i róznych kalibrach (nawet 250 mm) zasypuję iak jest na odludziu lub dzwonie do saperów jak jest np w polnej drodze. tylko musisz jakąś ścieme dobrą wymyślić np spacer i był juz odkopany..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam wsadzić to do ogniska ....ale z dala od ludzi i w nocy.... sam wielokrotnie tak robiłem ...nie polecam ...ale jest fajnie..i oby nie było to V-2...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuje rozwiązanie z saperami,tylko nie pokazuj sie im z wykrywaczem:)!!!Jesli chcesz troche zarobic i masz dojscie do jakiejś mafii to pozbieraj troche trotylu i daj im cynk,oni beda wiedziec co z tym materiałem zrobić:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak raz zaczniesz z mafia to nie skończysz.
a ja miałem kumpla który wygotowywał trotyl i puste skorupy sprzedawał na giełdzie. ale raz matka zajrzała do kotła co sie gotuje i ..... teraz koles mieszka sam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam cie Kuskus podoba mi sie twoj pomysl.Ja na Stawach w Głuszycy znalazlem jeden niewybuch i wsadzilem do ogniska czekalismy troche i nic.To oczywiscie zart ale niewycha znalzłem wlasnie tam.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac gościu ze nie masz poczucia humoru,jakbys nie zauważył to większość wypowiedzi na temat niewybuchów to jaja,ktoś sobie żartuje a ty łykasz to jak młody pelikan...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Tobie sie \Pulsak\" wydaje, że forum to tylko czytają biedactwa piszące takie niby wesołe teksty oraz kumple z ferajny. Kiedy sie w końcu nauczycie, że polskie służby są pozbawione poczucia humoru, a media tylko czekają na jakikolwiek ochłap, z którego zaraz zrobią aferę tylko dlatego, że za to im się płaci. Nie sądzę żeby forum powstało jako miejsce osobistych wycieczek i koleżeński czacik dla paru błaznów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie