Skocz do zawartości

Co sądzicie o moich motorkach !!!


Mikołaj123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
OOOOOOOOOOOOO!
Jak na jeden z ok. 2000 egzemplaży, to kolega ma szczęście.
Gdzie takie grzybki rosną?
Jeżeli nie jest tajemnicą kogo tam po drodze trzeba było zabić, to prosiłbym kilka słów o pochodzeniu tego sprzeta.
Ten stan, to jakiś lifting?
Co do bębnów to u mnie na monitorku nie widać. Powinny być wg opisu: stalowe wytłoczki, o średnicy 125.
Tabliczka jest? Rocznik od 48-50. Jezeli tak to wszystko wporzo. Ile tam można jeszcze odkręcić, bo silnik to chyba nie deko? Wg książeczki 67km/h przy 4kM. Jest więc czas na podziwianie przyrody i oklaski kibiców.
Co do tej Jawy to ładniej wygląda z oryginalną kanapą.
Jeździłem kiedyś czymś takim, nawet trochę do tyłu.

Pozdrowienia, comet
Napisano
Jeszcze raz ja, no Jarząbek..... .
Te zawieszenie, koło, kierownica, siedzenie. Chciałeś czopera zrobic?!!!!!!!!!
Szkoda tej Jawy, to tak jakbyś do hełmu wehrmahtu rogi dorobił.
Takie coś to jak te wydumki" na silnikach Kaśki, Urala, Junaka ... .
Fe, to je brzydke!!! Panie Hawranek.
To przecież już zabytek. Jak chcesz sobie postrugać to se dłuto i kloca kup.
comet
Napisano
To teraz ja! Piorek:)
Fajny ten Twoj Rys:) Ja jestem fanem motocykli PRL i mam kolekcje WSK czyli 125,175 i 150. Dwa pierwsze na chodzie, zarejestrowane, oplacone czekaja na sezon. 150 to zlom wyrwany za worek aluminiowego zlomu praktycznie z pieca hutniczego, fajny egzemplaz bo ma numer praktycznie z konca serii produkcyjnej, kiedys sie za nia wezme...
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Hej piorek jo mum troche takich pierdołek od wsk bo byłem w posiadaniu wsk dudek sprzedałem kląkry ale też mama dwa silniki od shlki cukają pare komarków , rame i koła od panoni o i połowe silnika od sokoła 600 pocisk ale nieda sie zrobić kupe roboty i babrania sie miałem jeszcze kiedyś k 750 sprzedałem szkoda fajny sprzęt tak jak widzisz moja przygoda jest wielka a co do tego sokoła 125 to mojego starego wogóle wszystko to to zasługa jego pozdr.
Napisano
He ja mam rame Kosa, 125 to typowa czarna wdowa" a 175 to Kobuz:) Z tych sprzetow niemialem tylko Gazeli reszte przerobilem lacznie z Junakiem i Osam 150 i 175. Moj faworyt na motocykl tamtych czasow to WFM-ka - cos fantastycznego! Ta prostota i gang silnika jest nie do podrobienia. Jako pamiatka motocyklowej przygody zostalo lupanie w kolanach przed kazdym deszczem :P
Pozdrowienia
Piorek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie