Skocz do zawartości
  • 0

jaki to bagnet?


olo7

Pytanie

Napisano

co to za bagnet? wygląda na s 84/98 starego typu przeróbke
z M 71/84 ale nie ma na nim żadnych sygnatur a nie jest aż tak zeszlifowany aby je usunąć na progu głowni widać jeszcze niewielkie ślady jakby niklu,posiada osłone ogniową
a S 84/98 starego typu chyba nie miały
okładki wyglądają na orginalne ale nie mają karbów
spotkałem się już z opinią że to może być bagnet przejęty przez W.P. stąd osłona ogniowa i głatkie okładziny gdyrz
polacy obligatoryjnie wymieniali w przejętych bagnetach okładziny i usuwali stare numery.
więc co to za cudo?

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
na pewno s84/98 w jakiejś ciekawej wersji lub przeróbce, trzeba wziąć pod uwagę że było bardzo wiele wersji tego bagnetu (także eksportowe np. do Etiopii+ pireścień). Wersja, że jest przejęty przez Polaków jest prawdopodobna ale może też być modyfikowany przez samych niemców kiedy zmieniali karabiny...
Napisano
tak ale jeśli modyfikowali go niemcy to czemu nie ma karbów na okładkach no i co z tymi biciami nie ma żadnych ani śladu a wymiary zgadzają się co do milimetra
a i okładki nie mają nacięć do odprowadzenia wody
a naprawde wyglądają na orginalne i nie odkręcane
Napisano
No ale przeciez wcześniejsze wersje nie miały karbów (po zdjęciu raczej na pewno sądzę, że są orginalne)ani nacięć.. Myślę, że to nic nadzwyczajnego.
Napisano
Sprawdź kawałkiem drutu czy osłona ognowa pod okładkami ma wycięcia do odprowadzania wody. Te okładki moim zdaniem są za ładne do stanu głowicy i jelca.
Wojtek
Napisano
na temat okładek mam swoje skromne zdanie bo znam pochodzenie tej sztuki ale co z tymi biciami pytam poraz kolejny nikt nie ma pomysłu a jeszcze lepiej wiedzy?
pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi
Napisano
zgadza się nie jestem znawcą tematu bagnetami zajołem się stosunkowo niedawno i stąd wiele pytań
okładziny są napewno bardzo stare świadczą o tym śruby
którymi są skręcone sa solidnie zardzewiałe a nie jest to wykop facet od którego go mam miał go od lat/wielu/nie jest to kolekcjoner ani inny cwaniak który bawił by się w takie przeróbki zresztą wcale nie chciał się go pozbywać musiałem go długo męczyć zanim mi go podarował
jednak z racji małej znajomości tematu i braku powarzniejszych argumętów nie będe się upierał przy orginalności tych okładek jednak pewny jestem że jeśli nawet były dorabiane to zrobił to ktoś bardzo dobrze i bardzo dawno
sprubuje je odkręcić i dam znać co jest pod spodem
pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi
Napisano
Witam.

Bagnet na fotce to- wz.84/98 wersja Alter Art, czyli stara.

Te bagnety powstawały z przeróbki bagnetu wz. 71/ 84 ( m.in trzon z tego wzoru zostal wyposazony w głowice podobna do wz. 98, obcieto jelec itp )Glownie były podobnie jak w 71/84 z płaskim i długim badz krotkim zbroczem.

Ten - na fotografii- ma wedlug mnie nieoryginalne okładziny oraz opore ogniowa. Prawdopodobnie ktos sam je dorobił. Oryginalne okładziny w tym wzorze zawsze mialy bardzo charakterystyczny okragly otwór odwadniajacy.Oczywiscie okladziny powinny byc bez karbów.

Pozdro.India
Napisano
Witam.

Co- do okladek po raz kolejny musze rozwiac twoje watpliwosci. Ten model bagnetu - nigdy nie posiadal podciecia" okladzin typu austro- wegierskiego. Twoj eksponat to ma. Dalej- w tym modelu otwor odwadniajacy byl zawsze okragly. U ciebie tego nie ma. Nastepnie- w tym modelu nigdy nie bylo ochronnej blach ogniowej - Twoj znow to ma.

Jesli zdejmiesz okladziny i blache - zobaczysz chharakterystyczny ksztalt gornego brzegu rekojesci . Kształt ten wyklucza firmowe nalozenie oslony ogniowej! Chyba , ze masz w swoim modelu to wyszlifowane- czyli zniszczone.

Watpliwosci twoje co do braku karbów po rzekomej przerobce niemieckiej swiadcza - o kompletnym braku wiedzy na temat tego wzoru. Te bagnety nigdy nie mialy karbow !

Fakt, iz bagnet glowica przypomina rodzine bagnetow 98 i 98/ 05 - nie jest dowodem , ze okladziny powinny byc karbowane.

Sadze, ze myslisz ten bagnet z jego III odmiana ( wz. 84/98/34 ) - te owszem mialy karby- ale na okladzinach ebonitowych.

Reasumujac- okladziny i opora nie sa oryginalne.

Dalej. Polskie przerobki...nawet po usunieciu numerow- na polskich przerobkach - pozostawaly oryginalne odbiory i nazwy producenta.

Dalej- brak sygnowan- wspominasz o sladach niklu...przed niklowaniem wielokrotnie usuwano oznaczenia- tak , by powloka niklu dokladnie pokryla przedmiot. Ale - to nie jest regula. Choc bardzo czesto stosowana.

India.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie