Jump to content

 SZUKAM DESPERADOS


Guest SZUKAM

Recommended Posts

byłem na ukrainie 2 razy - jest normalnie , co do szukanie sprawdziłbym tamtejsze prawo - policji jak mrówek więc na pewno zainteresuje ich człowiek z wykrywaczem - no i prawie na pewno oficjalnie nic stamtąd nie wywieziesz
Link to comment
Share on other sites

mam jakieś kontakty na ukrainie - moja firma ma am oddział , mam również adres Polaków we Lwowie gdzie spaliśmy 3 USD za dobe w razie czego pisz , swoją drogą polecam wyjazd na ukrainędla zwykłego pozwiedzania tym bardziej że w przemyślu można dostać reprinty map Lwowa z 1939 roku rewelacja , poza tym tanie piwo ładne dziweczyny i spod każdego odpadającego tynku wychodzą polskie napisy - spokojnie dogadasz się po polsku
Link to comment
Share on other sites

No tak, jest ryzyko, jest zabawa. Czy sam Lwów ? nie wiem, może jeden dzień. Raczej połowa odległości między granica a Lwowem. A moze na Zbrucz? Stara granica? Jest kilka pomysłów.
Myślałem o wyjeżdzie na 2-4 dni, zależy od miejsca.
Link to comment
Share on other sites

witam desperatów . można się zaciągnąć na listę startową ?
w rozsądnym terminie z milą checia bym pojechal
a ha jestem z wawy
pozdrawiam
wittman
Link to comment
Share on other sites

No cóż, bawiłem na U. półtora roku temu, także w okolicy Zbrucza i dalej i uważam, że na wypad z Polski jest to za daleko, jak na ukraińskie realia (weźcie np. pod uwagę, że będzie was kasował na kilka{naście} USD każdy patrol, nomen omen, DAJ), czas dojazdu od granicy także jest niewąski, choć okolice piękne i bardziej warte zwiedzania niż latania z wykrywaczem. Ale, co kto lubi... :-(
Teren nadzbruczański jest niewątpliwie niewyeksploatowany i można liczyć na zabytki nie tylko z XXw wojen, ale np. XVII w (np. wojny z Turcją 1672-1799), konfederacji barskiej a nawet rzymskie (wiem gdzie, ale nie powiem). Duży skarb z ok 600pne znaleziono w Michałkowie n/Niczławą w końcu XIXw, trafił on potem w części do muz. Dzieduszyckich we Lwowi.
:-)))
Drugowojenne walki - liczyłbym głównie na polsko-niemieckie - Lwów i prawe skrzydło wojsk polskich wycofujących się ku granicy, np. ze Stryja w ciągłym niemal kontakcie z Niemcami. Z RKKA - Lwów i może okolice Tarnopola (?). No i rok 1944.
Link to comment
Share on other sites

ja jestem z Wawy. Może by się spotkać kiedyś na jakimś piwku .. albo wyjeżdzie pod Warkę czy Ryczywół ?
Zbrucz to rzeczywiście kawał drogi. Plan do ustalenia. Termin tym bardziej. Ale raczej po maju.
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
Jeśli chodzi o Ukrainę to się nie wybieram (jak na razie), ale mam bardzo ciekawy temat - na terenie dawnego obszaru przedwojennej Polski (obecnie Ukraina) znajdują się zakopane częsci, dokumenty itp. enigmy, wycofującego sie wywiadu polskiego. Jeśli jesteś zainteresowany to zostaw wiadomość do Ambrozola (temat-Ustka, Kołpbrzeg .... z dnia 11.08.02)
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information