Skocz do zawartości

rutus solaris ??


bicker

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
>Na produkt składa się bardzo wiele elementów, o pewnych z nich inżynier nawet nie pomyśli.

Ale na pewno pomyśli dyrektor handlowy konkurencyjnej firmy. Fe...

Jeden Trwożyna, postów drużyna.
  • Odpowiedzi 175
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
rozumiem patriotyzm i entuzjazm dotychczasowych uzytkownikow np ultry. powyzsza moja wypowiedz jest daleka od zlosliwosci (vide carbon). jest a zimno" bo taki juz jestem, a funkcjonowanie wobec emocji (dobrych lub zlych) zadnemu producentowi ani dystrybutorowi w tym kraju nie sluzy-wielu sie o tym przekonalo. tzw testy i opinie na forach sa w stanie kazda jedna firme w Polsce utopic lub wyniesc na wyzyny.
jesli ktos mysli o produktach artura w kategoriach konkurencji na rynku globalnym, to chyba sie za bardzo spieszy (a propos tego czym my sie zajmujemy), ale zycze mu tego z calego serca aby pewnego dnia mogl stanac w szranki na rynku wiekszym niz Polska i wygral to co jest do wygrania.
Napisano
Pan Rutyna ma na imię Arkadiusz a nie Artur. To tak na początek, żeby było wiadomo o kim mowa.

Prowadzi on zręczną kampanię reklamową swoich produktów z wykorzystaniem większości chwytów marketingowych. Trzeba zauważyć, że jako jednemu z nielicznych (jedyny?) polskich producentów udało mu się przetrwać na forach nieobraziwszy się na wszystkich (lub być nieobecnym z innych powodów).

Dziwi mnie tylko dlaczego występuje na forach pod nickem ikt". Skromność ?

Jako konstruktor i producent napewno ma osobisty stosunek do swoich wyrobów, co czasami prowadzi do ocen nadmiernie entuzjastycznych ;-) Z tym obecnie jest lepiej niż kiedyś -pamiętam jakim wspaniałym" wykrywaczem miał być Cyklop - także jego kontrukcja.

Wszystko zweryfikuje rynek. Jeśli ktoś chce być testerem nowego sprzętu, ufa zapewnieniom producenta i uznaje cenę Solarisa za atrakcyjną - niech sam podejmuje decyzję czy kupić.

proscan
Napisano
Jak dotad wszyscy esterzy" Firsta,Plusa.Ultry byli raczej zadowoleni i ja sie do nich zaliczalem-i tez wydalem pozytywna opinie.
Cieszy ze firma Arka sie rozwija i popieram jego entuzjazm-kolejne dzieci sa coraz lepsze.Gdyby nie ten entuzjazm-zatrzymalby sie na poziomie Firsta czy Plusa i tez te detektory by sie dobrze sprzedawaly-a on ewoluuje i to w pozytywnym kierunku-BRAWO mu za to.
Zaczynamy sie czepiac szczegulikow typu wyswietlacz obudowa-no fakt bylby estetyczniejszy z wiekszym panelem -ale po co?
Wszystko co jest mi potrzebne na nim widze-opisanie skali-jest potrzebne tylko w poczatkowym okresie-pozniej juz sie na to nawet nie patrzy-zna sie na pamiec.A te dodatkowe ajery" musialyby zwiekszyc koszt-niestety
Co do obudowy-mam osobista uraze do czarnej skrzyneczki z wyswietlaczem-juz ja polamalem-sadze ze kiedys to sie zmieni-gdy sprzeda iles tam tysiecy wykrywaczy jak Garrett czy Whites bedzie mogl myslec o wlasnych plastikowych wytloczkach..Tylko ze po uszkodzeniu takiej-musimy kombinowac jak ja zdobyc-natomiast przy tej-kupimy w wiekszosci sklepow z czesciami elektronicznymi.Zreszta nieraz juz /jako dealer Rutusa/ mialem klientow ktorzy np.cos zgubili lub popsuli i na jego serwis jak dotad nikt zlego slowa nie rzekl,a wrecz odwrotnie.
Napisano
tak sobie patrze na ciąg dalszy tego fermentu i za przeproszeniem śmiać mi sie chce.
w mojej ocenie obie poprzednie moje wypowiedzi są z gatunku pozytywnych".
Patrząc chłodnym okiem na jakikolwiek produkt, mając dość duże jak na polskie warunki (14 lat) doświadczenie w marketingu i sprzedaży oraz pojęcie o reklamie (z jej kuchnią" włącznie) wyrażam swoją opinię.
Produkt Rutusa nie jest Niepokalanym Poczęciem więc tym samym ochronie dogmatycznej nie podlega.
Napisałem wcześniej że świetnie iz są coraz lepsze itd itp (zachęcam do uważnej lektury, być może używam słów innych niż li tylko potoczne, niemniej to też forma szacunku dla czytelnika).
Jeśli Wam jako klientom i potencjalnym klientom tego typu sprzęt odpowiada to Wasza sprawa, ja patrze na niego jak na jeden w bardzo wielu produktów bo tylko tym jest.
Z punktu widzenia ewolucji produktu (czym był, czym jest i jaki może/powinien być w przyszłości) dzielę się swoimi uwagami-zwykle za tego typu wiedzę ludzie mojego pokroju biorą duuuże pieniądze.
Dla rozładowania atmosfery (tutaj nie ma możliwości technicznych) informuje iż na naszym firmowym forum właśnie wprowadzam do tematu i moich obserwacji (dodane pare zdań) ankietę nt Rutusa Solarisa, zaznaczam tylko -uwaga ci którzy czytaja wszystko od A do Z wprost-z lekkim przymrużeniem oka"
Napisano
To nie byla replika na twoj post a raczej na Piotra-Proscana ktory jak dotad byl bardzo bezstronny.
Teraz to sie dziwnie zmienia.
Troche mnie....okreslenie ester" ktorego uzyl -dlatego tez tak je zaakcentowalem w pierwszym zdaniu.
Napisano
A może warto się umówić na testy wykrywki... ja spróbuję w wolnej chwili się skontaktować z przedstawicielem Rutusa w Wwie i zobaczyć to novum.
Napisano
Witam
Jak tylko pogoda trochę się poprawi postaram się zrobić testy - wykrywacz leży u mnie już 2 tygodnie i czeka na wypad w teren :)

Muzzy
Napisano
Witam!
Spokojnie.
Czytałem wypowiedzi Pana Tomasza zarówno na poszukiwanie skarbow" jak i tutaj. Moim zdaniem są maksymalnie jak na te okoliczności obiektywne.
Język i forma wypowiedzi są oczywiscie dyplomatyczne - ale treść odbieram pozytywnie.
Na pewno wypowiedź ta jest pozbawiona bełkotu mającego na celu mieszanie z błotem mojej wiedzy i pracy i jednoczesne promowanie sprzętu jedynie słusznego".
Minusy mojego wykrywacza ( wygląd ), które opisuje Pan Tomasz są mi znane i się z nimi zgadzam - nacisk był położony na inne cechy. ( cyt. Słowem dopóki nie bedzie wyglądał na swoje możliwości dopóty będzie tylko produktem dla "przekonanych w tej czy innej formie.")
Z Proscan'em ileś tam razy rozmawiałem i zawsze w moich oczach był osobą bezstronną i obiektywną - taki jest znany w środowisku i za to jest szanowany.Jego wypowiedź wynika zapewne z faktu ,ze nie wiedział że ten wykrywacz był w polu" dostatecznie długo aby mógł iść do klientów".


W każdym razie na dzień dzisiejszy nie widzę problemu.

pozdrawiam .
Napisano
Co do mojej bezstronności to oświadczam, że zawsze byłem i będę krytyczny do sprzętu produkcji polskiej.

A to z prostej przyczyny - producenci zachodni nie czytają tego forum.

Krytyczny, to nie znaczy dołujący (choć niejednego mógłbym publicznie zdołować). Czasami uszczypliwy i nieco złośliwy, a przez to, mam nadzięję, nie nudny.

Krytyka polega na ocenie - konstukcji czy parametrów, ale także pewnych zachowań. A oceny są dobre i złe.

Moimi klientami nie są producenci, ale użytkownicy wykrywaczy i na ich zaufaniu zależy mi najbardziej.

Mógłbym coś takiego nazwać usługą konsultingową", która jak słusznie zauważył p. Tomasz jest zwykle bardzo droga. U mnie - za darmo.

Nota bene, już dzisiaj dostalem email z pretensją, że nie jestem obiektywny bo trzymam stronę Rutusa.

Wychodzi na to, że moje słowa można interpretować w dowolną stronę (kuźwa, prawie jak Nostradamusa :-). Zależy kto czyta.

Może o to właśnie chodzi żeby myśleć i analizować, także przy wyborze wykrywacza.

pozdrawiam,

proscan

PS
Co do słowa ester", które tak wzburzyło Janusza. Uważam że użyłem je w jak najbardziej właściwym kontekście. Kto zaprzeczy ?
Napisano
A ja proponuję temat dokończyć w listopadzie,po sezonie,jak już każdy posiadacz tego sprzetu będzie miał opinię na jego temat.
I wtedy będzie mozna chwalić i krytykować.
pozdrawiam
Napisano
nierozumie tej wojny mam ultre i sobie chwale co do solarisa to na miejscu producenta przeslalbym ten wykrywacz do testow np proskanowi bo moim zdaniem opine powinien wydac czlowiek nie zaleznym.
Napisano
Witam.
Czytam sobie dyskusję i stwierdzm, że ona chyba nie ma sensu. Rutus wprowadził na rynek nową piszcałkę. Poprzednie produkty Rutusa są chyba dość powszechnie znane i wyrobiły sobie jakąś tam pozycję na rynku piszczałek(specjalnie nie piszę jaką, żeby nie było tematu do awantury). Kolejne piszczałki począwszy od RF są w jakimś stopniu rozwinięciami poprzednika i na logikę mają mniej wad i więcej zalet niż poprzednicy. Tak na dobrą sprawę nikt jeszcze ze względu na warunki pogodowe nie był w stanie sprawdzić tej piszczałki w terenie żeby wyciągnąć jakieś konkretne wnioski. Wygląd i ergonomię można oczywiście ocenić tylko po co robić z tego taką zadymę" - łatwo się zorintować, że Rutus konstrukcji stelaża nie zmienił od czasu RF więc mniemam, że to właśnie ona ma być elementem po którym można rozpoznać producenta piszcałki, wspólny dla wszystkich jego produktów. Czy się komuś podoba czy nie to już indywidualna sprawa i gust tak samo obsługa i gałkologia. Poczekajmy do wiosny jak kilka osób z nim połazi w terenie i opisze efekty i wrażenia i nie róbmy problemu bo moim zdaniem go nie ma.
Pozdrawiam
Kopi
Napisano
Witam,
Kopi ma racje Rutus robi calkiem niezle wykrywki i fajnie ze rozwija swoje konstrukcje lecz moim zdaniem bledem jest wyciaganie wnioskow co do jakosci danego urzadzenia z opini uzytkownikow - rzecz ma sie kazdego urzadzenia nie tylko wykrywek Rutusa bo na ile konkretna jest opinia Pana X ktory posiada swoja pierwsza wykrywke i ona jest dla niego najlepsza i pozbawiona wad. Ilu uzytkownikow moze jednoznacznie wskazac wady i zalety swojej machiny? Czy kazdy wykrywacz bedzie sie sprawdzal w kazdym terenie? Napewno nie! Dlatego uwazam ze wyciagac wnioski i przeprowadzac testy powinna osoba (lub grupa osob) znajaca zasady dzialania urzadzenia zwanego wykrywaczem metali" a nie uzytkownik majacy w garsci swa pierwsza wykrywke.
I zeby nie bylo niedomowien - szukalem wykrywki klasy Rutus Solaris, mialem na uwadze cztery urzadzenia, wybralem i nie jest to Rutus Solaris wiec to co napisalem to moje zdanie nie wplyw Pana Arka na swojego klienta.
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Tak czytam ten watek i nasuwaja mi sie rozne mysli.
Na sam poczatek, szanuje Pana Rutyne, za to co robi i za to, ze robi to dobrze. Sam jestem elektronikiem i wiem ile pracy potrzeeba by zrobic funkcjonalne, dobre urzadzenie. Przy projektowaniu takiego dobry elektronik ma naprawde sporo frajdy (to jak klocki lego tylko troche bardziej skomplikowane :P ). Jednak w pewnym momencie u kazdego projektanta (tendencja zauwazona u wszystkich moich znajomych elektronikow) pojawia sie syndrom samozadowolenia (bez skojarzen prosze). Uklad dziala, dziala dobrze wiec wszystko jest ok. W pewnym sensie tak powinno byc, ale czy napewno? No i tu pojawia sie roznica miedzy polskimi produkcjami, a tymi zagranicznymi. Tam w tym momencie nad produktem siada sztab testerow i designerow i dopracowuja sprzet od strony funkcjonalnej i wizualnej. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze taki sztab ludzi to olbrzymie koszty, ale tego wlasnie brakuje polskim produktom (nie tylko Rutusowi) zeby stanowily realna konkurencje dla produktow zagranicznych z KAZDEJ polki cenowej. Jest to oczywiscie spory przeskok jesli chodzi o sposob funkcjonowania dzialalnosci gospodarczej niemozliwy do podjecia bez drastycznej zmiany polityki i mysle, ze Pan Rutyna zdaje sobie z tego sprawe. Osobiscie zycze mu sukcesow i mozliwosci podjecia takiego kroku (oby z niej skorzystal). Wtedy bedziemy mogli mowic o naprawde profesjonalnym polskim sprzecie do poszukiwan.

Pozdrawiam, Andarian.

P.S. Polska mysl techniczna jest najlepsza na swiecie tylko brak nam determinacji w jej rozwijaniu.
  • 2 weeks later...
Napisano
Ciekawe że w wątku znajduje się temat RUTUS SOLARIS, a nie MARKETINGOWE PODEJŚCIE DO SPRZEDAŻY WYKRYWACZY... Wróćmy do tematu. Przecież tu nie chodzi o wygląd, tylko o to, co ten wykrywacz pokaże w terenie! A o tym przekonamy się po roztopach.
Pozdrawiam
RadiCieszyn
Napisano
Jestem posiadaczem solarisa,dzisiaj wreszcie ruszyłem z nim w teren,przeskakując za smętka od razu zauważyłem różnicę,w terenie przezemnie wcześniej niby sprawdzonym,naryłem ponad setke dodatkowych dołków,solaris na dynmice przy dyskryminacji na 1/4 zdziera każdą szpileczke,guzik pruski mały kopnołem na ok.30cm i nie było to jakieś tam bzyczenie tylko konkretny sygnał,jak na pierwszy raz było bardzo dobrze,ma kilka minusów technicznych takich jak beznadziejna przykrywka baterii której musiałem szukać po lesie,jednak po dzisiejszym dniu daje mu dużego plusa,resztę testów za tydzień,pozdr.
Napisano
Miałem rutusa Solarisa ale nie przyniósł mi szczęścia,kwestia fartu.Sprzedałem z braku kasy i zostałem na samoróbce PI, trochę naszukałem nim, potem w przypływie gotówki kupiłem Bartek-3 . Sprzęt rewelacyjny,osiagi chyab lepsze,a co najważniejsze mam szczęście i dzisiaj pierwsze fanty posypały się ,ale muszę jeszcze nauczycsiewprawnej obsługi bo przywykłem do PI ,a Bartek to w porównaniu z moim dotychczasowym sprzętem to technologia 21 wieku.Polecam.
Napisano
Zmieniam nieczęsto- PI mam od dwóch lat, Solarisa kupilem okazyjnie , byłem z nim 2 razy w lesie ,ale szcześcia mi nie przyniósł-moze z uwagi na początek sezonu ,ale u mnie w lubuskim ziemia miękka od 2 tygodni jest ,nie wiem od kiedy Bartek jest w sprzedaży ,ale mam go kilka dni ,wczoraj sprawdził się w boju zatem napisałem.Jak komuś cos nie pasuje to niech niew czyta albo zabierze sieza poszukiwania-w lesie naprawdę przyjemnie,jak coś to wstawie fotki.Pozdr Panowie Experci .

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie