Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Do FortecyKolego fantazjujesz i naciągasz fakty do swojej teorii. Jacy to „niektórzy” chcieli okrążyć 8 Armie 2-3.09, wtedy A.Poznań była jeszcze w Wielkopolsce, a A. Pomorze pod Bydgoszczą. Nie mówimy o operacji Bagration" (i tu też nie masz racji), tylko o wyzwalaniu polski, które ruskim zajęło rok. Nie prawdą też jest że Rosjanie mieli „olbrzymie problemy” z ciągłością dostaw na linie frontu. Zaopatrzenie docierało na bieżąco, za przesuwającą się linia frontu w sposób ciągły. Tyle że cysterny z paliwem jechały 7 dni zamiast 2, jednak zanim dotarły na linie frontu , kolejne dwa transporty były już w drodze. Ich jedynym problemem do była ilość, gdyż zaplecze nie nadążało z produkcją amunicji i innych surowców na potrzeby frontu. Problem ten dotyczył tylko Niemców w związku z szeroko prowadzonymi akcjami kolejowymi. Co do panowania w powietrzu to tez nie było zupełnie tak jak mówisz. Rosjanie nie używali przede wszystkim bombowców, bo nie zakładali bombardowania miast i ludności cywilnej, natomiast przemysł Rzeszy był poza ich zasięgiem. W związku z czym nie stosowali też silnego lotnictwa myśliwskiego, gdyż nie walczyli w osłonie bombowców czy miast. Natomiast dominowali wsparciu lotniczym frontu. Bitwę pod Kurskiem w znacznym stopniu wygrały samoloty szturmowe (samych IŁ-ów mieli wyprodukowanych ponad 40000 tyś, na polach walki zawsze ok. 20000), Niemieckie Suki J88, były w tym czasie już przestarzałe i niewiele mogły z działać w porównaniu z IŁ-ami. Jednocześnie prowadziły atak z lotu nurkującego, będąc łatwym celem dla obrony plot, gdzie Iły atakowały z lotu płaskiego, na niskim pułapie. Co się tyczy „nowoczesnej” armii belgijskiej to nie posiadała nawet czołgów i broni ppanc. Posiadała bardzo słabe lotnictwo i artylerie plot, jednak do walki wystawiła 900000 żołnierzy. Teren był równinny i bardzo dogodny do ataku wojsk pancernych (strona atakującą to 18; 6; 4;12;16 Armia ), jedyną przeszkodą były kanały na których opierała się obrona Belgów i nieliczne twierdze. Belgów wspierali alianci na linii rz. Mozy do Namur i dalej wzdłuż rz. Dyle, jednak głównie siłami lądowymi.
Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Kolego AF znowu bredzicie (przepraszam za wyrażenie) ale poraz kolejny na tym forum jest powtarzany slogan dotyczacy znaczenie twierdzy Osowiec w 1920 r.Twierdza Osowiec jest małą twierdzą zaporową broniącą przeprawy kolejowej i drogowej przez Biebrzę na kierunku północ-południe. Nie jest to twierdza przygotowana do obrony okrężnej, a po zniszczeniach dokonanych przez Rosjan w 1915 nigdy nie odzyskała swojej wartości bojowej.Tak że w 1920 roku nie miała żadnego znaczenia wobec AC ponieważ znajdowała się równolegle do kierunku ich uderzeń pomiedzy 3KK Gaj-Chana idącym prawym brzegiem Biebrzy a reszta sił rosyjskich idącym lewym. Wartość bujową tej twierdzy udało sie podnieść w latach 30 przez wybudowanie tradytorów artyleryjskich w zburzonym forcie 2, oraz schronu cieżkiego na przedpolu fortu 3 i schronów w Goniądzu, Wólce Piasecznej ale te dwa ostanie miejsca są poza twierdzą właściwą. Polakom przed wojną (a wczesniej niemcom) ze wszystkich 4 zburzonych fortów udało się jedynie odbudować fort 1 (najstarszy) posiadający znikamą wartośc bojową już w 1 wojnie światowej i posiadajecy jedynie funkcje koszarową. Pzed wojną znajdowała się tam min szkoła podoficerska KOP oraz szkoła wywiadu KOP. O tym iż twierdza nie nadaje się do obrony okrżeznej przekonali się niemcy w 1944, gzdzie pomimo uzupełnienia umocnień o umocnienia polowe rosjanie zdobyli ją ( za wyjątkiem fortu 2, który jest na prawym brzegu) w ciągu jednej nocy.
bolas Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Drogi Undergroundzie !!!Myślę że jesteś w błędzie pisząć ze 80% armii Łódź nie brało udziału w walkach bo pod samą Wolą Cyrusową i okolicach w kontakcie ogniowym z nieprzyjecielem była większa czesc Armii - walczyły niektore oddziały 2,28 i 10 DP - a także cała wołyńska BK i 30 DP, do tego Grupa płk. Czyżewskiego miała luźny kontakt - poczytaj trochę - na początek proponuje GO Piotrków 1939" - tam jest to bardzo fajnie opisane gdzie i kiedy walczyły poszczególne oddziały - moze po lekturze tej ksiazki uswiadomisz sobie wysiłek łodzkiej armii we wrzesniu. Co do Armii Kraków -w założeniach planu " taka była jej głowna rola - miała osłaniać cały manewr odwrotowy - podkręslam ze chodzi o manewr odwrotowy a nie osłonę pleców" innych armii (np. Modlin) - nic z tego nie wyszło bo niemieckie uderzenia na Armie Kraków wyszły inaczej niz planowano i w efekcie armia musiała sie cofnąc aby uniknąc odcięcia i zniszczenia.
Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Z tego, co tu wyczytałem, to i tak lepiej świadczy o naszej armii, zwłaszcza w sytuacji gdy nie dostała żadnego wsparcia od sojuszników, a przecież poteżnym ciosem był atak Armii Czerwonej 17 września, który zburzył wszystkie koncepcje obrony. Nie należy porównywać więc sytuacji armii belgijskiej do naszej. Zresztą nasi też walczyli we Francji w 40 roku i sami wskazywali na marazm i niechęć do walki Francuzów (najważniejszej armii w tym rejonie). Jakby dodać wszystkie wojska, to by pewnie wyszło parę milionów, a nie ledwo milion jak u nas we wrześniu.Pozdrawiam
Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Kol. Undergroundzie AFJesteście najmądrzejszi i w ogóle super - te suki Ju 88" i armia belgijska nie posiadająca broni przeciwpancernej (że o płaskiej Belgii" nie wspomnę - byłeś tam kiedyś ???) to naprawdę rzuca nowe światło na historię II wojny światowej. Ja oczywiście nie mam racji i więcej nie zamierzam z Tobą o tym dyskutować.
Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Ach, byłbym zapomniał - zajęcie terenu Polski (w granicach 1939 r. zajęło Niemcom TRZY lata (1939 - 1941) - według Twoich ktyteriów. A Sowieci tylko w rok...
sten Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Jeszcze nigdy nieslyszalem o tym zeby Ju-88 atakowaly z lotu nurkowego(czy nie chodzi ci moze o Ju 87?) i z tego co wiem Ju-87 niszczyciele czolgow (2x37mm)sprawily sie bardzo dobrze zniszczyly mase Ruskich czolgow.Pozdr,sten
Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Ju 88 były z założenia projektowane jako bobmowce nurkujące, a że okazały się bardziej wszestronne, dobrze o nich świadczy.Hitler był pod wielkim wrażeniem skuteczności bombardowania z lotu nurkowego, że wymusił na konstruktorach Heinkla, aby bombowiec He 177 również miał możliwość ataku nurkując pod kątem 60 stopni, co okazało się w tym wypadku nonsensem, gdyż He 177 miał spełniać zupełnie odmienne zadania i pogorszyło tylko jego osiągi.
Gość Napisano 20 Grudzień 2002 Napisano 20 Grudzień 2002 Do FursaTwoje RE, ma się ni jak do omawianej problematyki. Nie omawiamy właściwości obronnych tw. Osowiec. Stwierdziłem jedynie że na tym odcinku nie popisał się gen Rómel, oddał twierdzę i wpuścił w nasze granice wojska sowieckie.Do BolasaTwierdziłem że A. Łódź nie prowadziła działań wojennych większymi siłami do mometu kiedy została do tego zmuszona. Bitwa pod Wolą Cyrusową miała miejsce 8.09.39. Do walk doszło, gdyż A. Łódź została wyprzedzona przez siły niemieckie i nie miała większego wyboru jak podejmować próby przebicia się do Warszawy, inaczej została by likwidowana w polu w okrążeniu. Praktycznie była to nieudana próba przebicia się przeprowadzona przez Wołyńską BK; 28DP i 30DP. Jednak zanim nasze jednostki zdążyły się ześrodkować do manewru przebijania, uderzyły na nich jednostki niemieckie z kierunku Strykowa. Po całodziennej walce udało się Polakom oderwać od Niemców i pod osłoną nocy przejść do odwrotu.DO STENAPRZEPRASZAM, FAKTYCZNIE SIĘ POMYLIŁEM MIAŁEM NA MYŚLI JU-87, co do ich sprawowania się na linii frontu można by dyskutować. Taktyka ataku z lotu nurkującego nie była tak efektywna jak z lotu poziomego. Dlatego właśnie Niemcy wprowadzili wspomniany przez Wielebnego JU-88, przystosowany do ataku poziomego, jednak ten model nie zdawał egzaminu, na polowych radzieckich lotniskach. Model ten był za ciężki i często podczas podchodzenia do lądowania, podwozie zatrzaskiwało się w lukach na skutek zetknięcia się z ziemią.
Gość Napisano 23 Grudzień 2002 Napisano 23 Grudzień 2002 Kolego AF jednak masz kłopoty z przyznaniem sie do błedu w swoim poscie napisałeś:Rydz Śmigły i gen Rómel to Halerczycy, elity kadrowe WP, o wątpliwych kwalifikacjach. Właśnie ci dwaj panowie dali plamę w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920, oddając sowietom tw. Osowiec i otwierając swoją ucieczką naszą pn-wsch granicę którędy wtargnęło w nasze granice gro sił radzieckich (Polska klesi to nie wynalazek ostatnich lat)." Z tego wynika że ci dwaj panowie wpuścili AC do Polski przez Osowiec,ale jak było naprawdę to Ci odpisałem w swoim poscie, o którym ty twierdzisz że nie ma nic wspolnego z twoja wypowiedzią. Ale w tym, jednym zdaniu zawarłeś wiele więcej bredniod kiedy Śmigły i Rómmel (prawidłowa pisownia) to Halerczycy, pierwszy z nich należał nawet do nieprzyjaciół Hallerów (obydwóch), ale ty i tak wiesz lepiej.
Gość Napisano 24 Grudzień 2002 Napisano 24 Grudzień 2002 http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15504&item=749766960&rd=1Czy to zdjecie zrobiono w Polsce? Może ktoś wie gdzie.
jotes Napisano 25 Grudzień 2002 Napisano 25 Grudzień 2002 Im dłużej patrzę na to zdjęcie, tym głupszy jestem. Nic mi tutaj nie pasuje. Może ktoś wie jakie to miasto? (Jeśli w Polsce, to z góry przepraszam za moją ignorancję).Pzdr,jotes
Gość Napisano 27 Grudzień 2002 Napisano 27 Grudzień 2002 Oto kolejne zdjęcie. Tym razem PZL-37 łoś: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&category=15504&item=750526068
jotes Napisano 27 Grudzień 2002 Napisano 27 Grudzień 2002 1. Doceniam aktywność kolegi :-)2. W takich wypadkach chyba lepiej zrobić nowy wątek?3. Co jest napisane na ścianie?Pzdr,jotes
Gość Napisano 27 Grudzień 2002 Napisano 27 Grudzień 2002 Niestety nic nie moge doczytać, ale zato zauważyłem dziwne (nie jestem specjalistą) oznaczenia na skrzydle 9 od dołu). To wygląda jak cywilana rejestracja (???0jeśli chodzi o watki to wydaje mi się, że lepiej wziąć wszystko do kupy. Jeśli ktoś będzie przeszukiwać forum to bedzie mu łatwiej znaleźć coś ciekawego. Pozatym ten wątek moze stać się swoistym albumem ciekawych zdjęć.Pozdrawiam polsmol
merlin Napisano 3 Styczeń 2003 Napisano 3 Styczeń 2003 Co do Łosia to pozwolę sobie stwierdzić ,że nie jest to cywilna rejestracja. Zdaje się,że ten sam samolot znajduje się na zdjęciach w monografii Cynka o Łosiu ( strona 154 ). Jeżeli to ten sam samolot to oznaczenie jego jest takie : 701 N pozdrawiam Merlin
mietek Napisano 22 Styczeń 2003 Napisano 22 Styczeń 2003 do Jarka_K, czyli na temat szybkości wojsk.W książce Zostały tylko ślady podków" C.Leżeński, jest cytowane z J.Kuropieską, że:Po zakończeniu podbojów państw europejskich, dziennikarz angielski Wintringham sporządził diagram szybkości posuwania się Niemców w poszczególnych krajach.Francja - 14 mil na dobę w terenie ufortyfikowanym, potem już 30 mil.Libia i Cyrenejka też 30 mil/dobęGrecja - 18 milPolska - 12 mil, ale do Warszawy, potem prędkość spadła.
Gość Napisano 23 Styczeń 2003 Napisano 23 Styczeń 2003 A może ktoś poda średnią prędkość odwrotu Niemców w latach 1943-45 na froncie wschodnim?Pozdrawiam
AK77 Napisano 18 Maj 2005 Napisano 18 Maj 2005 Poczytałem stary post na temat odwrotu Armii Łódź. Sporo mozna się dowiedzieć np. że do 8 wrzesnia oddziały tej armii prawie wcale nie walczyły poza epizodami pod Mokra i Borową Góra. Zastanawiam sie jak mozna wypisywać takie brednie ? Wystarczy przecież poczytać troche literature aby wyrobić sobie niezły pogląd na sytuacje poszczególnych jednostek we wrzesniu '39 roku.
Dziki Napisano 18 Maj 2005 Napisano 18 Maj 2005 Co do sytuacji lotnictwa w we wrześniu 1939, polecam cykl Luftwaffe nad Polska 1939".Notoryczne zgłoszenia zestrzelenia Dornierów okazywały się atakami na Bf110.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.