Styp Napisano 21 Listopad 2004 Autor Napisano 21 Listopad 2004 Jaka jest wasza opinia na odrdzewianie hełmu w ten sposób? Chce potrzymać hełm około tygodnia w occie poczym opłukać go wodą albo przetrzec szczotką ryżową. Albo oczyscic go w fosolu, gdyż aby zrobic elektrolize potrzebuje jakiegos prostownika, ktorego nie posiadam.Jestem zbyt dużym zółtodziobem w tej dziedzinie aby sobie z tą formą czyszczenia poradzić:). Wiem iż było o tym duzo na forum, ale prosze o szybką odpowiedz.Pozdrawiam.
berthie Napisano 22 Listopad 2004 Napisano 22 Listopad 2004 Mozewsz też spróbowac autolizy. To coś jak elektroliza tylko bez zasilacza. Robisz roztwór kreta czyli NaOH w wodzie- tak 10-15% stezenia, owijasz przedmiot drutem aluminiowym, tak aby w kilku miejscach miał styczność ze zdrowym metalem. W hełmie dobrze nadaja sie do tego otwory po nitach lub wywietrzniki, które wystarczy oczyścic do gołego metalu plnikiem.Przewlekasz przez te otwory drut alumniowy i ładujesz to wszystko do roztworu. Po jakijś godzince sprawdź czy lecą bąbelki, jak tak to jest ok jak nie to zwiększ stezenie roztworu lub popraw styk drutu z fantem. Na drugi dzeń rdza zrobi sie czarna i zacznie odpadać. Potem jak przedmiot jeszcz jest mokry płuczesz go i na mokro oczyszczasz z czarnego osadu, np sczotką drucianą albo zmywakiem do garów. I to wszystko.pozdro
Styp Napisano 22 Listopad 2004 Autor Napisano 22 Listopad 2004 Tak dla upewnienia zapytam się jeszcze o kilka rzeczy. Fant nie musi być owinięty cały drutem :)? Czy przy autolizie powstają opary jak przy elektrolizie i po co jest ten drut przy artefakcie?Dzięki bardzo za wyrozumiałość i odpowiedzi:)Pozdro
comet.pl Napisano 22 Listopad 2004 Napisano 22 Listopad 2004 Wiesz w hełmach lubią pojawiać się dziurki. Dlatego jeżeli stan twojego fanta jest słaby to sobie odpuść. Hełmy były malowane, więc szpachla, farba to normalna rzecz.Wystarczy jak go dobrze oczyścisz szczotką i zabezpieczysz podkładem antykorozyjnym.
Boruta Napisano 23 Listopad 2004 Napisano 23 Listopad 2004 Ja zrobiłem elektrolizę potem kortanin, farba, żywica, szpachla i malowanie końcowe. Stan całkiem przyzwoity wyszedł.Pozdrawiam
berthie Napisano 23 Listopad 2004 Napisano 23 Listopad 2004 Drut jest jedna z elektrod, a hełm drugą.A z owijaniem to chodziło mi o to że drutu tego musi być dość dużo. Hełm jest dużym fantem i nie wystarczy jeden drucik, u mnie to była wiązka 5-6 drutów. Przy innych fantach o prostszych kształtach najłatwiej jest owinąć fant drutem, stad pisałem o owijaniu.W czasie autolizy wydziela sie trochę wodoru, ale to są niewielkie ilosci i przy normalnej,sprawnej wentylacji mozna robić to bez problemu w domu.pozdro
Styp Napisano 28 Listopad 2004 Autor Napisano 28 Listopad 2004 A ile powinno się trzymać hełmik w fosolu(całkowicie zanuzony), ma wżery i jest caluśki pokryty rdzą. Jak nietrudno wnioskować po moich postach, jestem nowicjuszem więc sorry za tak banalne pytania.;)
Boruta Napisano 29 Listopad 2004 Napisano 29 Listopad 2004 Ja bym 2 razy dziennie wyjmował, płukał i szczotkował. Po tygodniu na pewno zje ci go całkowicie, więc sam musisz ocenić jak długo go trzymać.Pozdrawiam
U96 Napisano 30 Listopad 2004 Napisano 30 Listopad 2004 Proponuję odrdzewiacz BEM" cena podobna jak fosol ale nie zostawia białego nalotu i zapach jest do wytrzymania.z szacunkiem VJ
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.