za życiem warszawy - powstańcy oddadzą broń...

[pavlo777]

http://www.zw.com.pl/apps/a/tekst.jsp?place=zw2_a_ListNews1&news_cat_id=1030&news_id=52031

Mogą się rozbroić

Powstańcy oddadzą przechowywaną broń, unikając kary

Już niedługo powstańcy warszawscy będą mogli oddać nielegalnie posiadaną broń. Komisja sprawiedliwości zakończy w przyszłym tygodniu prace nad specjalną ustawą.

Sprawa dotyczy osób, które przechowują broń z powstania. Często są to dla nich cenne pamiątki. Jednak w świetle prawa - nielegalne. Teraz ich problem zostanie rozwiązany.

Nad rzadko którą ustawą posłowie pracują tak zgodnie. Spór wywołała jedynie kwestia tytułu. Część parlamentarzystów chciała bowiem, zgodnie z zaleceniami sejmowego biura legislacyjnego, aby zaczynał się on słowami o przebaczeniu i puszczeniu w niepamięć posiadania broni bez zezwolenia".

Kwestia honoru

- Przecież karalne są rzeczy złe, niegodne podziękowania. A tym ludziom naród powinien być wdzięczny, a nie coś łaskawie wybaczać - dziwiła się szefowa komisji Katarzyna Piekarska. - Musimy się kierować kwestią honoru, a nie legislacji - wtórował jej Mariusz Kamiński z PiS. W efekcie posłowie podjęli decyzję, że będą dalej pracować nad wersją zaproponowaną przez Bronisława Komorowskiego z PO. Tytuł ustawy będzie brzmiał o wyłączeniu bezprawności posiadania broni bez pozwolenia". - Zależało mi na tej zmianie. Głównie ze względu na tradycje rodzinne. Moi przodkowie walczyli we wszystkich polskich powstaniach - tłumaczył poseł.

Broń trafi do muzeum

Teraz zgodnie z prawem posiadanie broni bez zezwolenia jest karalne. Jeśli ustawa wejdzie w życie, abolicja, czyli akt łaski, obejmie nie tylko powstańców, ale i inne osoby, które walczyły o niepodległość Polski". - Chodzi o to, aby przepisy objęły też np. partyzantów. W innym przypadku ustawa nierówno traktowałaby wszystkich walczących - mówi Cezary Grabarczyk z PO.

Ci, którzy zdecydują się oddać broń, będą mogli to zrobić w ciągu roku od wejścia w życie ustawy w każdym posterunku policji bądź w wybranym muzeum. Jeśli zdecydują się broń zachować, będą musieli wystąpić o pozwolenie. Większość eksponatów trafi do Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Mamy sygnały od osób, które taką broń mają. Wiedzą jednak, że w świetle obecnych przepisów miałyby problemy - mówi dyrektor muzeum Jan Ołdakowski. Podkreśla, że ustawa powstańcom się należy.

- To byłby swoisty symbol, bo obchodziliśmy w tym roku 60. rocznicę wybuchu powstania - dodaje Ołdakowski.
****
ciekawe czy spatkobiercy kombatantów będą mogli wystąpić o pozwolenie..ech, marzenia duże i te malutkie ;))
pozdr
p.