Skocz do zawartości
  • 0

Możdzieżowa płyta oporowa do czego?


galicya

Pytanie

Napisano

Witam.
W czsie dzisiejszych wojaży byłem zmuszony przejechać przez podwórko gospodarza(oczywiście za jego zgodą).Jakie było moje zdziwienie gdy jako poidło dla kur zobaczyłem płyte oporową do możdzieża.Zdjęcia wykonałem tylko z jednj strony - przecież gospodaż nie mógł pozwolić na wylanie bezcennej wody!!Udało mi się stwierdzić,iż z strony montażowej nie znajduje się wpust na kulisty łącznik (jak np.w sowieckiej 82-jce)tylko wystaje rodzaj kuli.
Gospodarz zagajony o pochodzenie opowiadał o korpusie Czechosłowackim - może to będzie jakąś wskazówką?
Długość płyty 50cm , szerokość ok.40cm

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dzięki Redigor!
Jak zwykle jesteś niezastąpiony!
Czyli mamy kolejne potwierdzenie używania przez korpus armii czechosłowackiej sprzętu brytyjskiego.
Płyty oporowej jeszcze nie mam bo jak pojechałem na złom po poidło w ormach pancernych" to powróciłem z sowiecką armatą czołgową(patrz post Były stare domy - teraz małe złomy")
Pozdrawiam!
Napisano

Witam.
W czsie dzisiejszych wojaży byłem zmuszony przejechać przez podwórko gospodarza(oczywiście za jego zgodą).Jakie było moje zdziwienie gdy jako poidło dla kur zobaczyłem płyte oporową do możdzieża.Zdjęcia wykonałem tylko z jednj strony - przecież gospodaż nie mógł pozwolić na wylanie bezcennej wody!!Udało mi się stwierdzić,iż z strony montażowej nie znajduje się wpust na kulisty łącznik (jak np.w sowieckiej 82-jce)tylko wystaje rodzaj kuli.
Gospodarz zagajony o pochodzenie opowiadał o korpusie Czechosłowackim - może to będzie jakąś wskazówką?
Długość płyty 50cm , szerokość ok.40cm

Napisano
my widzieliśmy jak kury piły z koła od Pantery. Gospodarz nie chce go sprzedać, bo piędziesiąt lat kury z nigo wodę piją, to niech jeszcze sobie popiją" Tragedia.
pozdr. wons
Napisano
Zgadza się.Korpus czechosłowacki używał sortów brytyjskich.
Sam mam w kolekcji klamre pasa gł.która posiada sygnatury londyńskie.
Ale co innego sprzęt strzelecki!
Przecież to nastręczało ogromne kłopoty logistyczne.
Ale może właśnie o to chodziło rosjanom?
Pozdr.
Napisano
Ależ nie.To nie tragedia to TRADYCJA no i przywiązanie.
W moim przypadku ma to praktyczne uzasadnienie.
W zimie można wziąść młotek i poprostu odbić zamarzniętą wode.Dlatego obawiam się,że czeka mnie spawanie poidła na wymiane z blachy o gr. co najmniej 4mm!!!!!!!!
Napisano
Hej
Szkoda tylko,że lufka trochę sfatygowana no ale i tak jest piękna,nie myslałeś nad tą zwolnicą?......Wiem,ten ciężar i co się z tym wiąże koszty.Gdzie te czasy kiedy złom był po 7 groszy za kg.
Pzdr.
Napisano
Hej
Wprawdzie nie podzieliłeś sie tą wiadomoscią wczesniej,ale niech mi tam
masz płytke /chyba ja wyciagnąłeś z tego kurnika/ do 3-calowego mozdzierza Ordnance ML mk I lub mkII :-) były identyczne.
Pzdr.
Redigor

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie