wons Napisano 22 Październik 2004 Autor Napisano 22 Październik 2004 witam.ostatnio wśród resztek niemieckiego ekwipunku wyskoczyła nam menażka, a dokładnie wieko (obok była dolna część,tylko,że z żelaza - nie wiem czy łączyć to w całość)Zastanowił nas fakt,że pokryta jest ona kolorami maskującymi - zielony i brązowy, i jest to zrobine prawdopodobnie fabrycznie - napewno nie pędzlem. Nie wiem dla czego ale skojarzyło nam się to z formacją SS - przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z takim malowaniem wśród menażek WH. Podobne maskowanie ma hełm SS pokazany w na forum w kolekcji hełmów, także to jeszcze więcej zamieszało nam w głowie.Czy ktoś z kolegów spotkał się z podobnym sposobem maskowania menażek?, czy tok mojego rozumowania jest prawidłowy? Panowie!do dzieła:)
marek123 Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 no nie wiem co o ty myslec ale watpie zeby malowano menazki po co??
wons Napisano 22 Październik 2004 Autor Napisano 22 Październik 2004 widoczne na niej wyryte gotykiem" inicjały szweja H. K.(Helmut Kohl? ;) )
wons Napisano 22 Październik 2004 Autor Napisano 22 Październik 2004 no właśnie o to nam chodzi, z tąd też pytanie.zwróćcie uwagę, żę kolory nachodzą na siebie jakby zostały nałożone profesjonalnie. Na 100% nie jest ona malowana pędzlem.
pieczarka Napisano 22 Październik 2004 Napisano 22 Październik 2004 Nie jestem specem od menażek niemieckich ale z własnych doświadczeń wiem, że nasza polska menazka z lat 60-tych w wyniku oddziaływania czynnika termicznego (czytaj: gotowanie w ognisku) zmieniła lokalnie kolor z zielonego na brunatno-zielony. Może należało by iść w tym kierunku?
wons Napisano 23 Październik 2004 Autor Napisano 23 Październik 2004 Dzięki za radę. Spostrzeżenie dobre, ale... jest jeden kruczek: paragraf 22 :)) Nie jest to odbarwienie spowodowane ogniem. Mam kilka menażek WP z lat 60-tych i nieraz w nich gotowałem nad ogniskiem. Chodzi o to,że ta menażka ma inny kolor tylko w jednym miejscu. Gdyby to było od ognia, powinien być odbarwiony cały spód, a nie tylko tyle. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? pozdr. wons
kuligow Napisano 24 Październik 2004 Napisano 24 Październik 2004 hej !! kolor wygląda dobrze.. - prawdopodobnie menażka była malowna w kamuflarz - moj kolega ma taką..tak samo malowano puszki na maski.. czasami hełmy... zkrzynki na ammo.. itp...gratuluje !!
ariks Napisano 24 Październik 2004 Napisano 24 Październik 2004 zgadza sie niemcy lubieli malować swoje graty kolorami camo i ta menazka widocznie tak samo trafiła do jakiegos artysty !
wons Napisano 24 Październik 2004 Autor Napisano 24 Październik 2004 Dzięki bardzo, utwierdza nas to w przekonaniu, że nie jest to radosna twórczość jakiegoś szweja. :) Nie wie nikt z Was, czy sprzęty w kamo dostawali jak leci, czy też tylko niektóre jednostki?Pozdr. wons
kuligow Napisano 24 Październik 2004 Napisano 24 Październik 2004 kamuflarze były malowane na szczeblu drużyny.. plutony - radosna wojskowa twórczość - nei było to malowane w fabrykach.. lacz przewaznie podczas malownia czołgów - widziałe mzdjęcie kiedys jak szweje malowali pantery.. i przy okazji pryskali cosie dało - hełmy.. i puszki.. :)pozdro :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.