Witam, ostatnimi czasy wpadły mi w ręce dwa pociski. Według mojego znajomego są to pociski fosforowe. Wyglądem niczym sie praktycznie nie różnią od zwykłych pocisków strzeleckich, lecz maja jedną rzecz charakterysyczą. Są połączone z dwóch części (podobnie jak jak tabletki-kapsułki) widać że jedna część wchodzi w drugą. Mój znajomi mówił mi, że jeśli pocierać czubkiem pocisku i asfalt, to po jakimś czasie (gdy zetrze się czubek) zaczną lecieć iskry i nalezy odrzucić pocisk, po jakimś czaie wybuchnie jak Picollo :). Mówił też, że jeśli kapnie fosfor" na ręcę to się robi rana długo gojąca się (pali skórę). Mam także łuskę do tego pocisku i tez wygląda inaczej niż wszystkie łuski strzeleckie. Niedługo zamieszcze zdjęcie albo rysunek pomocniczy. Nie wiem czy to prawda, czy są takie pociski, tak więc prosze o pomoc. Pociski znalezione w miejscu dawnej niemieckiej fabryki broni.
Pytanie
M98k
Pozdrawiam M98k
6 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.