Skocz do zawartości

wyprawa na grzybki;-)


Brazz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W samym Wałczu (Dt. Krone) był skład rofiejnych" pięści, które miały być wysłane na frontz sowietami. Sytuacja tak szybko się jednak zmieniała, że parę tys. sztuk pięści spadło" na głowę cywilnych władz miasta i zostały wysadzone w powietrze jako niewybuchy.
pozd. wons.
Napisano
A mnie sie podobał komentarz w Wyborczej : w tym jeden panzerfaust z odsłoniętym zapalnikiem, wystarczyło go kopnąć nogą itd itd...." . W jakim stanie musiał być że widać było zapalnik, a może saperzy pomylili fausta za schreckiem. No i ta fotka- dzielnie wynoszą na noszach ogony od moździerzy- nie dziwię sie że im wyszło pocnad 200 szt ( w tym łuski od flaka 88- stalówki).
Napisano
Idiotyzm goni idiotyzm. Ruscy gromadzili w okopach NIEWYBUCHY. Po co, rzucali nimi w Niemców w Szczecinie czy co? Inna sprawa , że nawet najprostsza wiedza wojenna, dla naszych dziennikarzy (-nów) to czarna magia. Więc może to nie były niewybuchy. Jeden z tych Panów z uporem maniaka od conajmniej 20 lat pisze o pistoletach kalibru 50mm"
i działach 12mm". Ostatnio z przerażeniem zauważyłem, że wziął się również za tłumaczenie książek wojennych, z angielskiego. Z tym samym skutkiem.
Ręce i nogi się uginają.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie