Gość Napisano 22 Październik 2002 Napisano 22 Październik 2002 Mam trochę bagnetów w różnym stanie. Czy można by je wtórnie zaoksydować po czyszczeniu elektrolizą w celu ozdobnym oraz ochrony przed wtórną korozją. Co w ogóle o tym sądzicie. Nadmienię, że chciałbym metodą ogniową z wykorzystaniem oleju rzepakowego.Pozdrawiam
bolas Napisano 22 Październik 2002 Napisano 22 Październik 2002 mysle ze nie warto tego robic - wiele rzeczy wyglada o wiele fajnie w oryginalnym stanie (tak jak sie zachowały do naszych czasów) - upiekszanie ich na siłe w/g mnie nie jest wskazane - czasem mozna cos uzupelnic np. sruby - ale kladzenie wtornej oksydy jest chyba kiepskim pomyslem zwlaszcza ze jest ona slabej jakosci i szybko sie zetrze - ja odradzam :)))))
Jaro5 Napisano 22 Październik 2002 Napisano 22 Październik 2002 Według mnie wtórne oksydowanie nie ma sensu, przedmioty tracą wtedy część swojej orginalności
Gość Napisano 23 Październik 2002 Napisano 23 Październik 2002 jak już oksydowac to polecał bym oksydowanie metodą chemiczną
Gość Napisano 23 Październik 2002 Napisano 23 Październik 2002 Ja raczej ta twoja metoda oksydował bym bron np mausera.Bagnety wolał bym poniklowac lub pochromowac.Równiez mozna je zostawic w takim stanie bez czyszczenia podwyzsza to ich wartosc historyczną.Ale wybór należy do ciebie.
Gość Napisano 24 Październik 2002 Napisano 24 Październik 2002 Co do chromowania lub niklowania, to bym raczej nie robił, jeśli nie bylo to w oryginale. Bo z reguły oksydowanie było często stosowane. Zachęciłem się do tego, po oksydowaniu pewnej małej sprężynki. Dziękuję za uwagi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.