Skocz do zawartości

o amunicji


Jaro5

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Co sądzicie o cyklu artykułów pt. Oznaczenia amunicji strzeleckiej" Chodzi mi o rzeczowe uwagi na ten temat.Ja osobiście mam kilka wątpliwości co do kilku przedstawionych w poprzednich numerach oznaczeń (niestety nie mam jeszcze październikowego numeru więc nie wiem jakiego państwa i okresu dotyczy aktualny odcinek).Myslę,że wszelkie uwagi pozwolą zweryfikować wiedzę zainteresowanych tym tematem. Pozdrawiam
Napisano
To ja mam prosbe od razu: nie znalazlem opisu nastepujacych pocisków: na spodzie w kierunku ruchu wskazówek-> N, 67, orzelek", 36. W Odkrywcy byly o podobnych oznaczeniach ale nie takie jak te. Sa to pociski MAuser'owskie.
Napisano
Na początku chcę zaznaczyć że nie jest to krytyka lecz chęć dyskusji mająca na celu wyjaśnienie kilku wątpliwości.Moja pierwsza uwaga dotyczy oznakowania amunicji polskiej do 1939r. W pierwszym artykule pominięto szereg oznaczeń (wyjaśnił je dopiero p. Piotr Bochyński). Nie wiem dlaczego jednak pominięto całkowicie produkcję Norblina z 1921 ( N|19|21 )oraz oznaczenia *|P|*|1924 i
* W . W odcinku o amunicji niemieckiej napisał Pan przy oznaczeniu z symbolem SE że jest to łuska wzmocniona.Brakowało mi także szerszego opisu oznaczeń z lat 1889-1901 (w układzie 120 stopni)oraz lat 1915-18.
Pozdrawiam.
Napisano
Po pierwsze sprawa pominięć. Dostałem na artykuły tylko jedną stronę i nie jestem w stanie zmieścić wszystkiego. Poza tym jak pisałem na wstępie pierwszego odcinka liczę na inteligencję czytelników - jeśli spotyka się takie same oznaczenia tylko w innym układzie to przeważnie jest to dokładnie to samo (to się tyczy również kolegi ><). Artykuł Piotra wyjaśnił dokładnie o co chodzi.

Oznaczenie */P/*/1924 w większości dobrych materiałów zachodnich jest określane jako wytwórnia hiszpańska.

Przy amunicji niemieckiej sprawa jest dość skomplikowana poneważ początkowo rózne wytwórnie używały tych samych oznaczeń do różnych celów. Co do braków oznaczeń niemieckich to jak wyżej.

Jeśli ktoś potrzebuje dodatkowych informacji zawsze chętnie służę pomocą. Wystarczy wysłać maila.


Na zakończenie z przykrością muszę stwierdzić, że redakcja zupełnie nie wywiązuje się z pisemnych umów z współpracownikami i na dzień dzisiejszy sytucja wygląda tak, że jeśli nie zmienią postępowania o 180 stopni to od grudnia moje artykuły przestaną się ukazywać w Odkrywcy.

Pozdrawiam.
Grzegorz Franczyk Landminer"
Napisano
Zaprzestanie tego cyklu zmartwi zapewne wiele osób. Ja osoboście ostatnie numery kupiem tylko i wyłącznie dla tych artykułów, które choć nieco pobieżne (z podanych wcześniej przyczyn)zawsze wnosiły coś nowego.Pozdrawiam
Napisano
Chętnie przyłączam by wesprzeć Landminera w rzeczowej dyskusji na ten temat.
Co się tyczy oznaczenia amunicji mauserowskiej *|P|*|data , uważam że jest to produkcja czechosłowacka lub ausatriacka (nie mam pewności) z początku lat dwudziestych. Świadczy o tym typ spłonki zwany spłonką Rotha która była stosowana w amunicji austriackiej, czechosłowackiej i polskiej w pierwszej połowie lat dwudziestych XX w. Jest to jakby zmodernizowana spłonka Berdana , kowadełko jest nacięte a kanał ogniowy jest centralnie przeprowadzony przez nie.
Znakowanie amunicji polskiej sygnaturą * W" miała miejsce chyba tylko w amunicji 6,35mm Browning, niestety nie potrafię tego zweryfikować a ślad dotyczący tego tropu urwał mi się.

Z poważaniem: Piotr Bochyński
Napisano
Jeśli chodzi o oznaczenie * W to faktycznie spotkałem je tylko na łuskach kalibru 6,35 ale posiadam także łuskę 7,92x57 z samym W (wszystkie pochodzą z pobojowiska po 22 DP z 9 IX 1939).Pozdrawiam i dziękuje za informacje.
Napisano
Mam pytanie czy litera W" jest jedynym wybitym znakiem na tej łusce, czy też jest to jedyny czytelny znak?

W okresie międzywojenym literą W" sygnowała w latach 1922-1925 swoją produkcje Wojskowa Wytwórnia Amunicji Karabinowej (W.W.A.K.) w Warszawie. Na temat jej produkcji polecam artykuł:
Oznakowanie łusek amunicji strzeleckiej produkcji W.W.A.K. (1921-1925)" - - WPT 3/91 s.45-46 (Wojskowy Przegląd Techniczny)

Napisano
A ja mam łuskę od mosina z dużą polską literą T" i nic więcej. Od czego to może być??
Napisano
Dzięki, ale nic więcej na niej nie ma. Łuska jest w idealnym stanie, tzn ma piękną patynę oraz lekkie pęknięcie przy szyjce. Litera jest bita, tzn. nie jest wypukła, jak większość pierwszowojennych.
Pozdrawiam.
Napisano
A kto jest producentem
orzeł,30,N,67 bicia na łusce mauserowskiej

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie