Szczur Napisano 3 Sierpień 2004 Autor Napisano 3 Sierpień 2004 eloProszę abyście w tym poście zamieszczali ciekawe wiersze dotyczące II Wojny Światowej. Np. Powstanie Warszawskie ,itd. Gdy jakieś znajdę też je tu umieszczę.1._______________________________________________To wiersz o 24 Polakach, których niemcy powiesili na szubienicy w Cieszynie pod Wałką. Jeden z nich zdołał wykrztusić jeszcze: Bogiem, żono i dzie..." i umilkł na zawsze. W międzyczasie zerwał się gwałtowny wicher, który zasnuł pogodne niebo ciemnymi chmurami. Cała przyroda zdała się protestować przeciw tej strasznej zbrodni.Na miejscu stracenia postawiono skromny, biały brzozowy krzyż, symbol męczeństwa Polski. Prowadzi doń alejka wysadzona młodymi lipami. Na krzyżu umieszczona jest tablica pamiątkowa z napisem:Ku wiecznej pamięci PolakówKu wiecznej hańbie Niemcom"24 marca 1942 r. w tym miejscu zginęło na szubienicach, na oczach Polaków spędzonych z całego miasta przez siepaczy germańskich 24 Polaków, których jedyną winą było to, że byli Polakami.Henryk JasiczekDwudziestu czterech ich było...W Cieszynie, w dzień słoneczny,Akurat w przeddzień wiosny,Na łące zamiast kwiatówDrzewa szubienic wyrosły. Dwudziestu czterech ich było,W szeregu..., odkryte głowy...,Lekarz daje zastrzyki,By stali jak niemowy. Dwadzieścia cztery zastrzykiW język, bez drżenia ręki.Słów - broni bezbronnych -Kaci się widać przelękli. Żeby nie mogli mówić.Prawdy wykrzyczeć światu,Żeby ktoś ...nie zginęła!"Nie rzucił prosto w twarz katom. Dwudziestu czterech ich byłoZ całej cieszyńskiej ziemi.Krzyż brzozowy tam stałI kwitły przebiśniegi. Czy słyszałeś ich głos?Polegli wciąż stoją na warcie.Czy słyszeliście ich głos?Ludzie, słuchajcie! PZDRW
Szczur Napisano 3 Sierpień 2004 Autor Napisano 3 Sierpień 2004 Styczniowy świtNapadli na Polskę jak stado szakali,Wraz z nimi szedł mord i pożoga -Jak widma upiorne sunęli z oddali,Gdzie przeszli - tam ludzie niewinni konali,Gdzie przyszli - tam rozpacz i trwoga...Przez 6 lat jęczała Ojczyzna skrwawiona,Przez 6 lat męczyli nas srodze!Gdzie przeszli - cierniowa krwawiła koronaI łzami Polaków tam ziemia zroszona,I trupów miliony na drodze.Lecz przecież nie wieczna jest złości potęga;Zaborców skruszona już siła...Nienawiść niemiecka już nas nie dosięga,Nareście przerwana wielka cierpień wstęga -Wolności godzina wybiła!
bartekl23 Napisano 17 Sierpień 2004 Napisano 17 Sierpień 2004 ja mam troche po moim pradziadku, ktory był w 8p ułanów, przepisze i wrzuce
Leuthen Napisano 18 Sierpień 2004 Napisano 18 Sierpień 2004 Wiersz pt. Czerwona zaraza", napisany przez Józefa Szcepańskiego ps. iutek" - powstańca warszawskiego, żołnierza batalionu Parasol (cięzko ranny 1 IX 1944 na Starym Mieście, zmarł 10 IX w Śródmieściu). Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci, byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci, była zbawieniem witanym z odrazą. Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu zbydlęciałego pod twych rządów knutem czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem swego zalewu i haseł poszumu. Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. Żebyś ty wiedział dziadów naszych kacie, sybirskich więzień ponura legendo, jak twoją dobroć wszyscy kląć tu będą, wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia Żebyś ty wiedział, jak to strasznie boli nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej skuwać w kajdany łaski twej przeklętej, cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli. Legła twa armia zwycięska, czerwona u stóp łun jasnych płonącej Warszawy i scierwią duszę syci bólem krwawym garstki szaleńców, co na gruzach kona. Miesiąc już mija od Powstania chwili, łudzisz nas dział swoich łomotem, wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili. Czekamy ciebie, nie dla nas, żołnierzy, dla naszych rannych - mamy ich tysiące, i dzieci są tu i matki karmiące, i po piwnicach zaraza się szerzy. Czekamy ciebie - ty zwlekasz i zwlekasz, ty się nas boisz, i my wiemy o tym. Chcesz, byśmy legli tu wszyscy pokotem, naszej zagłady pod Warszawą czekasz. Nic nam nie robisz - masz prawo wybierać, możesz nam pomóc, możesz nas wybawić lub czekać dalej i śmierci zostawić... śmierć nie jest straszna, umiemy umierać. Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły Nowa się Polska - zwycięska narodzi. I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić czerwony władco rozbestwionej siły. Jest jeszcze sporo innych ciekawych wierszy związanych z II wojną - jak będę miał czas, to wrzucę.PozdrawiamLeuthen PS Podziękowania dla whatfora za udostępnienie pełnej wersji" tego wiersza
werning Napisano 18 Sierpień 2004 Napisano 18 Sierpień 2004 A teraz coś o nas:W pięknie lasu ukryty strachKości mych przodków pochłonął piachW starym okopie leżę i słyszęjak głos historii rozdziera ciszę-przykładam ucho do ziemi...W korzeniach drzew starego lasuRdza żre odłamek spróchniałym zębem czasuW tym miejscu gdzie leżę zamyślonyLeżał ktoś ze strachu skurczonyI pomyśl czasem o tym człowiekuŻe on ,ja i ten co go zabił mogliśmy być w tym samym wieku!Tu grzmiały armaty budząc trwogę-sześćdziesiąt lat temuA ja ich przestać słyszeć nie mogę!!!I kiedy w swej duszy współczesność wyciszyszTak jak ja głos umarłych wyrażnie usłyszysz.
Klaus BOLS Napisano 2 Styczeń 2007 Napisano 2 Styczeń 2007 moze ktos ma więcej wierszy o poszukiwaczach? jakąs prywatna twórczość??fajnie było by poczytać i zapamiętac moze ;]pozdrawiam KLAUS
Leuthen Napisano 2 Styczeń 2007 Napisano 2 Styczeń 2007 No - o poszukiwaczach to ja wiersza nie widziałem (sam kiedyś wyprodukowałem" wierszydło pod wpływem gry komputerowej Silent Hunter" - symulatora amerykańskiego okrętu podwodnego na Pacyfiku z lat II wojny światowej - ale to nie ten temat;-) ). Natomiast tu wrzucę wiersz, który mi się przypomniał z powtórki do matury (choć zdawałem ją już parę ładnych lat temu ;-) )Władysław Broniewski Ballady i romanse"Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha...To dzien biały, to miasteczko..."Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha,po gruzach biega naga, ruda Ryfka,trzynastoletnie dziecko.Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku.(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)Mama pod gruzami, tata w Majdanku..."Roześmiała się, zakręciła się, znikła.I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa:Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa..."Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami:Ja zaniosę tacie i mamie."Przejeżdżał chłop, rzucił grosik,przejeżdżała baba, też dała cosik,przejeżdżało dużo, dużo luda.każdy się dziwił, że goła i ruda.I przejeżdżał bolejący Pan Jezus,SS-mani go wiedli na męki,postawili ich oboje pod miedzą,potem wzięli karabiny do ręki.Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, Sie Juden,za koronę cierniową, za te włosy rude,za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni,obojeście umrzeć powinni."I ozwało się Alleluja w Galilei,i oboje anieleli po kolei,potem salwa rozległa się głucha...Słuchaj, dzieweczko!... Ona nie słucha..."
Leuthen Napisano 2 Styczeń 2007 Napisano 2 Styczeń 2007 I jeszcze coś tegoż samego Broniewskiego - Żołnierz polski"Ze spuszczoną głową powoli idzie żołnierz z niemieckiej niewoli. Dudnią drogi, ciągną obce wojska, a nad nimi złota jesień polska. Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi, opatruje obolałe nogi. Jego pułk rozbili pod Rawą, a on bił się, a on bił się krwawo, szedł z bagnetem na czołgi żelazne, ale przeszły, zdeptały na miazgę. Pod Warszawą dał ostatni wystrzał, potem szedł. Przez ruiny. Przez zgliszcza. Jego dom podpalili Niemcy A on nie ma broni, on się nie mści... Hej! ty, brzozo, hej ty brzozo-płaczko, smutno szumisz nad jego tułaczką, opłakujesz i armię rozbitą i złe losy, i Rzeczpospolitą... Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową, zasłuchany w tę brzozową skargę, bez broni, bez orła na czapce, bezdomny na ziemi - matce.
MK Napisano 3 Styczeń 2007 Napisano 3 Styczeń 2007 Zafascynowany niesamowitym wierszem Józefa Szczepańskiego Czerwona zaraza", który wkleił Leuthen pogmerałem po necie i znalazłem więcej jego wierszy - są naprawdę fantastyczne i szczerze polecam zapoznanie się z nimi!http://powstanie-warszawskie-1944.ac.pl/ziutek_wiersze.htmDla otuchy:Sanitariacie, ten tylko cię poznał...Sanitariacie, ten tylko cię poznałKto w akcji ranny - twej opieki doznał,Kto z dziurą w głowie, nodze czy ręcePod twemi skrzydły krwawił się w męce.Dzięki wspaniałej organizacjiŁapie się kontakt w trzy dni po akcji.W jakiejś melinie - u twego łóżkaZjawia się nagle sanitariuszka,Zna się na wszystkim - dzielna dziewczynaObca jej tylko jest medycyna.Miła, rozmowna - szczebiocze o tymCo było przedtem, co było potemKomu się gani, komu się chwaliKtóry był dzielny - który nawalił.Potem najświeższe plotki z WarszawyJak stoją nasze i akcji sprawyStale szczebiocze - że ty niebożeMarnego słowa wyrzec nie możeszWściekły więc wreszcie - do pięknej pannyMówisz - Przepraszam - ja jestem rannyA ona na to - Ach zapomniałamJaka jest rana duża, czy małaCzy bardzo boli przy każdym ruchuI czy jest w głowie - czy może w brzuchuBo właśnie wczoraj to jeden takiCo mu się kula przeszła przez flakiUmarł nieborak, dwa dni temuTemu co dostał w nogę z peemuNogę ucięli - szkoda chłopczynyI znowu słuchasz przez pół godziny,Wreszcie ci w oczach robi się ciemnoI pytasz grzecznie - co będzie ze mną?Co będzie z panem - zaraz pomyślę,Wie pan co - ja tu doktora przyślęNa drugi dzionek - gdzieś o wieczorzeZjawia się doktór w świetnym humorzeA jak się macie - co wam nawalaChcecie być w domu, czy do szpitalaA może wyjazd gdzieś pod WarszawęZaraz załatwię dla was tę sprawę.No a poza tem mówcie kolegoJak się czujecie - co wam dolegaMoże trza będzie uciąć wam nogęJest świetny chirurg - ja także mogęU nas jest pomoc - natychmiastowa,Ręka - to ręka - głowa - to głowa.Na takie szczere - miłe projektyChowasz pod kołdrę ranne obiekty.I z miną raźną - klnąc w duszy szpetnie,Krzyczysz doktorze - czuję się świetnieNie zawracajcie sobie mną głowyJa jutro będę na pewno zdrowyWięc doktór zbywszy cały frasunekDo pana Pala pisze meldunek:Że taki, a taki tam w akcji ranionyPrzez sanitariat jest wyleczony.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.