Louis - Kuna domowa potrafi tak hałasować na strychu, że ma się wrażenie, że łazi po nim stado ludzi. Też kiedyś nocowałem w starym poniemieckim domu i byłem przekonany, że ktoś tupie na strychu. Wybrałem się na górę i zobaczyłem kupki winowajczyni. Od tej pory spaliśmy spokojnie. Za kilka dni w nocy pani kuna pojawiła sie osobiście przebiegając przez drogę do domu. Bardzo sympatyczne zwierzątko.