100% pewności, że mundur, stopień w tym chyba i czapka należały do Pana Plutonowego. Bez czapki do fotografa by nie przyszedł. A w takim mundurze chodził na spacery jako "apsztyfikant" ze swoją znajomą. (Niestety oprócz zdjęcia i określenia "apsztyfikant" wszystko inne zaginęło.)