Soda can

A czy ten opis "Bielitz 06.09.1939" to może znajduje się na odwrocie zdjęcia czy też to podpis wystawiającego tę fotkę na aukcji? Czy może na karcie albumowej z tym zdjęciem? Pytam się, bo takie malowanie to może być ciekawostka choć mało prawdopodobna. Praktykapokazuje też, że wystawiający zdjęcia na różnego rodzaju aukcjach nie mają bladego pojęcia o zawartości zdjęcia, mylą ewidentnie pojazdy, miejsca itp. i to też może być taka radosna twórczośćpolegająca na dorabianiu historii do pewnych elementów zdjęcia (tu polskie szyldy). A sam pojazd może pochodzić malowaniem z np. kampanii francuskiej i być w drodze przez Polskę na ześrodkowanie do ataku na Rosję. Może też, jako przeżytek znów np. po Francji być pojazdem "policyjnym" na terenach okupowanych.

Z adnotacji w lewym rogu wnioskuję, że to zdjęcie wrześniowe. Jesli mam rację, to faktycznie zdjęcie jest "nieziemskie". Czas wojny a tu uchwycona niemal sielanka, z całymi zabudowaniami w tle. Umiejscowiłeś przypadkiem w terenie? W kwestii tamtego zdjęcia to nie ma za co. Staram się mieć oko na ten temat i spośród zalewu codziennej, tandetnej chińszczyzny staram się identyfikować i wyławiać okazy dla wątku. narka bąbelki górą

Siemanko Panie Mirosławie, właśnie wpadłem na taką fajną stronkę: http://abteilung7.org/aa7/?p=3660 i jest tam taki akapit pt: "Chrzest ogniowy 35 pułku pancernego". A na samym jego końcu jest informacja o stratach. Mniemam, że te 14 czołgów to tzw, straty całkowite.

i drugie