Skocz do zawartości

Baisa

Użytkownik forum
  • Zawartość

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Baisa's Achievements

7

Reputacja

  1. Prof Stanisław Laskownicki w wydanych przez Ossolineum w 1970 r. wspomnieniach pt "Szpada, bagnet, lancet" opisał skład PS nr 5. "We wrześniu 1919 wybuchła na froncie epidemia czerwonki i tyfusu plamistego (...). Formowało się na gwałt szereg nowych pociągów szpitalnych. Zostałem mianowany dowódcą pociągu nr 5. Pociąg składał się z jednego wagonu pulmanowskiego, osobowego, który podzielono na trzy części- jedna część to sypialnia i gabinet dowódcy pociągu, druga część środkowa-sala operwcyjna, trzecia mieściła aptekę. Obok wagon dla pielęgniarek oraz mego zastępcy, studenta medycyny, podporucznika Wruma, który miał do dyspozycji jeden przedział drugiej klasy. Pociąg był obsługiwany przez cztery pielęgniarki- ochotniczki (...). W wozie, w którym mieszkał ppor Wrum, mieściła się i reszta personelu sanitarnego (...) Skład pociągu wynosił 30 wagonów towarowych. W każdym wagonie towarowym mieściło się 8 łóżek ułożonych w dwa piętra. (...)".
  2. Nie, to nie 66. PS 66 byl zbombardowany, po tym jak dwa razy wydostał się ze Lwowa z rannymi do Stanislawowa (za prof. Włodarkiewiczem " Lwów 1939".) Bez wątpienia w Biuletynie chodzi o PS nr 63,.Zgadza się data ostrzelania przez Niemców tego pociągu w Stryju, tj 18 września 1939, ktorą znam z innej relacji komendanta, kpt dra Piotra Tymrakiewicza. Natomiast wg autora artykułu w Biuletynie, to PS 62 a relację składał dla Instytutu Sikorskiego komendant pociągu kpt Piotr PYZMANKIEWICZ,
  3. W wspomnianym wyżej Biuletynie jest jeszcze relacja komendanta jednego PSA-a z D.O.K Lwów, ale jej nie zacytuję. Dlatego, że mam stuprocentową pewność, że numer pociągu jest podany błędnie i nazwisko komendanta, z którego relacji znajdującej się w Instytucie Sikorskiego Autor artykułu skorzystał, jest masakrycznie przekręcone. A z całą pewnością chodzi o szukany przeze mnie PS, eh...
  4. Z Biuletynu Głownej Komisji do Spraw Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. Tom XXXII, z artykułu Feliksa Piotrowskiego pt. ZBRODNIE WEHRMACHTU NA RANNYCH ŻOŁNIERZACH I PRACOWNIKACH SŁUŻBY ZDROWIA W WOJNIE OBRONNEJ POLSKI 1939 R. Zacytuję informacje o kilku pocìągach sanitarnych: (..) Między innymi został zbombardowany konny transport sanitarny wiozący rannych z bitwy pod Kutnem: Mało kto ocalał. Relacjonujący to zdarzenie cudem uszedł z życiem, leżąc na łące w porozrywanym od odłamków płaszczu. 15 Pociąg sanitarny ewakuował w głąb kraju zmobilizowaną grupę sanitarną. W jej skład m. in. wchodził kpt. prof. Antoni Jurasz, kierownik Katedry Chirurgii w Poznaniu, i jego adiunkt, por. lek. Chwiałkowski. Trasa wiodła przez Wrześnię, Konin, Koło, Kutno, Łowicz. Na trasie udzielano pomocy ofiarom bombardowania i wypadków kolejowych. Pociąg bombardowany był mimo oznakowania. W rejonie Żychlina załoga pociągu ze względu na bezpieczeństwo i na konieczność zabezpieczenia medycznego walczących w rejonie Kutna wojsk oraz ofiar bombardowania ludności cywilnej przez lotnictwo hitlerowskie przeszła w teren, zabierając z sobą cały personel medyczny oraz ruchomy sprzęt i wyposażenie sanitarne. (...) (..)Komendantem pociągu sanitarnego nr 95 był por. dr Ereciński z Łodzi, a zastępcą ppor. dr Miller, lek. storn. z Warszawy. Ponadto w pociągu znajdował się dr Marian Stefanowski, przyszły profesor i wieloletni rektor Akademii Medycznej w Łodzi , oraz kilku innych lekarzy z tego miasta. Pociąg na dachach i bokach wagonu miał namalowane duże , widoczne z daleka znaki Czerwonego Krzyża , mimo to z bardzo niskiego lotu został przez niemiecki samolot ostrzelany i obrzucony bombami. Trzy wagony z rannymi zostały doszczętnie spalone. W nocy zorganizowano pogrzeb zmarłym.(...) (...)Pociąg sanitarny nr 6 składający się z 30 wagonów zabrał wieczorem dnia 4 września 1939 r. rannych z dworca towarowego w Warszawie. W 22 wagonach umieszczono około 500 rannych z frontu północnego z Prus Wschodnich oraz chorych ze szpitali wojskowych. Pociąg wyruszył w kierunku Chełma Lubelskiego, dokąd przybył w nocy z dnia 6 na 7 września. Rannych 2zdążono wyewilkuować do szpitala wojskowego. Około godziny 16 nastąpiło silne bombardowanie pociągu bombami kruszącymi. Spowodowało to całkowite zniszczenie 9 wagonów i straty w ludziach: 2 zabitych, 1 żywcem spalony, 2 ciężko rannych.19 Do dnia 6 września 1939 r. sztab organizujący personel pociągów sanitarnych, m. in. pociągu nr 54, mieścił się przy ul. Widzewskiej w Łodzi, w lokalu jednego z klubów robotniczych fabryki Grohmana i Scheiblera. Na skutek zagrożenia personel zmuszony był dnia 6 września do szybkiej ewakuacji samochodami w kierunku Warszawy. W dniu 8 września pod Rawą Mazowiecką transport i personel pociągu został ostrzelany ogniem zmotoryzowanej kolumny niemieckiej.(...)
  5. W bibliotece cyfrowej zbrojownia jest taka oto broszurka. Z okresu wojny polsko- bolszewickiej, są przydziały z czerwca 1921. Może być pomocna w ustaleniu ilości pociągów i ich komendantów.
  6. Dziękuję. Ten oficer w środku wydał mi się podobny, ale po porównaniu zdjęć Doktora, które posiadam, akurat z tego okresu, tj z 1918 i 1922, muszę jednak stwierdzić, że to nie jest on. Nie zgadza mi się kształt uszu i ust. Doktor Tymrakiewicz był ciemnym blondynem, ale w 1920 r. miał 33 lata, a ten oficer jest "na oko" starszy. Właśnie to zdjęcie PS 63, gdzie uśmiechają się do obiektywu "zdobywcy" pociągu zainspirowało mnie do próby dowiedzenia się, gdzie to było ? Na razie wiem tyle, że 18 września 1939 pociąg zbombardowali Niemcy na stacji w Stryju, więc możliwe, że zdjęcie było zrobione tam. 1922,
  7. Agence Telegraphique de I'Est. Ajencja Wschodnia. [R.7], № 105 (4 września 1927) + dod. str 23
  8. Z Głównej Karty Ewidencyjnej: Z Karty Ewidencyjnej Nie zastanawiałam się nad tym, tylko przepisałam z dokumentów. W drugim zapisie było wyraźnie 11/4, a to cały przebieg służby w WP. W innych, dodatkowych dokumentach natomiast występuje już tylko pociąg sanitarny nr 4. To jakie Twoim zdaniem jest logiczne wyjaśnienie tych cyferek, zakładając, że Doktor sam w życiorysie nazywa pociąg "warszawskim"?
  9. Dzięki, interesuje mnie wszystko, co dotyczy tych pociągów. Mogę uzupełnić daty. Kpt. lek. dr Tymrakiewicz dostał przydział do PS nr 4 dnia 1 grudnia 1919 r. (Właściwie porucznik, po weryfikacji kapitan). Następny przydział 1 sierpnia 1921- po cytuję " zlikwidowaniu Pociągu Sanitarnego nr 11/4 "- takie informacje były w jego głównej karcie ewidencyjnej w TP w CAW. Pociąg ten nazywa "warszawskim".
  10. Wiem, drążycie Panowie temat z uporem godnym chwały. Mnie interesują dwa PS-y, jak tu już wcześniej pisałam. PS 63 z września 1939 i 4/11, z wojny polsko- bolszewickiej. W obu komendantem był kpt. lek. Tymrakiewicz, weteran I wojny, wojny polsko- bolszewickiej , więzień Gułagu i weteran II wojny światowej jako żołnierz Andersa. Taki mi się delikwent trafił wśród krewnych, że warto jego życiorys opisać. Ale ponieważ tematu pociągów sanitarnych nie da się "rozebrać" inaczej, jak czytając wszystko co na ten temat w ręce wpadnie, to liczę na to, że pomożemy sobie nawzajem.
  11. Edmundo, to był pociąg sanitarny nr 63. Komendantem tego pociągu był kpt lek. dr Piotr Tymrakiewicz ze Złoczowa. Nie chciałam podawać numeru PS, dopóki nie potwierdzę tej informacji, bo w jednej książce zgadzają mi się szczegóły, ale podane jest, że PS 62 i nazwisko komendanta, który składał relację jest potwornie przekręcone.
  12. W kilku źródłach pojawia się informacja, że tylko 1 z 6 pociągów sanitarnych uczestniczących w obronie Lwowa we wrześniu 1939 wydostał się dwukrotnie ze Lwowa wywożąc ok. 600 rannych. No i mam zagwózdkę. Jeśli to był 66, to wiem jeszcze o jednym z DOK VI zbombardowanym w Stryju 18 września w samo południe- ten oberwał od Luftwaffe tak porządnie, że większość rannych i personelu zginęła. Miał na pokładzie ponad 300 rannych, więc to ten mógł być tym jedynym, który wydostał się ze Lwowa. Niestety nie umiem tej informacji jeszcze zweryfikować, więc pomogłyby mi z pewnością dokładniejsze informacje o tym, jak skończył służbę w polskim wojsku PS 66. Coś więcej się Kolega dowiedział na temat gdzie i kiedy oberwał PS 66? Koleżanka Baisa,. Basia. Ktoś tu już dobrze rozszyfrował moje imię.
  13. Czerwony Krzyż : organ Polskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża. 1920, nr 20 str 4-7, początki polskich pociągów sanitarnych. Zrezygnowałam z wklejenia tu całości, bo mi się pliki nie po kolei (nomen omen) ustawiają. Artykuł bardzo ciekawy.
  14. Z uwagą przeczytałam temat. Cieszy, że ktoś się tym zajął, bo mam wrażenie, że temat służb medycznych na wojnach jest marginalizowany. Interesuje mnie jeden dwukrotny komendant pociągów sanitarnych-kpt lek. Posiadam trochę informacji na temat tych dwóch pociągów z jego dokumentów, więc może na coś się przydadzą. Wojna polsko- bolszewicka: komendant pociągu sanitarnego nr 4 (warszawski). Od 01.12.1920 do czasu likwidacji pociągu tj 01. 08 1921. Dnia 1 marca 1920 PS 4 miał miejsce postoju w Tarnowie. W innym dokumencie pociąg oznaczony jako 11/4 lub 4/11 Kampania wrześniowa- komendant PS nr 63, ostrzelanego przez Niemców dnia 18 września 1939. Komendant był ranny w tym dniu, trafił do niemieckiej niewoli (nie mam pojęcia gdzie to było, więc jakby ktoś wiedział, to byłabym wdzięczna). Komendant był kapitanem w rezerwie przed wrześniem 39- tj nie był zawodowym wojskowym. Zdjęć pociągów nie mam, ale mam pieczątkę z 1920 PS nr 4.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie