Skocz do zawartości

remington

Użytkownik forum
  • Zawartość

    746
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

remington's Achievements

0

Reputacja

  1. Anoda nie musi wystawać. Wystarczy że ją połączysz grubszym drutem pośrednim z zaciskiem prostownika. Z zaciskiem nic się nie stanie, a czasem tylko wymienisz kawałek drutu.
  2. Anoda nie zawsze jest pożarta, np, jak ją zrobisz z blachy nierdzewnej. Anoda to anoda, czyli plus(+). Patent trzeba konstruować indywidualnie do czyszczonego fanta. Przykładowo czyszcząc wnętrze rury wsadzam do niego anodę-płaskownik, na który nabijam kilka plastikowych nakrętek od butelek. Na zaostrzony koniec płaskownika nabijam korek gumowy, lub od wina.
  3. 1. Nie, gaz dalej leci. 2. Wprowadź anodę do środka, ale dobrze zabezpiecz by się nie stykała i nie robiła zwarcia.
  4. Witam. Elektrolizę uskuteczniam juz ładne parę lat, czasem jednak mam do obrobienia większe przedmioty i prostowniki do ładowania akumulatorów czasem nie dają rady; przepalają się bezpieczniki. Radze sobie w ten sposób, ze daje mocniejszy bezpieznik, a grzejący się układ prostownika hłodze podłaczoną do obudowy dmuchawą samochodową. kłopoty mam gdy trzeba zrobić elektro jeszcze większych rzeczy, a z nowego prostownika poprostu wyłącza się bezpiecznik automatyczny. Macie jakieś sprawdzone patenty jak uzyskać większy amperaż bez przegrzania sprzętu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie