Zakupiłem nowy wykrywacz z wbudowanym, nie wyjmowalnym akumulatorem. Czas ładowania ma wynosić 8 godzin. Włączyłem ładowanie (pustego jak mniemam akumulatora) i włączyłem po chwili wykrywacz. Nie odpalił. Po godzinie ładowania znowu próbowałem włączyć sprzęt. Dalej nic. Czy muszę czekać jakiś czas aby akumulator się naładował do jakiegoś minimum czy coś jest nie tak ? Myślałem że będzie to tak jak z komórką, gdzie mimo zużytej do zera baterii i podłączeniu do prądu komórka normalnie odpala i działa czerpiąc prąd gniazdka.